Nie zgodził się na ekstradycję, pozostanie w areszcie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Co dalej z procesem Michała K.? Korespondent "Faktów" TVN o kluczowych datach
Co dalej z procesem Michała K.? Korespondent "Faktów" TVN o kluczowych datachTVN24
wideo 2/9
Co dalej z procesem Michała K.? Korespondent "Faktów" TVN o kluczowych datachTVN24

Michał K. stanął przed wydziałem ekstradycyjnym sądu magistrackiego w Westminsterze w Londynie. Podczas rozprawy K. potwierdził swoje dane osobowe i nie zgodził się na dobrowolną ekstradycję. Brytyjski sąd nie zgodził się na wpłacenie przez byłego szefa RARS kaucji, aby ten mógł pozostać na wolności i odpowiadać z wolnej stopy. To oznacza, że Michał K. pozostanie w areszcie do czasu rozprawy ekstradycyjnej.

W poniedziałek w Londynie został zatrzymany Michał K., były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Korespondent "Faktów" TVN Maciej Woroch nieoficjalnie ustalił, że do zatrzymania doszło około godziny 13 londyńskiego czasu (godzina 14 w Polsce) w wynajętym mieszkaniu. Jak relacjonował, w zatrzymaniu brali udział funkcjonariusze specjalnej jednostki ekstradycyjnej, którzy doprowadzili Michała K. do aresztu.

We wtorek gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 był Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i koordynator służb specjalnych. Podkreślił, że zatrzymanie Michała K. to "efekt współpracy służb" polskich i brytyjskich.

Zobacz też: Tomasz Siemoniak: Mamy do czynienia z gigantyczną aferą. Ten materiał jest ogromny

Westminster Magistrates' Court w LondynieWilliam Barton/Shutterstock

Michał K. nie zgodził się na ekstradycję, pozostanie w areszcie

Wtorkowe posiedzenie sądu w sprawie Michała K. odbyło się po południu. Na początku Michał K. potwierdził swoje dane osobowe i nie zgodził się na dobrowolną ekstradycję.

Krótko po godzinie 17 korespondent "Faktów" TVN przekazał, że sąd nie zgodził się na wpłacenie przez byłego szefa RARS kaucji, aby ten mógł pozostać na wolności i odpowiadać z wolnej stopy. To oznacza, że były prezes rządowej agencji pozostanie w areszcie do czasu rozprawy ekstradycyjnej.

Sędzia prowadząca rozprawę uznała, że przedstawione przez obrończynię Michała K. propozycje - poręczenie majątkowe w wysokości 200 tysięcy funtów, przebywanie pod stałym adresem w Wielkiej Brytanii i stawiennictwo na policji - są niewystarczające wobec wagi postawionych mu zarzutów i ryzyka, że będzie próbował uciec.

Jak przekazał Maciej Woroch, Michał K. może ubiegać się 10 września ponownie o zwolnienie za kaucją.

Sąd wyznaczył datę posiedzenia ekstradycyjnego na 17-19 lutego przyszłego roku.

Brytyjski korespondent mówił także o kluczowych datach dotyczących dalszych czynności w sprawie Michała K.

Mówił, że 11 listopada w sądzie będą odczytane otwierające notatki albo wystąpienia stron, 12 listopada ma być przekazany materiał dowodowy. - I to sprawia, że do 14 stycznia obie strony - prokuratura i obrona - będą miały czas na przygotowanie odpowiedzi na wzajemnie złożone wnioski. To z kolei wywoła skutek prawny, że 28 stycznia obrona będzie mogła odnieść się do ewentualnych wniosków prokuratury i przedstawić swoją ostateczną argumentację, sam proces trwać ma trzy dni i już dziś zaplanowano go na 17, 18 i 19 lutego - przekazał Woroch.

Michał K. nie zgodził się na ekstradycję, sąd zdecydował, że pozostanie w areszcie. Relacja korespondenta "Faktów" TVN
Michał K. nie zgodził się na ekstradycję, sąd zdecydował, że pozostanie w areszcie. Relacja korespondenta "Faktów" TVNTVN24

Na sali obecna między innymi Jadwiga Emilewicz

Maciej Woroch w swojej relacji opisywał też atmosferę, jaka panowała na sali sądowej. Przekazał, że obecne tam były, poza Michałem K. i jego adwokatką, także żona byłego szefa RARS, a także była posłanka PiS, była wicepremier i była minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

- Michał K., gdy wchodził na salę i spostrzegł swoją żonę, ewidentnie się ożywił, a później, kiedy był taki moment, że złapali ze sobą na chwilę dłużej kontakt wzrokowy, to właściwie wydawał się nie słuchać tego, co dzieje się na sali - relacjonował.

