- PiS to partia zarządzana w sposób wodzowski przez dyktatora, która teraz żąda krwi - tak Grzegorz Napieralski (LiD) ocenił w programie "Kropka nad i" żądania wysuwane pod adresem byłych członków PiS, by zrzekli się oni mandatów poselskich. Z kolei według Aleksandra Szczygły (PiS), odchodzący członkowie partii powinni oddać mandaty, bo "bez PiS, by ich nie zdobyli".
W ocenie Grzegorza Napieralskiego, żądanie zwrotu mandatów od byłego członka partii jest "nierealne i niezgodne z prawem". Jego zdaniem, w PiS nie ma demokracji ani "dyskusji merytorycznej". Aleksander Szczygło nie zgodził się z opinią Napieralskiego i zapewnił, że "PiS jest partią, w której się dyskutuje i rozmawia".
Tymczasem w ocenie sekretarza generalnego SLD, Aleksander Szczygło "jak wierny żołnierz potakuje prezesowi i jest gotowy na wszystkie rozkazy Jarosława Kaczyńskiego". - Szczygło nie ma tak naprawdę własnego zdania - dodał poseł LiD.
Szczygło chce degradacji WRON
Spór polityków sięgnął też stanu wojennego. W ocenie byłego szefa MON, cała Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego - to "zdrajcy narodu polskiego", którzy wprowadzili stan wojenny, chociaż nie było wtedy realnego zagrożenia ze strony Sowietów. Szczygło wciąż podtrzymuje swoje przekonanie, że wszyscy członkowie WRON powinni zostać zdegradowani. - Chcieliśmy zdegradować generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka do stopnia szeregowców, ale nie zdążyliśmy wprowadzić tego pod obrady Sejmu - wyjaśnił Szczygło. To kwestia sprawiedliwości – mówił - członkowie WRON powinni ponieść karę za swoje czyny. - Gen. Jaruzelski to nie jest wojsko, to jest polityczny żołnierz, który robił karierę w wojsku, bo był agentem sowieckim - przekonywał Szczygło.
Grzegorz Napieralski odpowiedział, że LiD również chce oceny historii. - Ale niech tym się zajmują sądy, a nie politycy - dodał. W jego opinii, "nikt nie zaszkodził Polsce tak jak PiS", który "z nienawiścią walczy ze wszystkimi dookoła". Jak zauważył, członkowie PiS składając przysięgę mówią "tak mi dopomóż Bóg", ale w życiu codziennym nie stosują chrześcijańskich zasad.
Napieralski i Szczygło zgodnie: Tusk kłamczuchem
W ostatnich minutach programu posłowie niespodziewanie zgodzili się w swoich sądach. - Tusk oszukał swoich wyborców, bo wycofał się z przyjęcia Karty Praw Podstawowych - powtórzył stanowisko LiD Grzegorz Napieralski. - Tak, Tusk posługuje się prawdą dosyć skromnie - przyznał Szczygło. - Ale zdanie zmienił słusznie - dodał natychmiast (stanowisko PiS było przeciwne przyjęciu Karty Praw).
Napieralski skarży posłankę PiS
Rzeczywistość sejmowa jest jednak nieubłagana - chociaż obie partie są w opozycji - PiS i LiD nie przestają ze sobą walczyć. Grzegorz Napieralski złożył skargę do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej na posłankę PiS Beatę Kempę. Powodem była m.in. jej wypowiedź, że "środowisko SLD jest moralnie odpowiedzialne" za śmierć Barbary Blidy, "bo dopuszczało do takich kontaktów, do takiego procederu". Napieralski przypomniał, że według posłanki PiS, Klub Poselski LiD "chce przykryć niewygodne fakty przez cyniczne wykorzystywanie samobójczej śmierci koleżanki".
Zdaniem Napieralskiego, przytoczone wypowiedzi Kempy miały "charakter stricte polityczny i służyły przykryciu rzeczywistego przedmiotu debaty", jakim był wniosek LiD o powołanie komisji śledczej do zbadania okoliczności śmierci Blidy. Jak ocenił, "tego typu wypowiedzi" "mają służyć nałożeniu kalki politycznej, a w ten sposób kryminalnemu naznaczeniu posłanek i posłów zasiadających w Sejmie z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej".
Napieralski zwrócił się do komisji "o zdecydowane ukaranie poseł Beaty Kempy, celem zdyscyplinowania posłanki tak, by więcej język w debacie parlamentarnej nie był przez nią nadużywany". Poseł LiD nie wyklucza również pozwania Kempy do sądu.
Natomiast Beata Kempa uważa, że LiD "wyrwał jej słowa z szerszego kontekstu". - Wypowiedzi polityków LiD wobec PiS są bardziej zjadliwe niż moja wypowiedź podczas debaty - oceniła posłanka PiS. Stwierdziła także, że klub LiD swoimi "pokrzykiwaniami" przeszkadzał jej w wypowiedzi podczas sejmowej debaty. - Nie mogłam swobodnie wypowiedzieć swoich myśli - dodała Kempa.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24