Na konto Prawa i Sprawiedliwości wpłynęły 3,7 miliony złotych z tytułu subwencji - przekazał skarbnik partii Henryk Kowalczyk. Oznacza to, że z pierwszej raty potrącono około 2,6 miliona złotych. Decyzją Państwowej Komisji Wyborczej subwencja dla partii Jarosława Kaczyńskiego w 2025 roku będzie uszczuplona o blisko 11 milionów złotych.
- Partiom politycznym przysługują subwencje z budżetu państwa uzależnione od wyników w wyborach do Sejmu.
- Według PKW subwencja za 2025 rok dla PiS powinna wynieść około 15 milionów złotych, a tym samym będzie uszczuplona o blisko 11 milionów złotych.
- PKW zdecydowała także o pomniejszeniu subwencji w 2025 roku dla Konfederacji.
Zgodnie z ustawą o partiach politycznych wniosek o wypłacenie subwencji, wraz z aktualnym wyciągiem z ewidencji partii politycznych, jest składany do ministra finansów za pośrednictwem PKW. Chodzi o subwencje dla partii, które dostały się do parlamentu.
W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) wysłała pismo do ministra finansów Andrzeja Domańskiego w sprawie subwencji partyjnych na 2025 rok. W piśmie tym PKW ustaliła subwencje dla PiS na poziomie około 15 milionów złotych, co oznacza, że została ona pomniejszona o 10,8 miliona złotych.
Skarbnik PiS Henryk Kowalczyk przekazał, że Ministerstwo Finansów wypłaciło partii pierwszą ratę subwencji w wysokości 3,7 miliona złotych, wobec 6,3 miliona złotych, które - jak przekonywał - partia powinna dostać. Oznacza to, że z pierwszej transzy potrącono około 2,6 miliona złotych.
- Dobre i to, chociaż nadal oczekujemy pełnej wypłaty subwencji, zgodnej z postanowieniem sądu i grudniową decyzją PKW - stwierdził.
W jego ocenie, pokazuje to dużą niekonsekwencję PKW. - Z jednej strony PKW przyjęła nasze sprawozdanie po postanowieniu Sądu Najwyższego w grudniu, a teraz próbują to zakryć i wypłacają subwencję po potrąceniu - stwierdził Kowalczyk.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Domański: PKW potwierdza, że zgłaszane wątpliwości były zasadne
Odnosząc się do sprawy w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister finansów Andrzej Domański powiedział: - Dzisiaj wypłaciliśmy środki z tak zwanej subwencji, pierwszą ratę, wszystkim partiom politycznym, które są do subwencji uprawnione.
- Myślę, że decyzja Państwowej Komisji Wyborczej w pełni potwierdza, że te wątpliwości, które zgłaszałem na początku stycznia dotyczące uchwały PKW z końca ubiegłego roku, były zasadne - mówił.
Dodał, że "Państwa Komisja Wyborcza w tym tygodniu potwierdziła, że PiS-owi nie należy się pełna kwota subwencji, tak jak nie należała się w roku 2024, kiedy również dokonywaliśmy potrącenia".
Dlaczego PiS otrzymuje uszczuploną subwencję?
Sprawa subwencji PiS zaczęła się w sierpniu ub.r., gdy PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe tej partii z wyborów parlamentarnych w 2023 r. Komisja wykazywała wówczas nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy na kampanię w kwocie 3,6 miliona złotych.
Wówczas członek PKW Ryszard Balicki tłumaczył, że Komisja, nie posiadając uprawnień śledczych, w całości opierała się na dokumentacji przedstawionej przez inne organy państwowe. Mówił, że wśród powodów odrzucenia sprawozdania komitetu były m.in: agitacja wyborcza PiS podczas pikników wojskowych, spot reklamowy Ministerstwa Sprawiedliwości i prowadzenie kampanii wyborczej przez pracowników Rządowego Centrum Legislacji. Dodał, że sprawy uznane przez PKW za bezdyskusyjnie naruszające zasady prowadzenia kampanii wyborczej.
W konsekwencji Ministerstwo Finansów zmniejszyło wypłaty dla PiS dotacji za wybory oraz przypadającej na 2024 roku subwencji z budżetu. Partia tę uchwałę zaskarżyła, a Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego tę skargę uznała. Zgodnie z wyrokami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, IKNiSP SN nie jest sądem. Jej status jest kwestionowany zarówno przez obecny rząd, jak i większość środowisk prawniczych.
Mimo to PKW przyjęła sprawozdanie finansowe partii Jarosława Kaczyńskiego, przy czym zaznaczyła, że nie przesądza, czy IKNiSP SN jest sądem i nie przesądza o skuteczności jej orzeczenia. Wówczas Domański zwrócił się do PKW o wykładnię uchwały, gdyż - w jego ocenie - była ona "wewnętrznie sprzeczna".
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Ile PiS otrzymał w 2024 roku?
Subwencja wypłacana jest każdego roku kadencji parlamentarnej, w czterech transzach kwartalnych. Transzę wypłaca się w miesiącu przypadającym po kwartale, za który jest wypłacana.
Za 2024 roku PiS otrzymało najpierw dwie pełne kwartalne raty subwencji, a później - po odrzuceniu przez PKW sprawozdania i wobec stanowiska ministra finansów - trzecia transza nie została wypłacona. Czwarta transza - jak wynika z informacji przekazywanych mediom przez MF - wypłacona w styczniu 2025 roku została pomniejszona. Za 2024 r. PiS otrzymało więc około 15 milionów złotych, czyli o ponad 10 milionów złotych mniej niż wynosiła przewidywana subwencja roczna dla tej partii.
Autorka/Autor: os,js/ads
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Rafał Guz