Minutę po północy wchodzi nowy rozkład jazdy pociągów

W nocy z soboty na niedzielę wchodzi nowy rozkład jazdy pociągów
W nocy z soboty na niedzielę wchodzi nowy rozkład jazdy pociągów
tvn24/sxc.hu
W nocy z soboty na niedzielę wchodzi nowy rozkład jazdy pociągówtvn24/sxc.hu

Dzisiejszej nocy, a dokładnie minutę po północy zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów. Najwięcej zmian dotyczy województw: wielkopolskiego, łódzkiego, małopolskiego i śląskiego. Przewoźnicy, chcąc uniknąć bałaganu sprzed roku, już tydzień wcześniej zawiesili na dworcach nowe rozkłady jazdy. Informacje o zmianach były też dostępne na stronie internetowej PKP. Na wybranych dworcach, np. we Wrocławiu informacji o ruchu pociągów udzielali pracownicy spółki Intercity.

Nowy rozkład będzie obowiązywał do 8 grudnia przyszłego roku.

PKP na swojej stronie internetowej poinformowało, że przygotowując nowy rozkład wzięło pod uwagę remonty i modernizacje sieci kolejowej. Od 11 grudnia Intercity zaproponuje swoim pasażerom m. in. szybsze połączenia z Poznaniem i Trójmiastem, więcej sezonowych połączeń do miejscowości turystycznych, oraz nowy pociąg Twoich Linii Kolejowych do Sandomierza. PKP zapowiedziało też poszerzenie oferty Last Minute o 24 nowe pociągi i odcinki.

40 nowych połączeń w Wielkopolsce

W woj. wielkopolskim nowym rozkładzie jazdy znalazło się prawie 40 nowych połączeń. Ogółem w Wielkopolsce będzie kursowało dziennie 545 pociągów.

Nowe połączenia uruchomione zostaną dzięki zakończeniu modernizacji dwóch linii: z Poznania do Wolsztyna (16 pociągów dziennie) i linii z Poznania do Wągrowca (20 pociągów dziennie). Nowe pociągi oferuje na tych liniach spółka Koleje Wielkopolskie. - W nowym rozkładzie jazdy nasza spółka będzie oferowała 89 pociągów, liczymy, że w całym roku przewieziemy około 1,8 miliona pasażerów - powiedział rzecznik spółki Marek Pawicki.

Rzecznicy PKP Intercity i Przewozów Regionalnych o zmianach (TVN24)
Rzecznicy PKP Intercity i Przewozów Regionalnych o zmianach (TVN24)TVN24

Wielkopolski Zakład Przewozów Regionalnych utrzyma liczbę pociągów w tej samej liczbie (456), co w 2011 roku. - Nie można danych liczbowych porównać, bo niektóre pociągi w nowym rozkładzie będą kursowały na trasach obsługiwanych poprzednio przez dwa różne składy - stwierdził zastępca dyrektora ds. handlowych Wielkopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych Krzysztof Pawlak.

Przewozy Regionalne zawieszają połączenia na linii kolejowej łączącej Leszno (wielkopolskie) z Głogowem (dolnośląskie). Z rozkładu zniknie 12 pociągów obsługujących tę linię. - Linia ta jest w fatalnym stanie technicznym, jej trasa przebiega przez trzy województwa i są kłopoty z finansowaniem jej przebiegu, a dodatkowo ma mało pasażerów - powiedział dyrektor Pawlak.

Luźniej w łódzkiem

W związku ze zmianą rozkładu w Łódzkiem na tory wyjeżdżać będzie 214 składów spółki Przewozy Regionalne, czyli o 20 mniej na dobę niż dotychczas. Zdaniem przewoźnika wprowadzone zmiany nie powinny jednak skomplikować życia pasażerom.

Naczelnik wydziału marketingu łódzkiego zakładu Przewozy Regionalne Iwona Jędrychowska wyjaśniła, że zmniejszenie liczby kursujących pociągów jest m.in. wynikiem wydłużenia tras niektórych składów. Np. zamiast dwóch pociągów kursujących na trasie Łódź-Koluszki i Koluszki-Skierniewice będzie jeden, który przewiezie pasażerów bezpośrednio z Łodzi do Skierniewic.

Najwięcej kolejowych połączeń straci Zgierz. To efekt tego, że cztery z pociągów jeżdżących na trasie Łódź Kaliska-Warszawa Wschodnia (i z powrotem) będą teraz omijały to miasto, co skróci całkowity czas podróży między stacją początkową i końcową. Trzy połączenia znikną z trasy Zduńska Wola-Sieradz. To z kolei efekt remontu wiaduktu na Warcie.

