Nie będzie gestu dla Ukraińców po Majdanie. MSZ: Wizy po staremu

Proces uzyskiwania wizy do krajów UE jest dla Ukraińców nadal zbyt długi i zbyt drogi

Mimo deklaracji szefa MSZ Radosława Sikorskiego i polskich liderów w europarlamencie o konieczności umożliwienia Ukraińcom podróżowania po Europie bez wiz, w najbliższym czasie nie będzie żadnych "gestów", które mogłyby to przyspieszyć. Obywatele Ukrainy nadal będą musieli przechodzić długą procedurę i płacić za wydanie wizy od kilkudziesięciu do ponad stu - w przypadku korzystania z usług pośredników - euro. - W tej sprawie nic się nie zmienia. Polska niewiele może już zrobić - tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.

- Wprowadzenie ruchu bezwizowego miałoby silną wymowę. Oferta ruchu bezwizowego leży na stole. Ukraina musi wypełnić minimalne standardy techniczne. (...) Bez tego ministrowie spraw wewnętrznych UE nie mogą zgodzić się na ten ruch - mówił pod koniec stycznia minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Żadnych gestów. Wizy bez zmian

Na początku grudnia, odpowiadając na apele części polskich europosłów - m.in. Jerzego Buzka i Pawła Kowala - deklarował, że "Polska jest za zwolnieniem Ukraińców z wiz" pod warunkiem "reformatorskich działań tamtejszego rządu". Zmiana sytuacji politycznej u naszych sąsiadów nie doprowadzi jednak do tego, że "proces ułatwiania" ukraińskim obywatelom podróżowania po Europie nabierze tempa. - Nie należy spodziewać się w tym zakresie żadnych gestów. W tej sprawie nic się nie zmienia i Polska niewiele może już zrobić - twierdzi rzecznik resortu Marcin Wojciechowski.

Chodzi o to, że Ukraina - aby przejść przez ścieżkę znoszenia wiz dla jej obywateli, na której jest zresztą od kilku lat - musi wypełnić szereg unijnych warunków. Unia określiła je szczegółowo przyjmując w połowie ubiegłego roku rekomendację Rady UE w sprawie ułatwień wizowych dla Ukrainy oraz Mołdawii (chodzi między innymi o zawarcie umowy w sprawie readmisji, posiadanie bazy wydanych paszportów i paszportów biometrycznych).

Już wtedy jednak część przedstawicieli europarlamentu mówiła między wierszami, że bardzo wiele zależy też od politycznych ruchów ówczesnych władz Ukrainy, m.in. od decyzji ws. osadzonej w więzieniu Julii Tymoszenko.

Niektórzy szli dalej. Jeden ze sprawozdawców projektu - Claude Moraes z Europejskiej Partii Pracy - mówił na przykład, że "zanim dalsza liberalizacja będzie mogła mieć miejsce", chciałby widzieć zmiany w kraju w obrębie m.in. praw lesbijek i gejów oraz "rządów prawa i demokracji".

- Ostatnie wydarzenia na Ukrainie nie będą miały większego znaczenia dla ewentualnego przyspieszenia ruchu bezwizowego dla obywateli Ukrainy. Kryteria unijne są bardzo konkretne. Popieramy ukraińskie starania, ale bez wypełniania regulacji zniesienie wiz nie będzie możliwe - mówi jednak rzecznik MSZ.

Proces długi jak kolejka we Lwowie

Oznacza to, że proces ubiegania się o wizę do krajów grupy Schengen pozostanie w najbliższym czasie dla Ukraińców taki sam, jak dotychczas. A nie jest to proces, który przebiega sprawnie.

Kilometrowe kolejki przed polskim konsulatem we Lwowie przez lata urastały do rangi horroru. Podobnie jak działalność komitetów kolejkowych, tajemniczych pośredników, budek z jedzeniem i innych. Konsulat we Lwowie obsługiwał dziennie ok. dwóch tysięcy interesantów i wydawał 300 tys. wiz rocznie.

Sytuację zmienić miało wprowadzenie w sierpniu 2011 r. "outsourcingu wizowego", który przeniósł większość ukraińskich obywateli starających się o wizy do tzw. Punktów Przyjmowania Wniosków Wizowych. Dzisiaj jest ich 17.

Czas oczekiwania na wizę wcale jednak nie skrócił się tak bardzo, jak można było się spodziewać a - obok działających w szarej strefie pośredników gwarantujących skuteczność działań - pojawiły się nowe problemy, na przykład dodatkowe opłaty "za usługę" (18,5 euro od wniosku), które do dzisiaj spotykają się z powszechną irytacją Ukraińców.

Niewiele zmieniło w powszechnym odbiorze także to, że wcześniej Polska obniżyła ceny wiz dla obywateli Ukrainy, a w połowie 2012 r. zniosła opłaty za wydawanie długoterminowych wiz krajowych, dotyczących pobytów powyżej 90 dni a poniżej roku. Przed przystąpieniem Polski do układu z Schengen w grudniu 2007 r. wizy dla obywateli Ukrainy były bezpłatne, a do końca czerwca 2003 r. między krajami obowiązywał ruch bezwizowy.

