- Szkieletem politycznym nie jestem, a te porównania są błędne i niepotrzebne - stwierdził w "Faktach po Faktach" Grzegorz Napieralski, który został zawieszony w prawach członka Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Przekonywał, że z wyrzuceniem z partii się nie pogodzi.
Szef SLD Leszek Miller stwierdził w środę, że nie obawia się rozłamu w partii po zawieszeniu w prawach człona Grzegorza Napieralskiego. Powiedział, że "drogi polskiej polityki są usiane szkieletami ludzi, którzy uważali, że znaczą więcej niż rzeczywiście znaczą".
Te słowa skomentował w "Faktach o Faktach" w TVN24 Grzegorz Napieralski. Stwierdził, że szkieletem politycznym nie jest, a te porównania są błędne i niepotrzebne. - Pokazują zły stan wypowiadającego - dodał.
Były przewodniczący Sojuszu zapowiedział, że nie pogodzi się z faktem ewentualnego wyrzucenia z partii i będzie walczył.
Nie potwierdził pojawiających się informacji jakoby miał tworzyć nową formację. - Mówię o zmianach. Trzeba przeprowadzić poważne reformy. Niebezpieczeństwem nie jest rozłam SLD, ale zagrożona pozycja Sojuszu Lewicy Demokratycznej na scenie politycznej - wyjaśnił.
"Nie podoba mi się co zrobił Leszek Miller"
Zachowanie Leszka Millera wobec Grzegorza Napieralskiego skomentował drugi gość programu, Zbigniew Girzyński. Przypomniał, że to dzięki Napieralskiemu Miller wrócił w 2011 roku do polityki i przyznał, że nie podoba mu się to co teraz zrobił obecny szef SLD.
- Sądziłem, że po śmierci Józefa Oleksego będzie kilka dni spokoju, zwłaszcza w lewicy. Została jednak ona przykryta ogłoszeniem kandydatki na prezydenta, a potem zawieszeniem Grzegorza Napieralskiego. To z punktu widzenia marketingu politycznego było niezrozumiałe - powiedział były poseł PiS. - Gdyby Józef Oleksy stał na czele partii, nawet najgorszemu wrogowi politycznemu by tego nigdy nie zrobił.
Grzegorz Napieralski tłumaczył, że zaprosił Leszka Millera do SLD, ponieważ był przekonany, że byli premierzy na to zasługują. -A nie było to łatwe - mówił.
I dodał: - Przypomnijmy historię: Leszek Miller nie dostał dobrego miejsca na liście, obraził się na SLD, odszedł, krytykował partię i poszedł do Samoobrony. Ja natomiast uważam, że należy SLD otwierać
Autor: js//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24