W nowym rozkładzie jazdy pojawi się natomiast kilka zupełnie nowych połączeń. Od poniedziałku do soboty z Łodzi Kaliskiej będzie można pojechać do Kłodzka. Z kolei w piątek i w niedzielę na łódzki dworzec będą przyjeżdżały pociągi z położonego w pobliżu Kłodzka Międzylesia.

Mieszkańcy regionu łódzkiego w nowym rozkładzie jazdy znajdą też kilka dalekobieżnych pociągów o wydłużonych trasach. Wśród nich jest m.in. "Reymont", który będzie teraz jeździł na trasie Łódź-Przemyśl (do tej pory Kraków-Łódź). Zupełnie nowym połączeniem będzie, zatrzymujący się m.in. w Łowiczu i Kutnie, pociąg jeżdżący na trasie Białystok-Międzylesie.

Obsługiwane przez spółkę PKP Intercity pociągi TLK kursujące na trasie Łódź-Warszawa-Łódź będą jeździły do i ze stacji Łódź Kaliska, z postojami na stacji Łódź Chojny. Ze względu na duże natężenie ruchu w obrębie łódzkiego węzła kolejowego część z nich będzie kursowała przez stację towarową Łódź Olechów, z pominięciem stacji Łódź Widzew. Pociąg "Łodzianin" na trasie Łódź-Warszawa-Łódź będzie kursował bez zatrzymywania na stacjach pośrednich. TLK uruchomi również nowe bezpośrednie połączenie Łodzi z Lublinem.

Pasażerowie o zmianach w PKP (TVN24)
Pasażerowie o zmianach w PKP (TVN24)TVN24

Niewiele zmian na Dolnym Śląsku

Na Dolnym Śląsku regionalni przewoźnicy wprowadzili dziesięć nowych połączeń. Połączenia Przewozów Regionalnych - największego przewoźnika w regionie - będzie obsługiwać 321 pociągów.

Jak poinformował Andrzej Piech z Dolnośląskiego Zakładu Przewozy Regionalne, przewoźnik uruchomi nowe połączenia m.in. z Międzylesia (Dolnośląskie) do Olsztyna, Z Białegostoku do Międzylesia czy z Jeleniej Góry do Rzeszowa. W nowym rozkładzie znalazło się również połączenie z Wrocławia do Pardubic (Dolnośląskie) oraz połączenie aglomeracyjne Wrocław-Strzelin. Łącznie dziennie na trasy w regionie wyjedzie 321 pociągów Przewozów Regionalnych. - To liczba porównywalna do tej, która była w starym rozkładzie - stwierdził Piech.

Drugim z regionalnych przewoźników są Koleje Dolnośląskie. Jak powiedział Tomasz Kloc, dyrektor ds. handlowych Kolei Dolnośląskich, przewoźnik w nowym rozkładzie wprowadził trzy nowe połączenia. - To trasy Wrocław Główny-Jelcz Laskowice, Wrocław Główny-Wołów oraz Jelenia Góra-Zgorzelec - dodał Kloc.

W przypadku połączenia Jelenia Góra-Zgorzelec na odcinku Lubań-Zgorzelec wznowienie przewozów pasażerskich nastąpi po kilkuletniej przerwie.

Małopolskie trasy w remontach

W nowym rozkładzie jazdy pociągów na terenie Małopolski znalazło się 79 połączeń regionalnych, czyli o 30 mniej, niż dotychczas. Zlikwidowane będą niektóre połączenia m.in. do Tarnowa, Oświęcimia i Katowic.

- Nowy rozkład jest optymalnym rozwiązaniem pomiędzy zapotrzebowaniem na przewozy a ograniczeniami, wynikającymi przede wszystkim z prac modernizacyjnych prowadzonych na małopolskich torach - tłumaczy rzecznik Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Krakowie Barbara Węgrzynek.

Na terenie obsługiwanym przez Małopolski Zakład PR przewidziano kursowanie 279 pociągów regionalnych objętych dofinansowaniem przez samorząd województwa małopolskiego. Władze województwa przeznaczyły w przyszłym roku na dofinansowanie przewozów pasażerskich 92 mln zł.

