- Trzeba odwrócić sytuację, bo program Narodowych Sił Rezerwowych się rozsypał - stwierdził w "Jeden na Jeden" Joachim Brudziński (PiS), pytany czy PiS będzie się domagał powrotu do obowiązkowej służby wojskowej. - Moim zdaniem sytuacja, gdy mamy samych wodzów, a Indian zbyt mało, musi zostać przemyślana na nowo - dodał Brudziński.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził w środę w Sejmie m.in. że "nawet najnowocześniejsza armia bez gotowych do walki żołnierzy jest niewiele warta". Dodał, że "powinniśmy mieć nowoczesną armię, ale powinniśmy mieć także żołnierzy, którzy są gotowi poświęcać się dla ojczyzny".
Z kolei wiceprezes PiS Antoni Macierewicz w wywiadzie dla wPolityce.pl stwierdził, że należy natychmiast "zerwać z szaleństwem związanym z rezygnacją z powszechnego obowiązku obrony". - Ta decyzja była decyzją samobójczą i musi zostać natychmiast zmodyfikowana - mówił Macierewicz. Czy oznacza to, że PiS będzie domagał się powrotu do obowiązkowej służby wojskowej?
- PiS na pewno będzie pilnował, by 1,95 proc. PKB, które jest zgodnie z konstytucją i ustawami przekazywane na modernizację polskiej armii, tak jak było to za czasów naszego rządu, było przekazywane. Aby ten proces modernizacji postępował - skomentował w "Jeden na Jeden" Joachim Brudziński.
Za dużo generałów, za mało żołnierzy
Jak dodał, "na pewno trzeba odwrócić sytuację, bo program Narodowych Sił Rezerwowych się rozsypał". - Moim zdaniem sytuacja, gdy mamy samych wodzów, a Indian zbyt mało, albo generałów naprawdę bardzo bardzo wielu, a żołnierzy zbyt mało, musi zostać przemyślana na nowo - tłumaczył Brudziński na antenie TVN24. Pytany o to, czy zgadza się w takim razie z wypowiedzią wiceprezesa PiS Antoniego Macierewicza, stwierdził że "PiS w tej sprawie będzie mówić jeszcze wielokrotnie".
Polską armię można zmieścić na stadionie?
- Nie zgadzam się z sytuacją o której mówił śp. pan minister Aleksander Szczygło, żeby polska armia była armią, którą na dobrą sprawę można zmieścić na Stadionie Narodowym - mówił Joachim Brudziński w "Jeden na Jeden".
Dodał, że powinniśmy uczynić wszystko, by "zdolność mobilizacyjna polskiej armii była zdecydowanie większa". Żeby wyszkolenie, wyposażenie naszej armii było większe. Natomiast sam proces uzawodowienia polskiej armii jest czymś dobrym - przekonywał Brudziński. Jak tłumaczył, zgadza się z Macierewiczem co do oceny dzisiejszego stanu polskiej armii. - Ale nie co do powrotu do powszechnej służby wojskowej? - dopytywał w "Jeden na Jeden" Bogdan Rymanowski. - Taka decyzja jeszcze przed nami - odpowiedział Brudziński.
Autor: kde / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24