Lekcje, które "pokazują, czego nie wolno". Przeciwnicy mówią o "niszczeniu dzieci"

[object Object]
Pytania o źródła nienawiści. Materiał "Czarno na białym"tvn24
wideo 2/4

Pytania o mowę nienawiści ze zdwojoną mocą powróciły po zabójstwie Pawła Adamowicza. Dyskusja na ten temat przybrała jednak zaskakujący obrót. Okazało się, że dla niektórych walka z mową nienawiści może oznaczać na przykład propagandę gender. Materiał "Czarno na białym" TVN24.

Po zamordowaniu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza między innymi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaapelował do nauczycieli stołecznych szkół o przeprowadzenie lekcji na temat mowy nienawiści. Lekcje miały zostać przygotowane na podstawie materiałów Kampanii Rady Europy "Bez nienawiści". Dzieci miały poznać, czym jest mowa nienawiści i jak na nią reagować.

Jednak nie wszystkim spodobał się ten pomysł. Kilka organizacji przystąpiło do pikiety pod stołecznym ratuszem, wyrażając swój sprzeciw wobec apelu Trzaskowskiego. Reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski sprawdził, czy obawy niektórych środowisk są zasadne. Rozmawiał z tymi, którym pomysł się spodobał i z tymi, którzy nie chcą takich lekcji w warszawskich szkołach.

Jednych i drugich zapytał o to, dlaczego nie ma porozumienia nawet, co do tego, czym jest nienawiść i jak ją zwalczać - zwłaszcza w obliczu tragedii i żałoby.

Inicjatorem pomysłu przeprowadzenia lekcji na temat walki z mową nienawiści był też prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Sam wziął udział w takich zajęciach we wrocławskim XII Liceum Ogólnokształcącym.

- Czas żałoby w całym kraju, czas refleksji i wspomnień o Pawle Adamowiczu, ale powinniśmy przejść także do czynów - mówił po lekcji Sutryk. - Brak reakcji na mowę nienawiści może prowadzić do tego typu wydarzeń. Powinniśmy wszyscy reagować zawczasu - dodał.

Kontrowersje wokół decyzji Trzaskowskiego

Pomysł podchwyciły władze innych miast: m.in.: Krakowa, Poznania, Łodzi, Bydgoszczy, Białegostoku, Warszawy.

"Nienawiść ma niszczycielskie skutki. A wszystko zaczyna się od słów. Dlatego w warszawskich szkołach jeszcze przed feriami zostaną przeprowadzone lekcje na temat tego, jak reagować i przeciwdziałać mowie nienawiści. Dziękuję @SutrykJacek za inspirację" - napisał 15 stycznia Trzaskowski.

Decyzja prezydenta stolicy spotkała się ze sprzeciwem środowisk konserwatywnych.

- Nie dajcie się nabrać na hasła o tolerancji, bo tolerancja oznacza tolerancję zła. Tolerancja oznacza tolerancję dewiacji - mówiła podczas pikiety pod warszawskim ratuszem Kaja Godek, prezeska Fundacji Życie i Rodzina. - Te środowiska, które prowadzą te szkolenia, rzekomo, aby zatrzymać nienawiść, regularnie terroryzują wszystkie osoby mówiące prawdę - stwierdziła.

Wbrew słowom Kai Godek, w inicjatywie prezydentów miast nie ma mowy o żadnych szkoleniach prowadzonych przez zewnętrzne organizacje. Tematem przeciwdziałania mowie nienawiści - w zamyśle inicjatorów akcji - mieli zająć się sami nauczyciele podczas jednej z lekcji wychowawczych.

- Bardzo często z nami jest im (dzieciom - red.) łatwiej rozmawiać niż z rodzicami o takich rzeczach. Powiem nawet, że ci rodzice, którzy usłyszeli informacje w telewizji, że nauczyciele mają obowiązek przeprowadzić lekcje na temat mowy nienawiści, to wręcz na zebraniach w poniedziałek były takie pytania, czy pani taką lekcję przeprowadzi - mówi jedna z warszawskich nauczycielek wiedzy o społeczeństwie Izabela Graff-Miśta. Dodaje, że rodzicom jej uczniów zależy na takich lekcjach.

