Lekcje, które "pokazują, czego nie wolno". Przeciwnicy mówią o "niszczeniu dzieci"

[object Object]
Pytania o źródła nienawiści. Materiał "Czarno na białym"tvn24
wideo 2/4

Pytania o mowę nienawiści ze zdwojoną mocą powróciły po zabójstwie Pawła Adamowicza. Dyskusja na ten temat przybrała jednak zaskakujący obrót. Okazało się, że dla niektórych walka z mową nienawiści może oznaczać na przykład propagandę gender. Materiał "Czarno na białym" TVN24.

Po zamordowaniu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza między innymi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaapelował do nauczycieli stołecznych szkół o przeprowadzenie lekcji na temat mowy nienawiści. Lekcje miały zostać przygotowane na podstawie materiałów Kampanii Rady Europy "Bez nienawiści". Dzieci miały poznać, czym jest mowa nienawiści i jak na nią reagować.

Jednak nie wszystkim spodobał się ten pomysł. Kilka organizacji przystąpiło do pikiety pod stołecznym ratuszem, wyrażając swój sprzeciw wobec apelu Trzaskowskiego. Reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski sprawdził, czy obawy niektórych środowisk są zasadne. Rozmawiał z tymi, którym pomysł się spodobał i z tymi, którzy nie chcą takich lekcji w warszawskich szkołach.

Jednych i drugich zapytał o to, dlaczego nie ma porozumienia nawet, co do tego, czym jest nienawiść i jak ją zwalczać - zwłaszcza w obliczu tragedii i żałoby.

Inicjatorem pomysłu przeprowadzenia lekcji na temat walki z mową nienawiści był też prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Sam wziął udział w takich zajęciach we wrocławskim XII Liceum Ogólnokształcącym.

- Czas żałoby w całym kraju, czas refleksji i wspomnień o Pawle Adamowiczu, ale powinniśmy przejść także do czynów - mówił po lekcji Sutryk. - Brak reakcji na mowę nienawiści może prowadzić do tego typu wydarzeń. Powinniśmy wszyscy reagować zawczasu - dodał.

Kontrowersje wokół decyzji Trzaskowskiego

Pomysł podchwyciły władze innych miast: m.in.: Krakowa, Poznania, Łodzi, Bydgoszczy, Białegostoku, Warszawy.

"Nienawiść ma niszczycielskie skutki. A wszystko zaczyna się od słów. Dlatego w warszawskich szkołach jeszcze przed feriami zostaną przeprowadzone lekcje na temat tego, jak reagować i przeciwdziałać mowie nienawiści. Dziękuję @SutrykJacek za inspirację" - napisał 15 stycznia Trzaskowski.

Decyzja prezydenta stolicy spotkała się ze sprzeciwem środowisk konserwatywnych.

- Nie dajcie się nabrać na hasła o tolerancji, bo tolerancja oznacza tolerancję zła. Tolerancja oznacza tolerancję dewiacji - mówiła podczas pikiety pod warszawskim ratuszem Kaja Godek, prezeska Fundacji Życie i Rodzina. - Te środowiska, które prowadzą te szkolenia, rzekomo, aby zatrzymać nienawiść, regularnie terroryzują wszystkie osoby mówiące prawdę - stwierdziła.

Wbrew słowom Kai Godek, w inicjatywie prezydentów miast nie ma mowy o żadnych szkoleniach prowadzonych przez zewnętrzne organizacje. Tematem przeciwdziałania mowie nienawiści - w zamyśle inicjatorów akcji - mieli zająć się sami nauczyciele podczas jednej z lekcji wychowawczych.

- Bardzo często z nami jest im (dzieciom - red.) łatwiej rozmawiać niż z rodzicami o takich rzeczach. Powiem nawet, że ci rodzice, którzy usłyszeli informacje w telewizji, że nauczyciele mają obowiązek przeprowadzić lekcje na temat mowy nienawiści, to wręcz na zebraniach w poniedziałek były takie pytania, czy pani taką lekcję przeprowadzi - mówi jedna z warszawskich nauczycielek wiedzy o społeczeństwie Izabela Graff-Miśta. Dodaje, że rodzicom jej uczniów zależy na takich lekcjach.

Dwa spojrzenia na mowę nienawiści

- Uważam, że to byłoby bardzo niepokojące, gdyby takich lekcji, warsztatów, spotkań dla uczniów zabrakło po tym, co się wydarzyło - ocenia filozofka i redaktorka naczelna miesięcznika "Znak" Dominika Kozłowska. - Pokazanie tego połączenia pomiędzy językiem, który pojawia się w przestrzeni i którego wszyscy doświadczamy, a realnymi zdarzeniami, jest bardzo ważne - dodaje.

Inna filozofka - Justyna Melanowska, publicystka miesięcznika "Christianitas", powtarza za pikietującymi: "ręce precz od moich dzieci".

- Czym innym jest pańska odpowiedzialność za pańskie dziecko, a czym innym odpowiedzialność urzędnika państwowego - na przykład pana Trzaskowskiego za moje dziecko. Otóż on nie ponosi żadnej odpowiedzialności. I żadni instruktorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za moje dzieci - wyjaśnia Melanowska. - Szkoła ma wychowywać człowieka, który jest mądrze uprzedzony. Człowiek powinien nie godzić się na zło, manipulację, ideologizację - dodaje.

- Tak naprawdę rodzice nie wiedzą, z jakimi treściami ich dzieci mogą się spotkać podczas tych lekcji wychowawczych - twierdzi Paweł Kwaśniak, prezes fundacji Centrum Życia i Rodziny.

Jednak etyk z Uniwersytetu Warszawskiego Paweł Łuków stawia pytanie przeciwnikom takich lekcji, czy znają ich treść i metody nauczania. - Myślę, że można próbować takie lekcje krytykować dopiero wtedy, kiedy wie się, jakie treści będą tam przekazywane i jakimi metodami będą przekazywane - dodaje.

- Chcemy niejako dmuchać na zimne i uprzedzająco przestrzec rodziców dzieci uczęszczających do szkół warszawskich, że ich pociechy mogą się spotkać z treściami, których by sobie nie życzyli - podkreśla Kwaśniak.

Taką argumentację Kwaśniaka etyk komentuje mówiąc, że "równie dobrze powinni protestować przeciwko wszystkim aktywnościom, których treści nie znają".

Ługowski: pytanie nie "czy?", tylko "jak?"

Doświadczony pedagog i opiekun młodzieży Łukasz Ługowski, wieloletni dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii "Kąt", mówi, że nie powinno się stawiać pytania o to, czy te lekcje powinny być, ale o to, jak je przeprowadzić.

- Dziwne, jakby nie było tego pomysłu. Natomiast cały czas twierdzę, że tymi siłami nauczycielskimi nie jesteśmy w stanie tego uradzić. Mało tego, te siły nauczycielskie już się ze sobą kłócą - mówi Ługowski. Dodaje, że nauczyciele nie palą się do prowadzenia takich zajęć, bo nie czują się do nich przygotowani, a ponadto coraz częściej w kręgach nauczycielskich pojawiają się postawy zbliżone do tych, którzy protestowali przeciw lekcjom o mowie nienawiści.

Konserwatywne stowarzyszenie prawników Ordo Iuris jest jednym z najaktywniejszych w całej sprawie. W warszawskim proteście wziął udział m.in. jego wiceprezes Tymoteusz Zych. Organizacja przygotowała specjalne oświadczenia dla rodziców, którzy nie chcą, by ich dzieci brały udział w zajęciach o przeciwdziałaniu mowie nienawiści.

- W tych materiałach już widać - nawet w infografice - że nie podając do końca źródeł, prezydent Trzaskowski i jego współpracownicy sytuują jako najbardziej narażone na mowę nienawiści osoby związane z ruchem lewicowego feminizmu czy z grupami politycznymi LGBT - wyjaśnia Zych.

W materiałach wysłanych do szkół przez ratusz wspomina się o feministkach czy homoseksualistach - choć nigdzie nie ma mowy o ich lewicowości. Obok nich wymienia się osoby starsze, uchodźców, Romów i inne grupy społeczne, które dotyka mowa nienawiści. Ale według protestujących to tylko zasłona dymna.

- Materiały, które zostały wysłane do szkół, zawierają treści, które nie służą deklarowanemu celowi - twierdzi Zych.

- Szkolenia równościowe mają doprowadzić do tego, żeby nasze dzieci uważały dobro za równe złu, żeby nasze dzieci nie odróżniały zła od dobra - tłumaczyła w trakcie pikiety Kaja Godek.

- Poczucie zagrożenia, że świat będzie inny niż ten, który znam, czasami jest większe. Wydarzenia z Gdańska podnoszą amplitudę naszego zaangażowania emocjonalnego - niezależnie od tego, jakie kto ma zapatrywania polityczne - tłumaczy etyk Paweł Łuków. - Tu mamy do czynienia z czymś w rodzaju racjonalizacji, to znaczy traktowania takiego wydarzenia nie jako świadectwa, że coś w naszym społeczeństwie jest nie tak, tylko jako anomalii, wypadku - dodaje. Etyk wyjaśnia, że sprzeciw wobec tych lekcji to "próba odwrócenia również własnej uwagi od tego, że jako społeczeństwo popełniliśmy błędy".

- W świetle polskiego prawa dzieci powinny być wychowywane w szacunku do każdego człowieka - mówi Kwaśniak. Prezes fundacji Centrum Życia i Rodziny wskazuje, że protestujący mają wątpliwości i przypuszczenia, że dzieci mogą się spotykać z zupełnie innymi treściami.

Podczas pikiety Godek argumentowała, że "dzieci mają być uczone, że homoseksualizm to jedna z wielu norm, a w zasadzie norm nie ma – jest to jedna z różnorodności i nie ma mowy o czymś takim, jak norma seksualna". - To jest bzdura, niszczenie dziecka w wieku, kiedy jest najbardziej podatne na przyjęcie wrogiej ideologii - dodała.

- Ordo Iuris i fundacja Kai Godek, tropiąc przejawy ideologii, same działają z pobudek ideologicznych i ten mechanizm zastraszania, do którego się odwołują, jest mechanizmem opartym na przemocy - ocenia Dominika Kozłowska, redaktorka naczelna miesięcznika "Znak".

Nowy rzecznik praw dziecka: młodzież nie zajmuje się raczej mową nienawiści

W Krakowie zorganizowana została kampania Tydzień Dobrego Słowa. W ramach jej programu zaplanowano także lekcje o przeciwdziałaniu mowie nienawiści. Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, komentując akcję napisała na Twitterze m.in.: "Wara od szkół i dzieci, które uczą się, naśladując dorosłych".

- Pan Adamowicz zamordowany został przez kryminalistę. Natychmiast wykorzystała to strona polityczna do rozgrywek właśnie, na przykład przez to, że chcą wprowadzić lekcje o mowie nienawiści do szkoły - mówi Nowak w rozmowie z TVN24.

W obliczu tak ostrego konfliktu, o opinię zapytaliśmy także nowo wybranego rzecznika praw dziecka. Mikołaj Pawlak nie chciał udzielić odpowiedzi na pytania o spór wokół lekcji o mowie nienawiści. Sprawę skomentował w radiu państwowym, gdzie powiedział, że "mowa nienawiści dotyczy nas, osób publicznych". - To raczej nie są tematy, którymi młodzież dorastająca się zajmuje - dodał.

- Te lekcje dają nam bardzo dużo, ponieważ otwierają umysł, pokazują, czego nie wolno robić, ale też jeśli coś robiliśmy, że to było złe - mówi reporterowi TVN24 Marcin, uczeń ósmej klasy. - Uważamy, że nasze dzieci nic nie wiedzą albo siedzą w swoim świecie. Wcale to nie jest prawda. Rzecz polega na tym, że wszystko to, co się dzieje, dotyka dzieci - podkreśla Jolanta Zan-Szantroch - dyrektor Szkoły Podstawowej nr 175 im. Heleny Marusarzówny w Warszawie.

Uczennica ósmej klasy Marta zwraca uwagę, że przyjęło się uważać, że "młodzi ludzie nie mają wpływu na politykę, ale to młodzi ludzie będą ją kształtować". - Tak jak dowiedzieliśmy się o smutnych wydarzeniach z Gdańska. Mimo że mamy po 14-15 lat, to my wiemy o tym i się interesujemy - dodaje.

- Trzeba rozmawiać z dziećmi, mówić o tym, tłumaczyć, dawać dobry wzór - wskazuje Zan-Szantroch.

Autor: tmw/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o zarzutach dla dwóch mężczyzn w związku ze sprawą śmierci trzech starszych kobiet. 43-letni Polak usłyszał pięć zarzutów, w tym trzech zabójstw. 33-letni Ukrainiec miał natomiast brać udział w jednym zabójstwie, odpowie też za paserstwo. Policja pokazała film z zatrzymania podejrzanego tuż po napadzie na 73-letnią kobietę w mieszkaniu przy ulicy Wąwozowej.

Zabójstwa starszych kobiet w Warszawie. Prokuratura o zarzutach i "motywacji z Dostojewskiego". Film z akcji zatrzymania

Zabójstwa starszych kobiet w Warszawie. Prokuratura o zarzutach i "motywacji z Dostojewskiego". Film z akcji zatrzymania

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

W środę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu wideo oświadczył, że oczekuje gwarancji bezpieczeństwa dla swojego państwa przed podpisaniem ze Stanami Zjednoczonymi umowy o partnerstwie w wydobyciu ukraińskich złóż naturalnych. Potwierdził także swoją wizytę w Waszyngtonie w najbliższy piątek.

Zełenski potwierdził wizytę w USA. Chce gwarancji bezpieczeństwa

Zełenski potwierdził wizytę w USA. Chce gwarancji bezpieczeństwa

Źródło:
PAP

W prognozach na kolejne dni widać większe opady, jakich dawno nie prognozowano, które mają szansę nieco poprawić sytuację hydrologiczną w części kraju. - Będą to na ogół opady deszczu, jedynie w obszarach górskich spodziewane są opady mieszane, a wysoko w górach intensywne opady śniegu - przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński. W weekend termometry pokażą maksymalnie 7 stopni Celsjusza.

Istotne zmiany w pogodzie. Czegoś takiego nie było od dawna

Istotne zmiany w pogodzie. Czegoś takiego nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

- To, co proponuje Donald Trump w wielu kwestiach, to pogłębianie chaosu, którego już w świecie mieliśmy dostatecznie dużo - zauważył w "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent odniósł się w programie do amerykańskiego podejścia wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę i działań administracji Donalda Trumpa wobec tego konfliktu.

"Okazuje się, że liderem chaosu jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Tego nigdy nie było"

"Okazuje się, że liderem chaosu jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Tego nigdy nie było"

Źródło:
TVN24

Michelle Trachtenberg, aktorka znana między innymi z seriali "Buffy: Postrach wampirów" i "Plotkara", zmarła w wieku 39 lat. Informację o jej śmierci przekazały amerykańskie media, powołując się na źródła policyjne.

Michelle Trachtenberg nie żyje. Grała w "Plotkarze" i "Buffy: Postrach wampirów"

Michelle Trachtenberg nie żyje. Grała w "Plotkarze" i "Buffy: Postrach wampirów"

Źródło:
ABC News, Guardian, BBC

Watykan poinformował w środę wieczorem o "dalszej, lekkiej poprawie" stanu papieża Franciszka, przebywającego w Poliklinice Gemelli od 14 lutego. W wydanym biuletynie nie ma już słowa "krytyczny" w odniesieniu do stanu klinicznego papieża. Jak zaznaczono, tomografia komputerowa wykazała normalną ewolucję stanu zapalnego płuc.

Nowy komunikat w sprawie zdrowia papieża

Nowy komunikat w sprawie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Władze Macedonii Północnej planują wystawić na aukcję majątek byłego premiera Nikoły Gruewskiego. W 2018 roku polityk uciekł na Węgry, by uniknąć kary więzienia. Uzyskał azyl polityczny i przebywa tam do dziś.

Były premier uciekł na Węgry. Władze chcą sprzedać jego majątek  

Były premier uciekł na Węgry. Władze chcą sprzedać jego majątek  

Źródło:
PAP, frontline.mk, tvn24.pl

Kierujący renaultem potrącił na przejściu dla pieszych 68-latkę i po niej przejechał. Mimo prawie godzinnej reanimacji kobiety nie udało się uratować. 77-letni kierowca chce się dobrowolnie poddać karze.

Potrącił kobietę i po niej przejechał. Nie przeżyła. Kierowca chce się poddać karze

Potrącił kobietę i po niej przejechał. Nie przeżyła. Kierowca chce się poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Jeżeli obecny prezydent Stanów Zjednoczonych powtarza jeden do jednego propagandę Putina, że Ukraina jest sama sobie winna, że Zełenski jest dyktatorem, że należy jak najszybciej przeprowadzić wybory w Ukrainie, ogarniętej wojną, to jest najlepszy dowód, że słucha tylko jednej strony - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich Magdalena Biejat.

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

Źródło:
TVN24

Wielka sala bankietowa udekorowana malowidłami w stylu dionizyjskim to najnowsze odkrycie archeologów w Pompejach. - Za sto lat dzisiejszy dzień zostanie zapamiętany jako historyczny - powiedział w środę włoski minister kultury Alessandro Giuli. Znaleziska dokonano w centralnej części terenu archeologicznego, gdzie trwają prace wykopaliskowe.

"Nadzwyczajne" odkrycie w Pompejach

"Nadzwyczajne" odkrycie w Pompejach

Źródło:
PAP, Reuters

Użytkownicy aplikacji mObywatel mogą skorzystać z nowej usługi "Podpisz dokument". Dzięki temu właściciele elektronicznych dowodów osobistych uzyskali możliwość podpisywania oświadczeń lub innych dokumentów kierowanych na przykład do urzędu lub instytucji państwowej. - Podpis osobisty możemy wykorzystywać w kontaktach z administracją i wtedy ten podpis jest traktowany na równi z podpisem osobistym - tłumaczył na antenie TVN24 BiS Rafał Sionkowski z Centralnego Ośrodka Informatyki. 

Tak możemy podpisać dokument. Nowa usługa w aplikacji mObywatel

Tak możemy podpisać dokument. Nowa usługa w aplikacji mObywatel

Źródło:
TVN24 BIS, PAP

Takie zaproszenie, za pośrednictwem mediów społecznościowych, wystosował do Elona Muska Mark Kelly, senator Partii Demokratycznej i były astronauta. Stał się on stroną konfliktu, jaki wybuchł w sieci po tym, gdy szef SpaceX oznajmił, że astronauci Sunita Williams i Butch Wilmore, przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dłużej niż zakładano, zostali na niej "porzuceni z powodów politycznych" przez administrację Joe Bidena.

"Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać"?

"Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać"?

Ta sprawa dzieliła administrację Donalda Trumpa i władze w Kijowie, ale wygląda na to, że ostatecznie doszło do porozumienia. Ukraina - najprawdopodobniej już w najbliższy piątek - podpisze umowę z USA w sprawie dostępu do zasobów mineralnych. Portal Europejska Prawda publikuje 11 punktów umowy.

To ma być "ostateczna wersja" umowy między USA a Ukrainą. Co w niej jest

To ma być "ostateczna wersja" umowy między USA a Ukrainą. Co w niej jest

Aktualizacja:
Źródło:
New York Times, Radio Swoboda, BBC, Ukraińska Prawda, PAP, Europejska Prawda
Zabił na pasach dwie seniorki, hamował w ostatniej chwili. "Być może zabrakło mu doświadczenia"

Zabił na pasach dwie seniorki, hamował w ostatniej chwili. "Być może zabrakło mu doświadczenia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji odwołał ze stanowiska Komendanta Głównego PSP nadbrygadiera Mariusza Feltynowskiego - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Znane jest nazwisko następcy. O tym, że przesądzone jest odejście Feltynowskiego, informowali wcześniej dziennikarze tvn24.pl i TVN24 Robert Zieliński i Piotr Świerczek.

