Według gościa "Kropki nad i" Nelly Rokity niemal wszyscy w Polsce boją się Donalda Tuska i jego ministrów - szczególnie sądy, które wydają decyzje takie, jak uniewinnienie Aleksandry Jakubowskiej, a nawet Lech Wałęsa. - Mam nadzieję, że Donald Tusk i jego ministrowie uspokoją się. I będzie inaczej, będzie lepiej - mówiła Rokita.
Ale zanim żona byłego prominentnego polityka PO wypowiedziała się na temat byłego szefa swojego męża, skomentowała sprawę Aleksandry Jakubowskiej, a także postawę Beaty Kempy. - Pani Jakubowska była wierna, tak jak każda kobieta, tym mężczyznom - to o postawie byłej minister w rządzie Leszka Millera względem "afery Rywina". To nie jedyny komplement pod adresem "lwicy lewicy", jak padł z ust Nelly Rokity: - Pani Jakubowska to taki typ kobiety, która nie popełnia samobójstwa - dodała posłanka PiSu, zauważając, że "takich kobiet jak Jakubowska w PiS-ie trzeba ze świecą szukać".
Beata Kempa to z kolei, zdaniem Rokity, kobieta, która chce znać prawdę i "jest odważna tzn. myśli i mówi". Rokita ubolewała, że jej sejmowa koleżanka poddawana jest "brutalnym atakom" ze strony Lewicy i Demokratów. Tym bardziej, że bardzo dobrze się znają, choć Kempa Rokicie się nie zwierzała.
Takich kobiet jak Jakubowska w PiS-ie trzeba ze świecą szukać Nelly Rokita o Jakubowskiej
Mężczyźni jak automaty Mówiąc o kolegach, nie tylko ze swojej partii, ale w ogóle - z Sejmu, Nelly Rokita zauważyła, że "głosują jak automaty". Jej zdaniem to odróżnia ich od kobiet, które jak np. Beata Kempa, tak nie robią: - Dzięki temu, że jest więcej takich kobiet, mówimy, co myślimy - stwierdziła.
In vitro szkodliwe dla zdrowia
In vitro zagraża zdrowiu i jest kosztowna. To jest tak skomplikowany proces, że nie powinnyśmy wydawać na niego tak dużych pieniędzy z budżetu. Polskę na to nie stać. Poza tym, to jest niebezpieczna metoda. nr
I chociaż Rokita "nie powiedziałaby tak mocno" jak biskupi, że metoda zapłodnienia in vitro jest niegodziwa, to jednak jej zdaniem, "zagraża zdrowiu" i jest kosztowna. - To jest tak skomplikowany proces, że nie powinnyśmy wydawać tak dużych pieniędzy z budżetu - broniła Rokita stanowiska swojej partii. - Na dzisiaj Polskę nie stać na in vitro - dodała, podkreślając, że "to jest niebezpieczna metoda".
We wczorajszej "Kropce nad i" Tadeusz Cymański - partyjny kolega Nelly Rokity - zdecydowanie sprzeciwił się sztucznemu zapłodnieniu: - U zarania swego istnienia ludzki embrion jest już człowiekiem. Dlatego unicestwienia zarodków nie można potraktować inaczej jak zabicia lub aborcji - argumentował Cymański.
Spóźniona Nelly Rokita Ale zanim Rokita opowiedziała o tym wszystkim widzom "Kropki nad i" miało miejsce niecodzienna sytuacja. Posłanka PiS jako pierwszy gość w historii nie przyszła na czas do studia - i nie poinformowała wcześniej o swojej nieobecności. Jej asystentka przekazała tylko, że Nelly Rokita musi wziąć w Sejmie udział w głosowaniach nad budżetem na przyszły rok. Po kolejnych próbach kontaktu z posłanką, zdecydowała się jednak przyjechać.
Źródło: tvn24.pl, CNN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24