Dwa spojrzenia na mowę nienawiści

- Uważam, że to byłoby bardzo niepokojące, gdyby takich lekcji, warsztatów, spotkań dla uczniów zabrakło po tym, co się wydarzyło - ocenia filozofka i redaktorka naczelna miesięcznika "Znak" Dominika Kozłowska. - Pokazanie tego połączenia pomiędzy językiem, który pojawia się w przestrzeni i którego wszyscy doświadczamy, a realnymi zdarzeniami, jest bardzo ważne - dodaje.

Inna filozofka - Justyna Melanowska, publicystka miesięcznika "Christianitas", powtarza za pikietującymi: "ręce precz od moich dzieci".

- Czym innym jest pańska odpowiedzialność za pańskie dziecko, a czym innym odpowiedzialność urzędnika państwowego - na przykład pana Trzaskowskiego za moje dziecko. Otóż on nie ponosi żadnej odpowiedzialności. I żadni instruktorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za moje dzieci - wyjaśnia Melanowska. - Szkoła ma wychowywać człowieka, który jest mądrze uprzedzony. Człowiek powinien nie godzić się na zło, manipulację, ideologizację - dodaje.

- Tak naprawdę rodzice nie wiedzą, z jakimi treściami ich dzieci mogą się spotkać podczas tych lekcji wychowawczych - twierdzi Paweł Kwaśniak, prezes fundacji Centrum Życia i Rodziny.

Jednak etyk z Uniwersytetu Warszawskiego Paweł Łuków stawia pytanie przeciwnikom takich lekcji, czy znają ich treść i metody nauczania. - Myślę, że można próbować takie lekcje krytykować dopiero wtedy, kiedy wie się, jakie treści będą tam przekazywane i jakimi metodami będą przekazywane - dodaje.

- Chcemy niejako dmuchać na zimne i uprzedzająco przestrzec rodziców dzieci uczęszczających do szkół warszawskich, że ich pociechy mogą się spotkać z treściami, których by sobie nie życzyli - podkreśla Kwaśniak.

Taką argumentację Kwaśniaka etyk komentuje mówiąc, że "równie dobrze powinni protestować przeciwko wszystkim aktywnościom, których treści nie znają".

Ługowski: pytanie nie "czy?", tylko "jak?"

Doświadczony pedagog i opiekun młodzieży Łukasz Ługowski, wieloletni dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii "Kąt", mówi, że nie powinno się stawiać pytania o to, czy te lekcje powinny być, ale o to, jak je przeprowadzić.

- Dziwne, jakby nie było tego pomysłu. Natomiast cały czas twierdzę, że tymi siłami nauczycielskimi nie jesteśmy w stanie tego uradzić. Mało tego, te siły nauczycielskie już się ze sobą kłócą - mówi Ługowski. Dodaje, że nauczyciele nie palą się do prowadzenia takich zajęć, bo nie czują się do nich przygotowani, a ponadto coraz częściej w kręgach nauczycielskich pojawiają się postawy zbliżone do tych, którzy protestowali przeciw lekcjom o mowie nienawiści.

Konserwatywne stowarzyszenie prawników Ordo Iuris jest jednym z najaktywniejszych w całej sprawie. W warszawskim proteście wziął udział m.in. jego wiceprezes Tymoteusz Zych. Organizacja przygotowała specjalne oświadczenia dla rodziców, którzy nie chcą, by ich dzieci brały udział w zajęciach o przeciwdziałaniu mowie nienawiści.

- W tych materiałach już widać - nawet w infografice - że nie podając do końca źródeł, prezydent Trzaskowski i jego współpracownicy sytuują jako najbardziej narażone na mowę nienawiści osoby związane z ruchem lewicowego feminizmu czy z grupami politycznymi LGBT - wyjaśnia Zych.

