Śledzeni od prawie roku przez bytomskich kryminalnych dilerzy narkotykowi znaleźli się za kratkami. Policjanci zatrzymali siedem osób podejrzanych o udział w narkobiznesie. Część z podejrzanych usłyszało już zarzuty obrotu znacznymi ilościami środków odurzających. Grozi im nawet do ośmiu lat więzienia.
W środę, po zgromadzeniu przez śledczych „twardych” dowodów świadczących przeciwko handlarzom narkotyków, policjanci w jednym czasie wkroczyli do domów podejrzanych.
W ręce kryminalnych wpadły dwie kobiety w wieku 34 i 53 lat oraz pięciu mężczyzn mających od 19 do 31 lat, a wśród nich główny podejrzany 31-letni mieszkaniec Bytomia – Miechowic. Według śledczych to właśnie on kierował działalnością grupy dilerskiej.
15 kg amfetaminy
Podczas przeszukań mieszkań handlarzy ujawniono marihuanę, haszysz i ponad 10 tys. działek dilerskich amfetaminy, a także inne rodzaje środków odurzających oraz wagi elektroniczne i kilkaset woreczków foliowych służących do porcjowania narkotyków.
W sumie śledczy udowodnili podejrzanym osobom udział obrocie ponad 15 kilogramów amfetaminy oraz 1,5 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 500 000 zł.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja