Anna Maria Żukowska, przewodnicząca klubu Lewicy, powiedziała w "Kropce nad i" w TVN24, że to, co robił w czasie pandemii Michał K., były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, było "głęboko niemoralne". - On prostu doił państwo wspólnie z Prawem i Sprawiedliwością na grube miliony - stwierdziła. Piotr Kaleta z PiS powiedział, że nie uważa, żeby w tamtym czasie Michał K. robił coś złego, a jeżeli pojawiają się jakieś wątpliwości, to od tego, żeby to wyjaśnić, jest sąd.
W poniedziałek w Londynie został zatrzymany Michał K., były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. We wtorek stanął przed wydziałem ekstradycyjnym sądu magistrackiego w Westminsterze. Podczas rozprawy K. potwierdził swoje dane osobowe i nie zgodził się na dobrowolną ekstradycję. Brytyjski sąd nie zgodził się na wpłacenie przez byłego szefa RARS kaucji, aby ten mógł pozostać na wolności i odpowiadać z wolnej stopy. To oznacza, że Michał K. pozostanie w areszcie do czasu rozprawy ekstradycyjnej.
Kaleta: dlaczego mam nie bronić byłego prezesa RARS?
O tej sprawie dyskutowali w "Kropce nad i" w TVN24 przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska oraz poseł klubu PiS Piotr Kaleta.
Prowadząca zwróciła się do przedstawiciela PiS-u z pytaniem, dlaczego jego partia broni Michała K.
- A dlaczego go nie bronić? Tak bym mógł też odpowiedzieć na to pytanie. W poprzedniej kadencji (Sejmu - red.) - kiedy zasiadałem w komisji spraw wewnętrznych i administracji, byłem wiceprzewodniczącym tej komisji - mieliśmy okazję wysłuchać pana prezesa i nie tylko jego na tajnych posiedzeniach komisji, gdzie kwestie, które dzisiaj są najbardziej mocno podnoszone, czyli respiratory i maseczki, były przez niego bardzo szczegółowo wyjaśniane - mówił Kaleta.
- I rozumiem, że może to być tak, że te wyjaśnienia zadowalały członków Prawa i Sprawiedliwości, ale one również zadowalały członków Platformy Obywatelskiej - stwierdził.
Odniósł się też do działań osób, które w czasie pandemii dokonywały zakupów sprzętu ochronnego. - Nie uważam, żeby oni na tamten czas robili coś złego. Jeżeli były jakieś sprawy, które są do wyjaśnienia przez sąd, których rzeczywiście dotyczą jakieś wątpliwości, to tak się stanie - mówił dalej.
Kaleta powiedział, że tak postrzega rolę parlamentarzysty, że ma on zapewnić bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne obywatelom. Dodał, że "w żadnym momencie funkcjonowania rządu nie mogą być robione przekręty".
Żukowska: doił państwo wspólnie z PiS-em na grube miliony
Anna Maria Żukowska mówiła, że to, co Michał K. robił jako prezes RARS, było "głęboko niemoralne". - Bo mówimy tutaj o pandemii, o milionach Polaków, którzy czekali na te maseczki. (...) On po prostu doił państwo wspólnie z Prawem i Sprawiedliwością na grube miliony - stwierdziła.
Odniosła się też do słów samego Michała K. który wcześniej w wywiadzie mówił, że w Londynie szuka pracy. - I rozumiem, że nie można jej szukać zdalnie, nie można jej szukać z terenu Polski. Akurat musiał się tam udać, poza teren, przypomnijmy, Unii Europejskiej, właśnie akurat tam. Jest to mocno nietypowe, zwłaszcza jeżeli chodzi o tę korelację czasową związaną z ujawnieniem zarzutów w jego sprawie - dodała.
"Michał jest bardzo fajny facet"
Goście TVN24 odnieśli się także do doniesień "Gazety Wyborczej", że w korespondencji z prywatnej skrzynki mailowej Michała Dworczyka, byłego szefa kancelarii premiera, znajdują się wiadomości od ówczesnego ambasadora RP przy NATO Tomasza Szatkowskiego, które zawierają szczegóły negocjacji w sprawie obecności wojsk USA w Polsce. Dworczyk zapewnił, że "nie kasował ani nie polecał kasować żadnych maili" i "nigdy nie wysyłał" ze swojej skrzynki żadnych informacji, które "posiadałyby klauzulę oznaczającą informacje niejawne".
- Nie chcę w tej chwili się odnosić do maili pana Dworczyka z bardzo prostego względu, ponieważ sami wiemy, że sama procedura tych maili jest procedurą kryminalną - ich wyjście na światło dzienne, (to) że ktoś to ujawnił. To jest pytanie do pana Dworczyka, które te maile są prawdziwe, a które nie - powiedział Kaleta.
Żukowska stwierdziła, że poseł PiS tym samym dystansuje się od byłego szefa KPRM. - Pytanie, dlaczego pan tak mocno tutaj broni tych biznesmenów (od zakupów w pandemii - red.), a w sytuacji pana Dworczyka pan się uchyla - zwróciła się do niego przedstawicielka Lewicy. - Uważam, że po prostu to jest dosyć nietypowe, że pan tak mocno dystansuje się od pana byłego ministra Dworczyka - dodała.
- Michał jest bardzo fajny facet. Michał, pozdrawiam cię. Nie dystansuję się od ciebie - odparł Kaleta.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24