W materiałach wysłanych do szkół przez ratusz wspomina się o feministkach czy homoseksualistach - choć nigdzie nie ma mowy o ich lewicowości. Obok nich wymienia się osoby starsze, uchodźców, Romów i inne grupy społeczne, które dotyka mowa nienawiści. Ale według protestujących to tylko zasłona dymna.

- Materiały, które zostały wysłane do szkół, zawierają treści, które nie służą deklarowanemu celowi - twierdzi Zych.

- Szkolenia równościowe mają doprowadzić do tego, żeby nasze dzieci uważały dobro za równe złu, żeby nasze dzieci nie odróżniały zła od dobra - tłumaczyła w trakcie pikiety Kaja Godek.

- Poczucie zagrożenia, że świat będzie inny niż ten, który znam, czasami jest większe. Wydarzenia z Gdańska podnoszą amplitudę naszego zaangażowania emocjonalnego - niezależnie od tego, jakie kto ma zapatrywania polityczne - tłumaczy etyk Paweł Łuków. - Tu mamy do czynienia z czymś w rodzaju racjonalizacji, to znaczy traktowania takiego wydarzenia nie jako świadectwa, że coś w naszym społeczeństwie jest nie tak, tylko jako anomalii, wypadku - dodaje. Etyk wyjaśnia, że sprzeciw wobec tych lekcji to "próba odwrócenia również własnej uwagi od tego, że jako społeczeństwo popełniliśmy błędy".

- W świetle polskiego prawa dzieci powinny być wychowywane w szacunku do każdego człowieka - mówi Kwaśniak. Prezes fundacji Centrum Życia i Rodziny wskazuje, że protestujący mają wątpliwości i przypuszczenia, że dzieci mogą się spotykać z zupełnie innymi treściami.

Podczas pikiety Godek argumentowała, że "dzieci mają być uczone, że homoseksualizm to jedna z wielu norm, a w zasadzie norm nie ma – jest to jedna z różnorodności i nie ma mowy o czymś takim, jak norma seksualna". - To jest bzdura, niszczenie dziecka w wieku, kiedy jest najbardziej podatne na przyjęcie wrogiej ideologii - dodała.

- Ordo Iuris i fundacja Kai Godek, tropiąc przejawy ideologii, same działają z pobudek ideologicznych i ten mechanizm zastraszania, do którego się odwołują, jest mechanizmem opartym na przemocy - ocenia Dominika Kozłowska, redaktorka naczelna miesięcznika "Znak".

Nowy rzecznik praw dziecka: młodzież nie zajmuje się raczej mową nienawiści

W Krakowie zorganizowana została kampania Tydzień Dobrego Słowa. W ramach jej programu zaplanowano także lekcje o przeciwdziałaniu mowie nienawiści. Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, komentując akcję napisała na Twitterze m.in.: "Wara od szkół i dzieci, które uczą się, naśladując dorosłych".

- Pan Adamowicz zamordowany został przez kryminalistę. Natychmiast wykorzystała to strona polityczna do rozgrywek właśnie, na przykład przez to, że chcą wprowadzić lekcje o mowie nienawiści do szkoły - mówi Nowak w rozmowie z TVN24.

W obliczu tak ostrego konfliktu, o opinię zapytaliśmy także nowo wybranego rzecznika praw dziecka. Mikołaj Pawlak nie chciał udzielić odpowiedzi na pytania o spór wokół lekcji o mowie nienawiści. Sprawę skomentował w radiu państwowym, gdzie powiedział, że "mowa nienawiści dotyczy nas, osób publicznych". - To raczej nie są tematy, którymi młodzież dorastająca się zajmuje - dodał.

- Te lekcje dają nam bardzo dużo, ponieważ otwierają umysł, pokazują, czego nie wolno robić, ale też jeśli coś robiliśmy, że to było złe - mówi reporterowi TVN24 Marcin, uczeń ósmej klasy. - Uważamy, że nasze dzieci nic nie wiedzą albo siedzą w swoim świecie. Wcale to nie jest prawda. Rzecz polega na tym, że wszystko to, co się dzieje, dotyka dzieci - podkreśla Jolanta Zan-Szantroch - dyrektor Szkoły Podstawowej nr 175 im. Heleny Marusarzówny w Warszawie.

Uczennica ósmej klasy Marta zwraca uwagę, że przyjęło się uważać, że "młodzi ludzie nie mają wpływu na politykę, ale to młodzi ludzie będą ją kształtować". - Tak jak dowiedzieliśmy się o smutnych wydarzeniach z Gdańska. Mimo że mamy po 14-15 lat, to my wiemy o tym i się interesujemy - dodaje.

- Trzeba rozmawiać z dziećmi, mówić o tym, tłumaczyć, dawać dobry wzór - wskazuje Zan-Szantroch.

Autor: tmw/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Tradycyjna już rywalizacja ogromnych traktorów w przeciąganiu liny czy wystawa fotograficzna opowiadająca o przyjaźni, która zaczęła się na dziecięcym oddziale onkologicznym - to tylko niektóre z momentów 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które zapamiętamy na długo. Wolontariusze działali prężnie nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach na całym świecie. Grano w Tokio, Waszyngtonie czy na Bali.

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

Źródło:
tvn24.pl

Deklarowana kwota, jaką Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas 33. Finału, wyniosła rekordowe 178 531 625 złotych. Środki z tegorocznej zbiórki pod hasłem "Gramy na zdrowie!" zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

Źródło:
tvn24.pl

1 300 000 złotych - za taką kwotę wylicytowano w niedzielę na zakończenie 33. Finału WOŚP Złote Serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Najwyższa kwota, jaką w ramach aukcji zaoferowano za Złotą Kartę Telefoniczną, wyniosła 100 000 złotych.

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że polecił nałożenie 25-procentowego cła oraz szerokiej gamy sankcji wobec Kolumbii oraz tamtejszych urzędników i ich rodzin. Powodem była niezgoda kolumbijskiego prezydenta Gustavo Petro, by migranci byli deportowani wojskowymi samolotami.

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wypełniony kwestami, biegami, koncertami, a przede wszystkim uśmiechem i pozytywną energią. Zamknęliśmy te chwile w 47-sekundowym wideo.

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

Źródło:
tvn24.pl

Oboje chorowali. Oboje leczyli się w białostockim szpitalu. I tam właśnie się poznali i stali sobie bliscy. Olek i Basia to bohaterowie wystawy fotograficznej "Państwo Kluseczkowie", która pokazuje, jak rozwijała się ich przyjaźń, gdy walczyli z białaczką. - Pewnego dnia Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku. Od tego momentu zaczęli siebie nawzajem nazywać "Kluseczkami". Tak zaczęła się ich historia - wspominała mama chłopca Paulina Obzejta.

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

Źródło:
TVN24

- Jest radośnie, bajkowo, kosmicznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, członkini zarządu i dyrektorka do spraw medycznych Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, o atmosferze panującej podczas 33. Finału. Zapytana, jakie marzenie posłałby ze Światełkiem do Nieba, odpowiedziała: - Prosiłabym o spokój, o to, by nam nie przeszkadzać, byśmy mogli sobie dalej działać i robić te ważne i dobre rzeczy.

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Źródło:
TVN24
Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rządzący na Białorusi od 31 lat Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 procent głosów w "wyborach" prezydenckich - podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll. Głosowanie nie jest uznawane za demokratyczne przez białoruską opozycję i Zachód.

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

Źródło:
PAP

Leo ma 14 lat i ciążącą na nim klątwę Ondyny. Ta potoczna nazwa nieuleczalnej choroby CCHS dobrze oddaje jej potworny charakter: organizm chorego zapomina o oddychaniu. 12 lat temu o klątwie usłyszał cały świat, po tym, jak nominowany do Oscara został film "Nasza klątwa" - dokument pokazujący codzienność dwuletniego wówczas chłopca nagrany przez jego rodziców. Cichym bohaterem tej historii jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Serduszko WOŚP towarzyszyło nam non stop od momentu urodzin Leosia - wspomina mama chłopca Magdalena Hueckel.