- Kiedy sprawy zaczęły się toczyć w takim kierunku, że przez moment wydawało się, że być może sędzia przychyli się do kaucji - bo te warunki, które proponowała sama obrona, jak mieszkanie z kimś obcym, jak dozór policyjny, jak meldowanie się pięć albo nawet siedem razy w ciągu tygodnia na posterunku policji sprawiały wrażenie, że przekonują prowadzącą rozprawę - to adwokatka odwróciła się nawet do żony Michała K. i kiwnęła jej ze zrozumieniem, że będzie dobrze. Ten znak został przekazany do doku dla oskarżonych i wydawało się przez chwilę, że zatrzymany przez brytyjską policję Michał K. nabrał na chwilę spokojniejszego wyrazu twarzy, choć przyznać trzeba, że przez cały czas pozostawał jakby lekko nieobecny - opisywał Woroch.

- Gdy jednak okazało się, że nie zostanie wypuszczony za kaucją i że przynajmniej jeszcze kilka dni musi czekać aż będzie mógł ponownie z tą prośbą do sądu wystąpić, to jego mina zmieniła się, widać było, że to nie była wiadomość, jakiej się spodziewał. Widać też było po twarzy Jadwigi Emilewicz, która co prawda zasłaniała się maseczką, ale to jednak z oczu można było wyczytać, oraz z twarzy jego żony, że było to rozczarowanie, na jakie chyba ich adwokatka nie do końca ich przygotowała - mówił dalej korespondent "Faktów" TVN.

Korespondent "Faktów" TVN o atmosferze na sali sądowej podczas rozprawy dotyczącej aresztu dla Michała K.
Korespondent "Faktów" TVN o atmosferze na sali sądowej podczas rozprawy dotyczącej aresztu dla Michała K. TVN24

Brytyjskie procedury związane z ekstradycją

Maciej Woroch tłumaczył już wcześniej, że jeśli K. nie zgodzi się na dobrowolne poddanie się ekstradycji, "to rusza procedura, która uruchamia sądowy zegar i zaczyna on odliczać 21 dni, bo tyle jest na wskazanie terminu pierwszej rozprawy".

Gdyby Michał K. zgodził się na wyjazd do Polski - czego nie zrobił - to wtedy zaczęłaby ruszać procedura, która w sumie mogła trwać 10 dni. Po tych 10 dniach, jeśli oczywiście prokuratura nie zgłosiłaby żadnych większych zastrzeżeń, taki zatrzymany mógłby trafić do kraju.

Podczas wtorkowego posiedzenia, które miało charakter wstępny, nie zapadła decyzja o ekstradycji, a jedynie wyznaczone zostały dalsze etapy procesu ekstradycyjnego. Sąd musiał między innymi sprawdzić, czy nakaz aresztowania spełnia wymogi wewnętrzne brytyjskiego prawa.

Według Worocha w sprawie ekstradycji "sędziowie zawsze starają się, by te sprawy biegły szybko, ale oczywiście są prawne kruczki i sztuczki, które mogą doprowadzić do tego, że taka sprawa nie tygodniami, nie miesiącami, ale nawet całymi latami może być przeciągana, jeśli pojawi się wiele materiałów dowodowych". - Możemy być świadkami długiego procesu, ale jeśli podsądny będzie chciał współpracować, sprawy mogą potoczyć się bardzo szybko - powiedział Woroch.

Michał K. PAP/Marcin Obara

Co się wydarzy po przyjeździe Michała K. do Polski?

Mecenas Łukasz Chojniak mówił wcześniej na antenie TVN24 o tym, co się wydarzy, gdy Michał K. zostanie wydany przez brytyjski sąd do Polski. - Kiedy tutaj trafi (Michał K. - red.), to ruszy normalne postępowanie - zostaną przedstawione zarzuty, zostanie skierowany wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania, który prawdopodobnie w takim układzie może być uwzględniony - tłumaczył mec. Chojniak.

Mec. Chojniak: nie dostrzegam przesłanek, które mogłyby sąd brytyjski skłonić do tego, żeby odmówić wydania Michała K. do Polski
Mec. Chojniak: nie dostrzegam przesłanek, które mogłyby sąd brytyjski skłonić do tego, żeby odmówić wydania Michała K. do PolskiTVN24

- Ruszy normalne postępowanie, postępowanie przed prokuratorem, potem ewentualny akt oskarżenia i oczywiście postępowanie przed sądem pierwszej i drugiej instancji. To będzie taka sama sprawa dla sądu jak wiele innych spraw. Ona nie jest taka sama dla opinii publicznej ani komentatorów politycznych, (...) ale dla prawa jest to po prostu kolejna sprawa karna, która tak powinna być postrzegana - mówił.

Autorka/Autor:ek, akr/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: pap

Pozostałe wiadomości

W kampanii wraca temat pseudonimu, którym posłużył się Karol Nawrocki, pisząc książkę o trójmiejskim przestępcy. Na jednym ze spotkań z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości pojawił się baner nawiązujący do "Batyra". W programie "W kuluarach" Arleta Zalewska powiedziała, że z rozmów ze sztabowcami Nawrockiego wynika, że ta sprawa to "dla nich problem" i "jak najszybciej chcieliby o niej zapomnieć".

Wraca sprawa, o której sztabowcy Nawrockiego "chcieliby jak najszybciej zapomnieć"

Wraca sprawa, o której sztabowcy Nawrockiego "chcieliby jak najszybciej zapomnieć"

Źródło:
TVN24

Nasze stanowisko wobec ochrony życia nienarodzonego jest jasne. My zawsze staliśmy na stanowisku ochrony każdego życia nienarodzonego - powiedziała w "Faktach po Faktach" Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji. Jak stwierdziła, w Polsce kwestia aborcji ciąży poczętej w wyniku gwałtu to "sprawa marginalna". Posłanka Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Kot mówiła, że argumenty Konfederacji "pomijają podmiotowość kobiety".

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Źródło:
TVN24

Kilka godzin akcji gaśniczej pozwoliło na opanowanie pożaru trzcinowisk na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. W akcji brało udział ponad 100 strażaków, a ogień objął obszar o łącznej powierzchni prawie 90 hektarów.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Kontakt24

Premier Grenlandii Jens-Frederik Nielsen odpowiedział na groźby prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie jego kraju. "Prezydent Trump mówi, że Stany Zjednoczone 'dostaną Grenlandię'. Powiem to jasno: Stany Zjednoczone nie mogą tego zrobić" - napisał w mediach społecznościowych Nielsen.

Groźby Trumpa, jest reakcja. "Powiem to jasno"

Groźby Trumpa, jest reakcja. "Powiem to jasno"

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Reuters

Jarosław Kaczyński w trakcie niedzielnego przemówienia stwierdził, że "nie usłyszeliśmy od Nawrockiego ani jednego słowa, które by wskazywało, że się odcina od wszystkich praktyk, które są dzisiaj stosowane" wobec opozycji. Prezes PiS najprawdopodobniej chciał skrytykować Rafała Trzaskowskiego.

Kaczyński: nie usłyszeliśmy od Nawrockiego, że się odcina od tych praktyk

Kaczyński: nie usłyszeliśmy od Nawrockiego, że się odcina od tych praktyk

Źródło:
tvn24.pl

Silne trzęsienie ziemi w Mjanmie było odczuwalne także w Chinach. Na własnej skórze mogły doświadczyć tego pielęgniarki z ośrodka położniczego w prowincji Junnan. Kobiety próbowały ochronić noworodki przed skutkami zjawiska. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu.

Chwile grozy na oddziale położniczym. Nagranie

Chwile grozy na oddziale położniczym. Nagranie

Źródło:
CNN, Xinhua, The Hindustian Times, Reuters

Na wniosek szefa świętokrzyskiej Nowej Lewicy Andrzeja Szejny rozwiązane zostały miejskie struktury ugrupowania w Kielcach. - Jesteśmy bardzo zaskoczeni tą decyzją, bo nikt nas wcześniej o niej nie uprzedzał – mówił na konferencji prasowej dotychczasowy szef kieleckiej Nowej Lewicy Marcin Chłodnicki.

Rozwiązane struktury Nowej Lewicy w Kielcach. Wniosek złożył Andrzej Szejna

Rozwiązane struktury Nowej Lewicy w Kielcach. Wniosek złożył Andrzej Szejna

Źródło:
PAP

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

W sprawie grupy HRE Investments w łódzkiej prokuraturze trwają przesłuchania kilku tysięcy osób, które nie otrzymały obiecanych mieszkań lub spółki zalegają im z wypłatą odsetek od zainwestowanych pieniędzy. - Nie neguję tego, że mamy opóźnienia. Za to przepraszam, jest mi bardzo przykro, ale też jestem zdeterminowany, żeby problemy płynnościowe rozwiązać - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Michał Sapota, szef firmy. Innego zdania jest Michał Cebula, wspólnik. - Po odebraniu władzy Michałowi Sapocie i przeprowadzeniu audytu pojawi się realny potencjał na postępowanie sanacyjne - stwierdza.

Kłopoty tysięcy klientów z całej Polski. "Nie mam pojęcia, czy odzyskam pieniądze" 

Kłopoty tysięcy klientów z całej Polski. "Nie mam pojęcia, czy odzyskam pieniądze" 

Źródło:
tvn24.pl

Dziennik "New York Times", pisząc w obszernym materiale o skrywanej roli Stanów Zjednoczonych w ukraińskich operacjach wojskowych przeciwko armii rosyjskiej, porusza wątek jednego z najbardziej spektakularnych sukcesów Kijowa. W kwietniu 2022 roku Ukraina zniszczyła flagowy okręt rosyjskiej marynarki, krążownik Moskwa. "New York Times" zwrócił uwagę na zaskoczenie amerykańskich wojskowych i administracji Joe Bidena.

"O mój Boże". Rosyjski krążownik na dnie, złość w USA

"O mój Boże". Rosyjski krążownik na dnie, złość w USA

Źródło:
"New York Times", tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump zagroził Iranowi bombardowaniami i cłami, jeśli Teheran nie zawrze z Waszyngtonem umowy w sprawie programu nuklearnego. - Będzie to bombardowanie, jakiego nigdy wcześniej nie widziano - ostrzegł Trump w wywiadzie dla telewizji NBC.

Trump grozi bombardowaniem, "jakiego wcześniej nie widziano"

Trump grozi bombardowaniem, "jakiego wcześniej nie widziano"

Źródło:
PAP, Reuters

Dwie osoby zginęły, a 35 zostało rannych w wyniku sobotniego ataku rosyjskich dronów na Charków - przekazał w niedzielę szef władz tego miasta Ihor Terehow. Jednym z celów wrogich bezzałogowców był szpital wojskowy.  

"Podstępny cios" Rosjan. Zabici i ranni

"Podstępny cios" Rosjan. Zabici i ranni

Źródło:
Suspilne, Ukraińska Prawda, PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział w niedzielę, że był "bardzo zły i "wkurzony" po słowach Władimira Putina podważających wiarygodność przywództwa ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Przekazał także, że planuje porozmawiać z Putinem w przyszłym tygodniu.

Trump "wkurzony" komentarzami Putina

Trump "wkurzony" komentarzami Putina

Źródło:
Reuters

Zmarł amerykański aktor Richard Chamberlain, znany między innymi z roli w serialach "Szogun" czy "Ptaki ciernistych krzewów". Miał 90 lat.

Nie żyje Richard Chamberlain

Nie żyje Richard Chamberlain

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

W lutym we Wrocławiu otwarto kawiarnię z królikami. Siedmiu podopiecznych miało przyciągać klientów, w ofercie była nawet możliwość przyniesienia królika do stolika i pogłaskania. Po fali oburzenia w internecie, zwierząt już się nie przynosi. Teraz można patrzeć i głaskać, ale tylko i wyłącznie, kiedy są w wolierach i kiedy tego chcą.

Miała być kawiarnia antystresowa z królikami, a jest stres dla królików

Miała być kawiarnia antystresowa z królikami, a jest stres dla królików

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch 18-latków zginęło w wypadku, do którego doszło w niedzielę rano w Chełmie (woj. lubelskie). Jednym samochodem 10 młodych mężczyzn w wieku od 16 do 19 lat wracało z imprezy. Pojazd uderzył w słup i dachował. Nastolatkowie, którzy zginęli, siedzieli w bagażniku. Kierowca był pijany, został już wypisany ze szpitala i zatrzymany.

W dziesięciu jechali jednym autem. Dwaj 18-latkowie w bagażniku, nie przeżyli

W dziesięciu jechali jednym autem. Dwaj 18-latkowie w bagażniku, nie przeżyli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Drastyczne ochłodzenie przerwie ciepłą, wiosenną pogodę. Jak bardzo spadnie temperatura? Sprawdź, co przewiduje Tomasz Wasilewski w swojej prognozie długoterminowej na kolejne 16 dni.

Pogoda na 16 dni: w pewnym momencie cofniemy się o miesiąc

Pogoda na 16 dni: w pewnym momencie cofniemy się o miesiąc

Źródło:
tvnmeteo.pl
Prawda? "Rośnie grono ludzi, którzy nie są nią zainteresowani"

Prawda? "Rośnie grono ludzi, którzy nie są nią zainteresowani"

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Źródło:
tvn24.pl
Premium