Jeśli ktoś myśli, że mediom komercyjnym zależy na zniszczeniu telewizji publicznej, przedstawiamy Macieja Wierzyńskiego. Dziennikarza TVN24 i wicedyrektora stacji, który z niejednego pieca chleb jadł, i dla którego media publiczne - jeśli już się udadzą - mają wielką przewagę nad prywatnymi.
Opłacana z publicznych pieniędzy TVP - Wierzyński nie ma co do tej konieczności żadnych wątpliwości, kwestią sporną jest forma finansowania - może pozwolić sobie na nieprzejmowanie się słupkami oglądalności. Tak jak to robi stacja komercyjna.
W dobrze zarządzanej telewizji publicznej znajdą się zatem programy, które zaspokoją głód informacji i kultury odbiorców, nawet jeśli miałaby się ona okazać niewielka.
- Media komercyjne nie zaspokajają bardzo wielu potrzeb - przyznaje szczerze Wierzyński, który w TVN24 prowadzi program "Horyzont", ale przyznaje, że nawet jego stacji "daleko od zaspokajania wszelkich potrzeb".
Telewizja niezbędna, ale...
A problem to tym większy, że zdaniem Wierzyńskiego "demokracja nie może funkcjonować bez dobrze poinformowanych obywateli". Dobra telewizja publiczna takiemu niebezpieczeństwu zaś zapobiegnie.
Jest jednak jeden warunek - TVP musi być mniejsza. Wtedy, mówi Wierzyński, nie będzie tak marnotrawiła pieniędzy, a co ważniejsze, nie będzie już takim kąskiem dla polityków.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24