W nowym rozkładzie zniknie jedno połączenie Kraków Gł. - Tarnów - Rzeszów - Kraków Główny oraz trzy pomiędzy Krakowem Gł. - Trzebinią - Oświęcimiem/Katowicami. Jako główną przyczynę ich likwidacji przewoźnik podaje brak przepustowości linii kolejowych spowodowany pracami modernizacyjnymi. Są one prowadzone głównie na liniach 91, 118 i 133 oraz na Dworcu Głównym w Krakowie.

Zarząd województwa małopolskiego zdecydował też o zaprzestaniu finansowania organizowanej przez Przewozy Regionalne zastępczej komunikacji autobusowej na liniach Sucha Beskidzka - Żywiec oraz Stróże - Biecz. W związku z tym połączenia te zostaną zawieszone.

Zgodnie z postulatami pasażerów PR zwiększą częstotliwość kursowania porannych i popołudniowych pociągów dowożących pracowników z Krakowa do Business Parku w Zabierzowie. Będą one kursować co 15-30 minut. Pojawią się dodatkowe połączenia z Krakowa do Sędziszowa oraz Ostrowca Świętokrzyskiego. Dwa pociągi przybędą na trasie z Krakowa przez Wadowice do Bielska-Białej.

Niektóre pociągi kursujące pomiędzy Krakowem i Tarnowem w dni robocze w nowym rozkładzie będą jeździć także w weekendy.

Na Śląsku biją się o dofinansowania

Według nowego rozkładu Przewozy Regionalne w woj. śląskim będą uruchamiały średnio 480 pociągów na dobę. Wcześniej było ich 562, a od października tego roku, gdy linię Częstochowa-Gliwice przejęły Koleje Śląskie ze swoimi 84 pociągami na dobę - 465.

Według nowego rozkładu, znacząco więcej niż dotychczas będzie pociągów Przewozów Regionalnych na trasie Tychy Miasto-Sosnowiec Główny-Tychy Miasto - 64 zamiast dotychczasowych 34 oraz na trasie Bytom-Gliwice-Bytom - 22 zamiast 8.

Marek Ostrowski, zastępca dyrektora PKP Przewozy Regionalne w kujawsko-pomorskim (TVN24)
Marek Ostrowski, zastępca dyrektora PKP Przewozy Regionalne w kujawsko-pomorskim (TVN24)TVN24

Kilka dotychczasowych tras ma zostać wydłużonych lub połączonych w jedną. Np. jeden z pociągów z Katowic do Kielc będzie jechał dłuższą trasą, do Kozłowa, inny - do Sędziszowa. Bezpośrednim pociągiem będzie można dojechać ze Skarżyska Kamiennej do Częstochowy, choć tylko w jedną stronę. Łączone mają być relacje pociągów na linii Cieszyn-Zebrzydowice-Czechowice Dziedzice-Oświęcim.

Z powodu niskiej frekwencji zawieszone ma zostać kursowanie ośmiu pociągów na trasie Tarnowskie Góry-Opole. Zawieszone zostaną też pociągi z Katowic do czeskiego Bohumina, co spółka PR tłumaczy brakiem finansowania przez resort infrastruktury. Z 22 pociągów relacji Katowice-Kraków-Katowice pozostanie 17 - powodem jest remont linii kolejowej.

Od października tego roku Przewozy Regionalne, których właścicielem są wszystkie samorządy wojewódzkie w Polsce - mają na torach w woj. śląskim konkurencję w postaci powołanej przez samorząd tego regionu spółki Koleje Śląskie. W październiku KŚ przejęły obsługę tzw. linii średnicowej z Gliwic do Częstochowy, którą podróżuje ok. 40 proc. wszystkich pasażerów w regionie.

Zgodnie z wyliczeniami sprzed kilku miesięcy, na dofinansowanie kursów na tej linii w przyszłym roku marszałek województwa miałby przeznaczyć ok. 30 mln zł. Ta kwota będzie jeszcze weryfikowana, z intencją jej zmniejszenia. W nowym rozkładzie Kolei Śląskich znalazła się większa liczba połączeń między Katowicami i Gliwicami w dni robocze, szczególnie w godzinach szczytu przewozowego.

Według marszałka woj. śląskiego Adama Matusiewicza, na razie nie wiadomo, jak podzielone zostaną 132 mln zł dotacji pomiędzy Kolejami Śląskimi a Przewozami Regionalnymi. Ta ostatnia spółka w ostatnich tygodniach nie przedstawiła wyliczeń, ile kosztuje utrzymanie poszczególnych linii w regionie.

Przed czterema laty woj. śląskie zawarło z Przewozami Regionalnymi tzw. umowę ramową, zakładającą przekazanie tej spółce 510 mln zł na dofinansowanie kursów w ciągu pięciu lat. Przez cztery lata do PR trafiło już 440 mln zł. W ostatnim roku kwota umowy zostanie przekroczona.

Pytany w poniedziałek o dotychczasowe sygnały ze śląskiego zakładu PR, z których wynika, że oczekiwana przez tę spółkę kwota dotacji będzie wyższa niż ok. 100 mln zł, na co wskazywałyby dotychczasowe symulacje, Matusiewicz przypomniał, że Przewozy straciły w tym roku ok. 40 proc. pasażerów - na rzecz Kolei Śląskich. - To będzie bolesne, to będzie rok cięć, bo inaczej się nie da - mówił marszałek, jako powód wskazując m.in. brak wystarczających działań restrukturyzacyjnych w PR.

Według zapowiedzi władz województwa, w przyszłym roku Koleje Śląskie raczej nie będą przejmowały kolejnych połączeń od Przewozów Regionalnych. Powodem jest m.in. ilość taboru. Sytuacja ma się zmienić od 1 stycznia 2013 r., kiedy - zgodnie z ostatnimi planami Konwentu Marszałków Województw RP - zadania Przewozów Regionalnych mają przejąć wydzielone z PR spółki należące do poszczególnych marszałków.

Szybciej na Pomorzu

Nowy rozkład jazdy pociągów nie spowoduje dużych zmian w kursowaniu pociągów Przewozów Regionalnych, PKP SKM Trójmiasto i PKP Intercity w woj. pomorskim. Przewoźnicy obsługujący połączenia na Pomorzu tłumaczą, że zmiany w rozkładzie są niewielkie ze względu na prowadzoną modernizację linii kolejowej Warszawa-Gdynia.

Dyrektor Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Gdyni, Zbigniew Labuda poinformował, że w odróżnieniu od innych województw, w pomorskim nie zmniejszy się liczba kursujących pociągów. - Nawet zwiększy nam się rejon obsługi, bo przejęliśmy obsługę transportową na odcinku Czersk - Kościerzyna - dodał.

Powiedział, że na trasie Gdynia-Władysławowo-Gdynia zwiększona będzie częstotliwość kursowania jednej pary pociągów na "codziennie"; teraz kursują tylko w dni robocze. Na trasie Gdynia-Kościerzyna-Gdynia uruchomiona będzie nowa para pociągów w soboty i niedziele. Wprowadzone będą dwie nowe pary pociągów w sezonie letnim na odcinku Słupsk-Ustka.

Labuda poinformował, że ze względu na modernizacją linii kolejowej Warszawa-Gdynia od 11 grudnia do końca lutego przyszłego roku, na odcinkach Pruszcz Gdański-Gdynia oraz Malbork-Szymankowo skrócone będą relacje 8 pociągów do/z Tczewa oraz 7 pociągów do/z Gdańska oraz wydłużony będzie czas przejazdu na trasie Malbork-Tczew- Gdynia.

Niewiele zmieni się też rozkład PKP SKM w Trójmieście. Dyrektor ds. Marketingu i Sprzedaży tego przewoźnika, Marcin Głuszek przypomniał, że tak jak dotychczas, na trasie Gdańsk-Gdynia-Gdańsk w godzinach szczytu, czyli od 6.30 do 9 oraz od 13 do 18 pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej kursować będą co 7,5 minut. Poza godzinami szczytu co 15 minut. Na trasie Gdynia-Wejherowo w godzinach szczytu pociągi kursować będą co 15 minut, poza godzinami szczytu co pół godziny.

Poinformował, że w nowym rozkładzie pojawiły się trzy nowe połączenia w każdym dniu na trasie Luzino-Wejherowo-Luzino. Zwrócił uwagę, że na odcinkach w kierunku Słupska i Lęborka są kilkuminutowe zmiany w kursowaniu pociągów.

Rzeczniczka prasowa PKP Intercity SA Małgorzata Sitkowska poinformowała z kolei, że niektóre pociągi będą szybciej jechać z Warszawy do Gdańska - podróż najszybszym (InterCity "Kaszub") zajmie 5 godz. 12 min. Pociągi na tej trasie pojadą objazdem - nie przez Działdowo i Iławę, ale przez Kutno i Bydgoszcz. Trasa przez Kutno i Bydgoszcz jest dłuższa niż przez Działdowo i Iławę, ale przejazd nią jest szybszy, bo na trasie przez Działdowo wciąż trwa remont. Przejazd innymi trasami będzie trwał, tak jak dotychczas, od 7,5 do 10 godzin.

Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity SA poinformowała, że w porównaniu z obecnym rozkładem jazdy skróci się też przejazd większości pociągów na trasie Gdynia-Poznań o 30 do 60 minut. Sitkowska zapowiedziała, że z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, poszerzy się oferta last minute, np. pasażerowie z Bydgoszczy, którzy wybiorą w drodze do Trójmiasta połączenie "Neptun", za bilet w klasie 2 wraz z miejscówką będą mogli zapłacić 33 zł.

Po ponad dwuletniej przerwie PKP Intercity powróci również do tradycji nadawania nazw wszystkim pociągom uruchamianym w barwach Twoich Linii Kolejowych (TLK). Od niedzieli z Krakowa do Trójmiasta pasażerowie dojadą TLK "Stoczniowcem" lub "Wojażerem".

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24/sxc.hu

Pozostałe wiadomości

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

Dziś zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa, nasze śmigłowce będą zrzucać big bagi - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Przekazał, że w środę w akcję niesienia pomocy pokrzywdzonym było zaangażowanych łącznie 12 tysięcy wojskowych, a w czwartek to będzie 16 tysięcy. Poinformował też, że w poniedziałek rusza operacja "Feniks", podczas której wojsko zaangażuje się we wsparcie odbudowy na terenach, które dotknęła powódź.

Dziś "pracowita noc", w poniedziałek rusza "największa operacja w historii"

Dziś "pracowita noc", w poniedziałek rusza "największa operacja w historii"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - mówił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - mówiła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Gdzie jest burza? W środę wieczorem 18.09 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmotom i błyskom towarzyszą opady deszczu. W Głuchołazach spadł grad. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi w pięciu województwach, miejscami spadł grad

Gdzie jest burza? Grzmi w pięciu województwach, miejscami spadł grad

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Fala wezbraniowa na Odrze przemieszcza się przez Oławę i zbliża się do Wrocławia. Z prognozy IMGW wynika, że kulminacji we Wrocławiu należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Według najnowszych prognoz kulminacyjna fala ma dotrzeć do Wrocławia w nocy ze środy na czwartek. W czasie wieczornego sztabu kryzysowego prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska powiedziała, że przewidywany stan wody w czasie fali kulminacyjnej to 559 cm, „co wynosi 170 cm mniej niż maksimum z 1997 roku". "Czyli to powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód" - podkreśliła. Prezydent miasta przyznał, że "największym zmartwieniem będzie utrzymująca się wysoka woda".

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W Nowogrodzie Bobrzańskim poziom wody osiągnął 470 centymetrów. Służby pracują nad umacnianiem wałów. Największy niepokój budzi obecnie sytuacja w Oławie i Brzegu, gdzie w tej chwili jest największy stan wody.

Apogeum fali w Nowogrodzie Bobrzańskim. Groźnie w Oławie i Brzegu

Apogeum fali w Nowogrodzie Bobrzańskim. Groźnie w Oławie i Brzegu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl

Kiedy po ucieczce przed powodzią mieszkańcy wsi pod Kłodzkiem wrócili w końcu do swojego domu, zauważyli na szczycie instalacji fotowoltaicznej budę. W środku był pies. - Dryfował z nurtem gigantycznej fali, po obolałym i poranionym psiaku widać, że w ciągu ostatnich dni przeżył wiele - komentuje Konrad Kuźmiński z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.

Dryfował w budzie z nurtem fali. "Przeżył wiele"

Dryfował w budzie z nurtem fali. "Przeżył wiele"

Źródło:
TVN24

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters, powołując się na źródła. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Na 25 lat pozbawienia wolności Sąd Okręgowy w Tarnowie skazał Czesława K. oskarżonego o zabójstwo swojej żony w nocy z 3 na 4 stycznia 2019 roku w Borzęcinie. Ciało 35-latki zostało znalezione w rzece Uszwica, ponad miesiąc po jej zaginięciu. Wyrok nie jest prawomocny.

Wróciła z Anglii do Polski i ślad po niej zaginął. Mąż skazany za zabójstwo

Wróciła z Anglii do Polski i ślad po niej zaginął. Mąż skazany za zabójstwo

Źródło:
PAP

Mieszkał na szczycie Pałacu Kultury i Nauki. Sokół Franek nie żyje. Jego szczątki na jednym z dachów Pałacu znalazła grupa FalcoFans. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół przyjrzy się sprawie.

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury znaleziony martwy

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

Warren Buffett, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP