Zrabowany przez Niemców w czasie II wojny światowej z Muzeum Narodowego w Warszawie obraz "Schody pałacowe" Francesco Guardiego powróci niebawem do Polski – zapewnił Juergen Walter, minister nauki, badań naukowych i sztuki Badenii-Wirtembergii.
- Z najnowszych informacji wynika, że obraz Francesco Guardiego, "Schody pałacowe", zostanie zwrócony możliwie szybko, podczas wizyty w Polsce ministra spraw zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera lub kanclerz Angeli Merkel - powiedział minister Walter i oświadczył jednocześnie, że jeśli w Badenii-Wirtembergii zostaną znalezione inne eksponaty pochodzące z Polski, to też będą oddane.
- Czasy, kiedy dzieła sztuki traktowano jako zastaw lub zakładnika, należą do przeszłości - powiedział minister.
Historia "Schodów pałacowych"
Obraz Francesco Guardiego (1712-1793), przedstawiający schody do Pałacu Dożów w Wenecji, znajduje się obecnie w magazynach Galerii Państwowej w stolicy landu - Stuttgarcie. W 1939 roku okupacyjne władze niemieckie skonfiskowały obraz. Miał trafić do planowanego przez Hitlera muzeum sztuki w Linzu. Po wojnie płótno zdobiło między innymi gabinet rektora Uniwersytetu w Heidelbergu, który następnie wypożyczył je jednemu z heidelberskich muzeów.
Gdy w 1998 roku okazało się, że obraz Guardiego poszukiwany jest przez stronę polską, uczelnia zadeklarowała gotowość do zwrócenia obrazu Polsce. Jednak ministerstwo kultury Badenii-Wirtembergii sprzeciwiło się oddaniu obrazu. Płótno trafiło do magazynów Galerii Państwowej w Stuttgarcie.
Negocjacje polsko-niemieckie
Jak pisał wcześniej dziennik "Der Tagesspiegel", niemieckie MSZ traktowało obraz jako kartę przetargową w negocjacjach polsko-niemieckich dotyczących kompleksowego zwrotu dzieł sztuki przemieszczonych w czasie wojny.
Rzecznik niemieckiego MSZ, Martin Schaefer, poinformował na początku lutego, że nowy szef resortu spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier chce ożywić będące od lat w impasie polsko-niemieckie rozmowy o zwrocie dzieł sztuki. Steinmeier rozmawiał o tym z szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim. Obaj ministrowie postanowili osobiście zaangażować się w rozwiązanie problemu.
Niemcy chcą "Berlinki"
Polsko-niemieckie rozmowy o restytucji dzieł sztuki toczyły się od 1992 roku i nie przyniosły dotychczas konkretnych wyników. W ostatnich latach nie było spotkań w tej sprawie.
Strona niemiecka domaga się zwrotu zbiorów pochodzących z Pruskiej Biblioteki Państwowej w Berlinie, wywiezionych pod koniec wojny w obawie przed bombardowaniami i przejętych po wojnie przez władze polskie. Obecnie zbiory nazywane "Berlinką" znajdują się jako depozyt w Bibliotece Jagiellońskiej i są własnością skarbu państwa. Berlin domaga się zwrotu cennych zbiorów, w których znajdują się rękopisy, grafiki oraz manuskrypty muzyczne Bacha, Mozarta czy Beethovena.
Na te roszczenia strona polska odpowiada wskazując ogromne straty materialne - między innymi spalone w 90 proc. księgozbiory, jakich doznała kultura polska z rąk okupantów niemieckich.
500 tys. dzieł sztuki stracone podczas wojny
Polska przedstawiła w 1995 roku Niemcom listę 114 dzieł sztuki, które znajdują się na terenie Niemiec. Do zwrotu obiektów doszło tylko w kilku przypadkach.
Polska straciła w czasie II wojny światowej ponad 500 tys. dzieł. Dane dotyczące strat wojennych polskich bibliotek oraz dzieł sztuki z terenów znajdujących się w granicach Polski po 1945 r. zbiera od 1992 roku Ministerstwo Kultury.
Autor: jlo//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego