W miejscowości Motylewo (województwo lubuskie) szynobus wjechał w samochód osobowy. Prowadząca auto 27-latka i dwójka jej dzieci trafili do szpitala. Policja wyjaśnia przyczyny wypadku.
Jak przekazał młodszy kapitan Michał Młotczak ze straży pożarnej, zgłoszenie o wypadku w Motylewie wpłynęło we wtorek po godzinie 16. - Po przyjeździe na miejsce strażacy ugasili samochód i udzielili wsparcia psychicznego poszkodowanym. Na miejsce zostały zadysponowane cztery zastępy straży pożarnej - poinformował.
Jadący w stronę Kostrzyna nad Odrą pociąg uderzył w samochód osobowy, który prowadziła młoda kobieta. - Ranne zostały trzy osoby, kobieta w wieku 27 lat kierująca samochodem oraz dwójka jej dzieci w wieku 7 i 5 lat. Zostali zabrani do szpitala - przekazał podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z komendy miejskiej policji w Gorzowie Wielkopolskim. Dodał, że szynobusem podróżowało około 30 osób, nikomu nic się nie stało.
- Wiemy, że przy tym przejeździe jest sygnalizacja, będziemy sprawdzać, czy w momencie wypadku działała poprawnie - zapowiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24