- Rydzyk dla władzy PiS robił bardzo wiele. Robił tak naprawdę kampanię wyborczą, robił promocje, oni nie mogli mu odmówić, stąd taki nadzwyczajny tryb - powiedział europoseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Kierwiński, komentując wielomilionowe odszkodowanie, jakie uzyskał ojciec Tadeusz Rydzyk. - To było kupowanie kampanii - stwierdził Adam Luboński, poseł Polski 2050.
Gościem "Jeden na jeden" był wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki. Odniósł się między innymi do wyników audytu w PZU. Według audytu, należący do Grupy PZU bank Pekao sponsorował podmioty, inicjatywy i wydarzenia związane z PiS. Łącznie miał na to przeznaczyć 23 mln zł. Ponadto - według dokumentu - zarząd banku miał 18 doradców, których pensje kosztowały 30 mln zł, z czego 4,6 mln zł zarobił Witold Ziobro - brat prezesa Suwerennej Polski, posła klubu PiS, byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Pytany, co jeszcze wynika z przeprowadzonego audytu, Kropiwnicki powiedział o zgłoszeniu przez ojca Tadeusza Rydzyka szkody po przeszło dziesięciu latach. Rydzyk miał otrzymać odszkodowanie w wysokości 10 milionów złotych. - Tadeusz Rydzyk był traktowany przez wszystkie spółki jak złoty cielec. (…) Mało kto mógłby sobie pozwolić na to, że szkoda dzieje się w 2009 roku, zgłasza ją w 2020 roku, czyli po 10 latach i w 2023 roku dostaje 10 milionów odszkodowania - powiedział wiceminister.
Kierwiński: oni nie mogli odmówić
- Rydzyk dla tej władzy robił bardzo wiele. Robił tak naprawdę kampanię wyborczą, robił promocje - powiedział Marcin Kierwiński (KO). Według niego "te wszystkie imprezy, które promowały polityków PiS-u, to było nic innego jak wprost zaangażowanie biznesmena z Torunia w Prawo i Sprawiedliwość".
- Oni nie mogli (Rydzykowi - red.) odmówić, stąd taki nadzwyczajny tryb. Pewnie nikt w Polsce takiego specjalnego trybu nie ma. Ale Rydzyk jako biznesmen związany z Kaczyńskim miał - stwierdził Kierwiński, odnosząc się do odszkodowania, jakie uzyskał Rydzyk.
- I tak właśnie wyglądało państwo PiS. Miliony dla swoich, a dla Polaków podwyżki, inflacja i drożyzna - skwitował europoseł.
Luboński: to było kupowanie kampanii
- Ojciec Rydzyk, wiadomo, że współpracował z Prawem i Sprawiedliwością, szczególnie z ministrem Ziobro. Był tam normalnym gościem. Czuł się tam jak u siebie w domu i pomagał w kampaniach - powiedział Adam Luboński, poseł Polski 2050.
W jego ocenie "to było kupowanie kampanii". - To jest normalne (dla PiS - red.), bo wychodzą coraz większe informacje o tym, że PiS żerował na Polsce, że zrobił sobie z Polski bankomat i wykorzystywał to - mówił poseł. - Dla normalnej społeczności, dla mieszkańców Polski, dla obywateli jest to nienormalne. Dlatego trzeba za to rozliczać - dodał.
Luboński stwierdził, że "jeżeli wychodzą następne takie afery, to trzeba to gonić i trzeba to rozliczać". - Jeżeli dzisiaj mówimy o kolejnych spółkach, to jest ogromny skandal. Prawo i Sprawiedliwość przez ostatnie osiem lat, a szczególnie w ostatniej kampanii, żerowało na Polakach - powtórzył.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Wlodarczyk / Forum