Według potwierdzonych informacji MSZ porwany w Pakistanie Polak jest cały i najprawdopodobniej zdrowy. - To najważniejsza i najlepsza wiadomość. Ale najtrudniejsze się dopiero zaczyna - stwierdził wiceminister Ryszard Schnepf.
- Potwierdzam, że nasz obywatel żyje. Sądzimy, że jest w dobrym stanie zdrowia. To też jest ważne - poinformował Schnepf.
W czwartek późnym wieczorem, polskie MSZ uzyskało od ministra spraw wewnętrznych Pakistanu potwierdzenie informacji, że porwany Polak znajduje się w rękach pakistańskich talibów. Islamabad twierdzi, że inżynier jest przetrzymywany na tzw. terenach FATA (terytorium plemienne na pograniczu z Afganistanem) i zapewnia, że służby pakistańskie prowadzą intensywne działania by go uwolnić.
MSZ przyznaje, że nie będzie to proste. - W sprawie uwolnienia Polaka najtrudniejsze się dopiero zaczyna - stwierdził bez ogródek Schnepf. Premier Donald Tusk będzie rozmawiał z Pakistańczykami w sobotę rano o skoordynowaniu akcji uwolnienia porwanego. Rozmowa została przesunięta z piątku ze względu na przypadające wtedy muzułmańskie święto.
- Służby obu państw są w stałym kontakcie. Bardzo wysoko oceniam determinację Pakistanu, w tym także szefa pakistańskiego rządu, jeśli chodzi o wyjaśnienie tej sprawy - stwierdził Tusk. Rząd podkreśla, że na bieżąco współpracuje z Geofizyką Kraków, w której zatrudniony był porwany, by zapewnić właściwą ochronę pracownikom tej firmy w Pakistanie.
Polski inżynier został uprowadzony w niedzielę ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Uzbrojeni napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/EPA