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Źródło:
tvn24.pl

Za kraty trafili z różnych powodów. Część z nich - oprócz odsiadki wyroku - chce też w inny sposób spłacić swój dług wobec społeczeństwa. W więzieniu, gdzie wolnego czasu mają wiele, odkrywają swoje talenty i przygotowują prace, które później przekazują na aukcje Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. - Jeśli możemy zrobić coś pozytywnego dla społeczeństwa, to czemu nie? - mówią Ryszard i Krzysztof, którzy odsiadują wyroki w Zakładzie Karnym w Łupkowie.

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

Źródło:
tvn24.pl

"Słowa, które usłyszeliśmy od głównych aktorów wiecu AfD o 'wielkich Niemczech' i 'konieczności zapomnienia o niemieckiej winie za zbrodnie nazistowskie', brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo" - napisał premier Donald Tusk. Na spotkaniu AfD z jego uczestnikami zdalnie połączył się Elon Musk, amerykański miliarder i współpracownik Donalda Trumpa.

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Źródło:
PAP

Pięciu obywateli Polski zostało zatrzymanych w Norwegii - poinformowała w niedzielę policja w Oslo. Osoby te miały sterować dronami w okolicy bazy wojskowej, w której mieszczą się między innymi centrala norweskiego kontrwywiadu i centrum cyberbezpieczeństwa.

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Źródło:
PAP

"Nie popieramy tych, którzy podważają praworządność lub siłowo zajmują budynki instytucji publicznych" - oświadczył Richard Grenell, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na misje specjalne, cytowany przez rozgłośnię Głos Ameryki. To pierwsza reakcja nowej administracji amerykańskiej na masowe protesty w Serbii.

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Źródło:
PAP

- Jesteśmy małą społecznością, ale mamy wielkie serca - powiedział ksiądz Marcin Rayss z Zielonej Góry. W tym czasie jeden z jego parafian wrzucał do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wszystkie pieniądze, które zebrano na tacę podczas niedzielnego nabożeństwa. Nie brakuje również katolickich parafii, które chętnie dokładają swoją cegiełkę.

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

Źródło:
TVN24

Czuję dumę, szczęście i zaszczyt, że jestem częścią WOŚP-owej rodziny i że moje oczy stały się "wizytówką" Orkiestry. I wdzięczność, że mogę pomagać - mówi Jagoda Szpojnarowicz-Pyda. To jej ogromne, ciemne oczy od trzech dekad patrzą na nas z plakatów i gadżetów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Partia golfa w Hiszpanii z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską, sprzątanie mieszkania przez Macieja Musiała czy bilety na mecz FC Barcelony wraz z wejściem na trening - oto najdroższe aukcje 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ich kwoty sięgają nawet blisko 300 tysięcy złotych. Co jeszcze cieszy się zainteresowaniem licytujących?  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Skalę pomocy WOŚP obrazuje eksperyment, który przeprowadziliśmy ostatnio: usunęliśmy z kilku sal wszystkie sprzęty oznaczone charakterystycznym czerwonym serduszkiem. Ku naszemu zaskoczeniu, po ich usunięciu na salach pozostały jedynie puste ściany - to dowód na to, jak wiele zawdzięczamy tej fundacji - mówi Przemysław Galej, ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku.

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Źródło:
tvn24.pl
"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwa 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Zbieramy na onkologię, zbieramy na hematologię dziecięcą, otwieramy nasze serca - mówiła Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN. W imieniu Warner Bros. Discovery przekazała na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czek o wartości miliona złotych.

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

Źródło:
TVN24

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach może być nawet 15 stopni Celsjusza. Czy to już koniec zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Źródło:
tvnmeteo.pl