Premier odwołał Komendanta Głównego PSP i powołał jego następcę

Premier odwołał Komendanta Głównego PSP i powołał jego następcę

Źródło:
tvn24.pl

Do śmiertelnego potrącenia pieszej doszło na jednym z parkingów w Strzelcach Opolskich. Tam kierująca hondą przejechała kobietę, która chwilę wcześniej po wyjściu ze sklepu przewróciła się na jej miejscu parkingowym. Piesza zmarła.

Kobieta upadła na parkingu. Przejechał ją samochód

Kobieta upadła na parkingu. Przejechał ją samochód

Źródło:
tvn24.pl

- Ruszamy do konsultacji z mieszkańcami, to zapewne będzie bardzo trudny proces, bo będzie wzbudzał bardzo dużo emocji, jak zawsze przy tego typu programach. Ale jestem optymistą - powiedział w programie "Fakty po Faktach" minister, pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński. W środę zaprezentowano samorządowcom "Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej".

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

Źródło:
TVN24

Policjanci z bielańskiej komendy szukają 35-letniej Agnieszki Parfieńczyk, która ukrywa się od 2022 roku. Kobieta poszukiwana jest listem gończym wydanym przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście-Północ. Policja publikuje jej wizerunek.

Jest poszukiwana listem gończym, ukrywa się od trzech lat

Jest poszukiwana listem gończym, ukrywa się od trzech lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marek Grabowski nie żyje. Odszedł w wieku 63 lat. W trakcie blisko 40-letniej kariery aktor wcielał się w liczne role teatralne i serialowe. Najmocniej w pamięci widzów zapisał się za sprawą występów w "Klanie".

Nie żyje Marek Grabowski. Aktor miał 63 lata

Nie żyje Marek Grabowski. Aktor miał 63 lata

Źródło:
filmpolski.pl, tvn24.pl

Europejska organizacja konsumentów BEUC wyraziła zaniepokojenie planami Donalda Trumpa dotyczącymi wprowadzenia ceł odwetowych w odpowiedzi na unijne przepisy cyfrowe, regulujące działalność gigantów technologicznych. "Zasady dotyczące tego, jak firmy, niezależnie od ich kraju pochodzenia, powinny zachowywać się wobec 450 milionów europejskich konsumentów, muszą być ustalane w Europie" - napisano w oświadczeniu.

"Niezwykle niepokojące, że administracja USA grozi odwetem"

"Niezwykle niepokojące, że administracja USA grozi odwetem"

Źródło:
PAP

Para z Australii opowiedziała mediom o "traumatycznym" przeżyciu na pokładzie samolotu, którym leciała na wakacje. Na siedzieniu obok umieszczono ciało zmarłej współpasażerki.

Lecieli na wakacje do Wenecji. Załoga samolotu umieściła obok nich zwłoki

Lecieli na wakacje do Wenecji. Załoga samolotu umieściła obok nich zwłoki

Źródło:
Channel Nine, BBC

Strażnicy miejscy interweniowali na warszawskim Ursynowie, gdzie miejsce parkingowe zajmował porzucony na pierwszy rzut oka niebieski volkswagen. Okazało się jednak, że sprawa jest poważniejsza. Przejęli ją policjanci.

Zagadka porzuconego niebieskiego samochodu

Zagadka porzuconego niebieskiego samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa otrzymała zgłoszenie o wielorybie, który miał zaplątać się w sieci przy brzegu w Międzyzdrojach. Na miejscu kilka godzin trwała akcja z udziałem służb. Zwierzę, które okazało się humbakiem, udało się uratować, co można zaobserwować na nagraniach.

"Chyba zrozumiał, że chcemy mu pomóc". Uwolnili wieloryba z sieci

"Chyba zrozumiał, że chcemy mu pomóc". Uwolnili wieloryba z sieci

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, międzyzdroje.tv, TVN24, PAP

Warszawscy prokuratorzy dostali na służbowe skrzynki pocztowe wiadomość zachęcającą do przekazania 1,5 procent podatku na rzecz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jej nadawcą była Prokuratura Okręgowa w Warszawie. - Nie widzimy jakiegokolwiek naruszenia zasad apolityczności prokuratury w przekazaniu tej, jak i innych próśb - twierdzi rzecznik jednostki prokurator Piotr Antoni Skiba.

1,5 procent dla byłej fundacji ministra? Apel do pracowników prokuratury

1,5 procent dla byłej fundacji ministra? Apel do pracowników prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl
W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Historia pana Piotra z Dębna, któremu od 12 lat zanikają płuca, poruszyła widzów "Faktów" TVN i TVN24. Dzięki nim dla poważnie chorego mężczyzny zebrano już pół miliona złotych.

Historia pana Piotra poruszyła widzów. Zebrano już pół miliona złotych

Historia pana Piotra poruszyła widzów. Zebrano już pół miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl

Ilu Polaków mieszkających w USA głosowało na Donalda Trumpa w ostatnich wyborach? Według niego samego aż 84 procent. Posłowie PiS uważają, że to dzięki dobrym kontaktom z Andrzejem Dudą. Tylko że nie znaleźliśmy danych potwierdzających tezę Trumpa.

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Źródło:
Konkret24

Co najmniej 46 osób, w tym wielu oficerów i cywilów, zginęło w wyniku katastrofy samolotu wojskowego, który rozbił się na obrzeżach stolicy Sudanu, Chartumie - poinformowała armia. Przyczyną wypadku maszyny była awaria techniczna.

Wojskowy samolot runął tuż po starcie. Nie żyje 46 osób, w tym jeden z najwyższych dowódców

Wojskowy samolot runął tuż po starcie. Nie żyje 46 osób, w tym jeden z najwyższych dowódców

Źródło:
PAP

W środę odbyła się premiera książki "Taka twoja uroda. Jak endometrioza niszczy życie Polek". Jej autorkami są reporterki "Faktów" TVN Magda Łucyan i Katarzyna Górniak, które wcześniej stworzyły na ten temat reportaż. - To jest książka o tym, czym jest obezwładniający ból, jak długo czeka się na diagnozę, jak łatwo ignoruje się kobiety - mówiła podczas premiery Łucyan. Górniak dodała, że "system wciąż nie widzi kobiet z endometriozą".

Premiera książki reporterek "Faktów" TVN. "System wciąż nie widzi kobiet z endometriozą"

Premiera książki reporterek "Faktów" TVN. "System wciąż nie widzi kobiet z endometriozą"

Źródło:
TVN24

Reportaż "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" Ewy Galicy z "Superwizjera" TVN znalazł się w finale Nagrody im. Jarosława Ziętary za dziennikarstwo śledcze 2025. To już kolejne wyróżnienie dla filmu, którego autorka postanowiła sprawdzić, czy inwazja na Ukrainę wpłynęła na uszczuplenie majątków rosyjskich oligarchów.

Dziennikarka "Superwizjera" w finale prestiżowej nagrody

Dziennikarka "Superwizjera" w finale prestiżowej nagrody

Źródło:
tvn24.pl

Byli dyrektorzy Lasów Państwowych usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków - przekazała Prokuratura Krajowa. Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu kontaktowania się ze wskazanymi osobami, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego w wysokości 50 tysięcy złotych.

Są zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Są zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarki "Faktów" TVN i TVN24 - Adrianna Otręba i Anna Wilczyńska zostały wyróżnione nagrodami Fundacji "Twarze Depresji". Przyznano je za wspieranie, poprzez materiały dziennikarskie, prowadzonych przez Fundację działań.

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Źródło:
tvn24.pl