Nadal nie ustalono tożsamości odnalezionego w Tatrach mężczyzny, który z odmrożeniami trafił w piątek do zakopiańskiego szpitala. Policja - mimo licznych zgłoszeń - nie natrafiła na żaden trop.
Mężczyznę w wieku około 30-35 lat odnalazł w piątek patrol leśniczych. Był w szałasie pasterskim w rejonie Doliny Olczyskiej. Śmigłowcem przetransportowano go do szpitala im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.
Mężczyzna jest przytomny, ale nie ma z nim praktycznie kontaktu. Prawdopodobnie jest Polakiem.
Bez tropu
- Nie wiemy, czy ten człowiek jest niepełnosprawny, czy to trauma związana z odmrożeniami. Mężczyzna reaguje na polskie słowa i czasem coś wypowie, ale bardzo niewyraźnie. Zakładamy więc, że w 99 proc. jest z naszego kraju - mówił w poniedziałek rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch.
Dodał, że mężczyzna nie był przygotowany do przebywania w tak niskich temperaturach i nie wiadomo, ile czasu spędził w górach. W samym szałasie nie było nic, co mogłoby nas naprowadzić na ustalenie jego tożsamości.
- Brak mu też znaków szczególnych, nie ma blizn czy tatuaży - wyjaśnił Pietruch. Jak podkreślił, mężczyzna nie wyglądał też na bezdomnego.
Policja zaapelowała o pomoc w identyfikacji mężczyzny. Sygnałów w sprawie było od poniedziałku sporo, ale żaden nie pozwolił policji na ustalenie tożsamości. Zgłoszenia często dotyczyły osób podobnych do mężczyzny znalezionego w Tatrach.
Powiedział, że go boli
W rozmowie z tvn24.pl dr Marian Papież, dyrektor szpitala im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem powiedział, że stan stan ogólny mężczyzny jest dobry, a miejscowe odmrożenia też nie są poważne. - Przez większość czasu nie ma kontaktu. Nie mówi, a jedynie wodzi oczami. Jednak na jedno z pierwszych pytań odpowiedział po polsku, że go boli - mówi dyrektor zakopiańskiego szpitala.
Zakopiańska policja opublikowała zdjęcie mężczyzny na swojej stronie internetowej. Ma on 189 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała; ma krótkie rude włosy, niebieskie oczy, nos średni, uszy przyległe.
Źródło: tvn24.pl, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24