Dziś opłata 35 euro (plus usługa) dotyczy nie tylko "wiz Schengen", ale także wszystkich tranzytów - także tranzytu lotniczego. "Ekspresowe" załatwienie wizy Schengen to koszt 70 euro.

Mimo to polskie placówki pozostają najczęściej odwiedzanymi przez Ukraińców chcących wyjechać do krajów Unii. W 2011 roku wydały one obywatelom Ukrainy około 570 tysięcy wiz (ok. 200 tysięcy stanowiły wizy typu D, a więc krajowe-długoterminowe). Liczba odmów wizowych stanowiła ok. 2 procent wszystkich złożonych wniosków.

Dziś, według zapewnień Radosława Sikorskiego, jest to ok. 1 proc. a wiz schengeńskich wydaje się ok. 650 tys. - To ponad połowa wszystkich wiz schengeńskich wydawanych nad Dnieprem. Praktycznie każdy Ukrainiec, który chce otrzymać wizę, dostaje ją - powtarza szef MSZ.

Brak wizy jak pomost

Według opublikowanej we wtorek przez Ośrodek Studiów Wschodnich analizy dotyczącej "perspektyw migracji Ukraińców do UE" "ewentualne zniesienie przez kraje Schengen obowiązku posiadania przez obywateli Ukrainy wiz krótkoterminowych nie powinno wpłynąć na radykalne zwiększenie liczby Ukraińców decydujących się na migrację do UE".

W ocenie ekspertów OSW, zawartej w jednej z wcześniejszych publikacji (z czerwca 2012 r.) wprowadzenie ruchu bezwizowego leży w interesie Polski ponieważ jego perspektywa "mogłaby przyczynić się do nadania Partnerstwu Wschodniemu bardziej dynamicznego charakteru, co stanowiłoby pomost z Partnerstwem dla Modernizacji skierowanym do Rosji".

Analogicznie, ewentualne zniesienie przez kraje Schengen obowiązku posiadania przez obywateli Ukrainy wiz krótkoterminowych (uprawniających do pobytu do 90 dni w ciągu 180 dni) nie powinno wpłynąć na radykalne zwiększenie liczby Ukraińców decydujących się na migrację do UE.

Autor: ŁOs/tr / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W sobotni wieczór w części kraju przechodzą burze. W związku z wydaniem ostrzeżenia drugiego stopnia przez IMGW, ewakuowano obóz harcerski w miejscowości Kiełbice (Zachodniopomorskie). Przebywało na nim kilkadziesiąt osób.

Ewakuacja obozu harcerskiego na Pomorzu Zachodnim

Ewakuacja obozu harcerskiego na Pomorzu Zachodnim

Źródło:
TVN24, PAP

Pogoda na jutro. Nocą przez Polskę wędrować będą burze z ulewami i porywistym wiatrem. Gwałtowne zjawiska prognozowane są także na niedzielę 7.07, kiedy termometry pokażą od 21 do 31 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - niedziela 7.07. Nocna wędrówka ulewnych opadów

Pogoda na jutro - niedziela 7.07. Nocna wędrówka ulewnych opadów

Źródło:
tvnmeteo.pl

2 lipca w Katowicach z okna na trzecim piętrze budynku mieszkalnego wypadł 2,5-letni chłopiec. Przeżył, ale z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie jego stan poprawia się. Policja apeluje: mając dzieci w domu, zadbajmy, żeby okna i drzwi były zawsze zabezpieczone, to sprawa życia i śmierci. Historie ku przestrodze.

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na zalewie Wióry (woj. świętokrzyskie) doszło do tragicznego wypadku. Wstępne ustalenia policji mówią o tym, że 12-letni chłopiec i 44-latek spadli z materaca do wody, gdy podczas skrętu doszło do zderzenia z drugim skuterem. Dziecko było reanimowane, jego życia nie udało się uratować.

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy ciężarówka transportująca ropę zderzyła się z minibusem. Nie żyje 14 osób, w tym sześcioletnie dziecko. Przeżyła tylko jedna osoba - donosi Reuters, powołując się na miejscowe służby ratunkowe.

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Najpierw pojechał do Ukrainy, gdzie jeszcze świeża jest krew ofiar rosyjskiego imperializmu. Później jedzie ściskać prawicę komuś, kto za tę krew ofiar odpowiada - mówił w sobotę marszałek Sejm Szymon Hołownia. Ocenił, że "jest w tym coś okrutnego". Premier Donald Tusk spytał, "czy ktoś czuje się bezpieczniej po rozmowie Orbana z Putinem".

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

Źródło:
PAP

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Premier Węgier Wiktor Orban poleciał w piątek do Moskwy w drodze na szczyt Organizacji Państw Turkijskichej w Azerbejdżanie. Dawniej Władimir Putin mógł postrzegać takie zachowanie jako upokorzenie, ale teraz jest mu to na rękę - ocenił w Dmytro Tużanski, ukraiński politolog, szef Instytutu Strategii Środkowoeuropejskiej w Użhorodzie.

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Źródło:
PAP

Zdobyć szczyt Śnieżki to nie lada wysiłek, ale zrobić to, mając na sobie pełny strażacki ekwipunek - to dopiero wyczyn. "Strażak na szlak" to pomysł na wsparcie pozyskiwania szpiku. Na szczyt strażacy wchodzą w grupach po 100 osób. Celem jest nie tylko zbieranie funduszy dla Fundacji DKMS, ale również zwiększenie świadomości społecznej.

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Victoria Starmer jest żoną nowego brytyjskiego premiera, Keira Starmera. Jednym z wątków wspominanych w tym kontekście przez media są jej polsko-żydowskie korzenie. Do jej pochodzenia nawiązał w sobotę szef polskiego rządu Donald Tusk.

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Źródło:
PAP, tvn24.pl, BBC

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez blisko 40 minut zablokowana była autostrada A4 w Katowicach w związku z akcją ratującą życie kierowcy, który zasłabł i zatrzymał auto na jednym z pasów ruchu. Jak informuje policja, na autostradzie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Informacje o zdarzeniu dostaliśmy na Kontakt 24.

Mężczyzna zasłabł za kierownicą i zatrzymał się na autostradzie. Reanimowali go inni kierowcy

Mężczyzna zasłabł za kierownicą i zatrzymał się na autostradzie. Reanimowali go inni kierowcy

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Skrajnie niebezpieczna sytuacja w centrum Łodzi. Jeden z kierowców nagrał innego, jak jedzie po torowisku tramwajowym wzdłuż trasy WZ, którą co kilka minut przejeżdża tramwaj. Sprawą zajmuje się już policja.

Samochodem po torowisku w centrum miasta. Nagranie

Samochodem po torowisku w centrum miasta. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Pożar samochodu osobowego na autostradzie A1 koło Piotrkowa Trybunalskiego (Łódzkie). Jak informuje straż pożarna, pojazd spłonął doszczętnie, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Samochód spłonął doszczętnie na autostradzie A1

Samochód spłonął doszczętnie na autostradzie A1

Źródło:
tvn24.pl

Na razie nie widać końca gorącej, ale i burzowej pogody. Po upalnym weekendzie poniedziałek przyniesie trochę niższą temperaturę, ale od wtorku znów popłynie do nas zwrotnikowe powietrze. Termometry w kolejnych dniach pokażą nawet 34 stopnie Celsjusza. Wrócą też gwałtowne zjawiska.

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W piątek strażacy z Kalifornii walczyli z 20 pożarami i niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Temperatura w północnych regionach stanu przekroczyła miejscami 47 stopni Celsjusza.

Blisko 50 stopni Celsjusza, wybuchał pożar za pożarem

Blisko 50 stopni Celsjusza, wybuchał pożar za pożarem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, Cal Fire

Trąba powietrzna przeszła w piątek przez centrum miasta we wschodnich Chinach. Świadkowie uwiecznili na nagraniach żywioł porywający fragmenty budowli. Wskutek silnego wiatru zginęło pięć osób, a prawie 90 zostało rannych.

Trąba powietrzna nad miastem. Nie żyje pięć osób, wiele jest rannych

Trąba powietrzna nad miastem. Nie żyje pięć osób, wiele jest rannych

Źródło:
Reuters, The Straits Times

Alert RCB. SMS-owe ostrzeżenie przed gwałtownymi burzami zostało wysłane w sobotę 06.07. Eksperci ostrzegli przed silnymi podmuchami wiatru, gradem i ulewnym deszczem.

Alert RCB przed burzami. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Alert RCB przed burzami. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kolonie, obozy i campy pod patronatem popularnych w internecie twórców nie tracą na popularności, choć za tygodniowy wyjazd trzeba zapłacić blisko 3 tysiące złotych. Dzieci mogą nauczyć się między innymi tańców popularnych na platformie TikTok czy zrobić sobie zdjęcie z gwiazdą. Ale specjaliści nie są zachwyceni takim spędzaniem wolnego czasu. Jak mówi psycholożka Natalia Boszczyk "to podsycanie kultury narcyzmu".

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

Źródło:
tvn24.pl
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer to osoba kalkulującą, myślącą strategicznie. Jest bardzo solidny, systematyczny, mocno przemyśliwuje swoje działania - mówił w TVN24 doktor Przemysław Biskup, ekspert do spraw brytyjskich. Jego zdaniem "po serii ostatnich trzech premierów konserwatywnych to jest fajna zmiana".

Nowy premier "o nieprzesadnie mocnych poglądach"

Nowy premier "o nieprzesadnie mocnych poglądach"

Źródło:
TVN24

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi horror "MaXXXine", trzecia części trylogii Ti Westa. Wspomniała także o ekscentrycznych ubraniach Eltona Johna, które trafiły na aukcję.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl