Prokuratura otrzymała wyniki badań krwi Zuzanny M. i Kamila N podejrzanych o morderstwo małżeństwa w Rakowiskach. W próbkach stwierdzono substancję, która może świadczyć o tym, że przed zabójstwem nastolatkowie zażywali marihuanę. Badania nie wykazały obecności alkoholu ani pochodnych amfetaminy.
Znane są kolejne ustalenia śledztwa. Prokuratura Okręgowa w Lublinie otrzymała wyniki badań chemicznych próbek krwi Zuzanny M. i Kamila N., które zabezpieczono po ich zatrzymaniu.
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska., ani w krwi Zuzanny M. jak i Kamila N. nie stwierdzono alkoholu ani pochodnych amfetaminy. Była tam natomiast nieznaczna ilość substancji o nazwie delta 9–tetrahydrokannabinol, która jest substancją psychoaktywną zawartą w konopiach. Według prokuratury w kontekście wyjaśnień podejrzanych, ta okoliczność może świadczyć o tym, że kilka godzin przed morderstwem podejrzani zażywali marihuanę.
Rzeczniczka dodała, że wyniki te będą w sprawie dowodem, który oceni sąd. - Co do poczytalności obojga podejrzanych wypowiedzą się biegli – zaznaczyła. Opinii biegłych w tej sprawie prokuratura spodziewa się w drugiej połowie stycznia.
Kamil N. niegodny dziedziczenia?
Prokuratura Okręgowa w Lublinie przygotowuje też pozew do sądu o uznanie Kamila N. niegodnym dziedziczenia. - Zgodnie z art. 928 § 1 pkt 1. k.c. spadkobierca może być uznany przez Sąd za niegodnego dziedziczenia, jeżeli dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy. Zgodnie z art. 928 § 2 k.c. spadkobierca niegodny zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku - wyjaśnia prokuratura.
Grozi im nawet dożywocie
Do zbrodni doszło w nocy z piątku na sobotę (12 na 13 grudnia 2014), w domu małżonków N. w Rakowiskach pod Białą Podlaską.
Ciała zamordowanej pary znaleziono w sobotę 13 grudnia. Policję wezwali sąsiedzi, którzy zauważyli otwarte od dłuższego czasu drzwi do domu małżonków N. Oględziny miejsca zbrodni trwały kilkanaście godzin.
Zamordowany 48-letni Jerzy N. był funkcjonariuszem straży granicznej w stopniu pułkownika, 42-letnia Agnieszka N. - nauczycielką.
Kamilowi N. i Zuzannie M. przedstawiono zarzuty zabójstwa. Oboje przyznali się do dokonania zarzucanych im czynów, wyjaśnili przebieg zdarzeń i opisali, jak wyglądała ta zbrodnia.
Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej przychylił się do wniosków prokuratury i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Kamila N. i Zuzanny M. Za zabójstwo kwalifikowane (więcej niż jednej osoby) – jakie zrzucono nastolatkom - grozi im kara co najmniej 12 lat więzienia, 25 lat więzienia lub dożywocia.
Autor: js/kka
Źródło zdjęcia głównego: tvn24