- Subitramina to środek stosowany na całym świecie przy odchudzaniu, co do którego jest bardzo dużo wątpliwości, gdyż powoduje szereg różnych niepożądanych zaburzeń - powiedział gość "Dnia na żywo", dr. Józef Myszaros z Katedry Farmakologii doświadczalnej i klinicznej Akademii Medycznej w Warszawie.
Cudowny orientalny lek odchudzający już od wielu lat budzi wiele wątpliwości wśród ekspertów i lekarzy. -Zaburzenia pamięci czy drgawki to jedne z licznych symptomów przyjmowania chińskich pseudoleków - zapewniał na antenie dr. Myszaros.
Dodał, że często w lekach dalekowschodnich zdarza się, że deklarowany jest nieprawdziwy skład. - Badania, które przeprowadzane były nad lekami pochodzenia chińskiego, wykazały swoją skuteczność. A nazwa pod jaką się kryją (Miaozi, przyp. redakcja) ma świadczyć o swojej 'naturalnści', bo to przecież medycyna naturalna- powiedział Myszaros.
"Bujda na resorach"
Według doktora "problem polega na tym, że nie mamy żadnych dobrych środków odchudzających". -Te wszystkie rewelacyjne reklamy, które pojawiają się w mediach, to wszystko to jest bujda na resorach- komentuje doktor, który apeluje o rozsądne odchudzanie.
Ekspert powtórzył, że takie kuracje mogą doprowadzić do szybkiej utraty masy ciała, ale na krótki czas. Nakazał żeby korzystać tylko i wyłącznie z produktów renomowanych, znanych firm, najlepiej w aptekach. Dodał, że skutki uboczne po zażywaniu orientalnych, odchudzających pigułek mogą być trwałe.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24