Chłopak miał zostać ośmieszony przez dwóch nauczycieli z II Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie podczas próby poloneza do studniówki w szkole, do której chodzi jego koleżanka. Powodem żartów był kolor jego skóry. Nauczyciele, którzy go uczą, oraz jego koledzy są oburzeni rasistowskimi uwagami i domagają się przeprosin.
O szczegółach sprawy opowiedziała Teresa Kiwińska, dyrektor I LO w Chełmie, do którego na co dzień chodzi poszkodowany uczeń.
- Przyszedł on na próbę poloneza do II LO, ponieważ tam uczy się jego koleżanka. Został tam ośmieszony z powodu innego wyglądu i koloru skóry - tłumaczy Teresa Kiwińska.
Dyrektorka I LO nie zdradziła, jakimi dokładnie epitetami obrażono ucznia. Jednak szczegóły incydentu szczegółowo przekazał jej sam pokrzywdzony oraz jego mama.
"Komentarze dotyczące koloru skóry zasługują na potępienie"
Sprawa wyszła na jaw, kiedy chłopak i jego matka pojawili się w piątek w gabinecie Teresy Kiwińskiej. Nauczycielka nie kryje oburzenia całą sytuacją. - Jest nam trudno uwierzyć w to, że dorośli ludzie mogą tego typu słowa wypowiedzieć - podkreśliła dyrektor I LO.
Dodała, że ośmieszające komentarze pod adresem ucznia o innym kolorze skóry "nie przystoją żadnemu człowiekowi, tym bardziej pedagogowi".
Dyrekcja II LO, gdzie doszło do incydentu, nie chciała komentować sytuacji. Studniówka w tej placówce planowana jest w najbliższą sobotę.
Specjalne oświadczenie wydał natomiast Samorząd Uczniowski I LO w Chełmie. "Komentarze dotyczące koloru skóry, nie licujące nie tylko z etyką zawodu nauczyciela, ale również poczuciem przyzwoitości zasługują jedynie na bezwzględną pogardę oraz jednoznaczne potępienie" - napisali w komunikacie uczniowie "jedynki".
Pokrzywdzony uczeń oraz jego mama poinformowali o sprawie na razie lokalne instytucje oświatowe. Zdaniem Teresy Kiwińskiej nauczyciele z konkurencyjnego II LO powinni zostać ukarani za niewybredne komentarze pod adresem ucznia.
Autor: PTD/AD / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24