Nie zgodził się na ekstradycję, pozostanie w areszcie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Co dalej z procesem Michała K.? Korespondent "Faktów" TVN o kluczowych datach
Co dalej z procesem Michała K.? Korespondent "Faktów" TVN o kluczowych datachTVN24
wideo 2/9
Co dalej z procesem Michała K.? Korespondent "Faktów" TVN o kluczowych datachTVN24

Michał K. stanął przed wydziałem ekstradycyjnym sądu magistrackiego w Westminsterze w Londynie. Podczas rozprawy K. potwierdził swoje dane osobowe i nie zgodził się na dobrowolną ekstradycję. Brytyjski sąd nie zgodził się na wpłacenie przez byłego szefa RARS kaucji, aby ten mógł pozostać na wolności i odpowiadać z wolnej stopy. To oznacza, że Michał K. pozostanie w areszcie do czasu rozprawy ekstradycyjnej.

W poniedziałek w Londynie został zatrzymany Michał K., były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Korespondent "Faktów" TVN Maciej Woroch nieoficjalnie ustalił, że do zatrzymania doszło około godziny 13 londyńskiego czasu (godzina 14 w Polsce) w wynajętym mieszkaniu. Jak relacjonował, w zatrzymaniu brali udział funkcjonariusze specjalnej jednostki ekstradycyjnej, którzy doprowadzili Michała K. do aresztu.

We wtorek gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 był Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i koordynator służb specjalnych. Podkreślił, że zatrzymanie Michała K. to "efekt współpracy służb" polskich i brytyjskich.

Zobacz też: Tomasz Siemoniak: Mamy do czynienia z gigantyczną aferą. Ten materiał jest ogromny

Westminster Magistrates' Court w LondynieWilliam Barton/Shutterstock

Michał K. nie zgodził się na ekstradycję, pozostanie w areszcie

Wtorkowe posiedzenie sądu w sprawie Michała K. odbyło się po południu. Na początku Michał K. potwierdził swoje dane osobowe i nie zgodził się na dobrowolną ekstradycję.

Krótko po godzinie 17 korespondent "Faktów" TVN przekazał, że sąd nie zgodził się na wpłacenie przez byłego szefa RARS kaucji, aby ten mógł pozostać na wolności i odpowiadać z wolnej stopy. To oznacza, że były prezes rządowej agencji pozostanie w areszcie do czasu rozprawy ekstradycyjnej.

Sędzia prowadząca rozprawę uznała, że przedstawione przez obrończynię Michała K. propozycje - poręczenie majątkowe w wysokości 200 tysięcy funtów, przebywanie pod stałym adresem w Wielkiej Brytanii i stawiennictwo na policji - są niewystarczające wobec wagi postawionych mu zarzutów i ryzyka, że będzie próbował uciec.

Jak przekazał Maciej Woroch, Michał K. może ubiegać się 10 września ponownie o zwolnienie za kaucją.

Sąd wyznaczył datę posiedzenia ekstradycyjnego na 17-19 lutego przyszłego roku.

Brytyjski korespondent mówił także o kluczowych datach dotyczących dalszych czynności w sprawie Michała K.

Mówił, że 11 listopada w sądzie będą odczytane otwierające notatki albo wystąpienia stron, 12 listopada ma być przekazany materiał dowodowy. - I to sprawia, że do 14 stycznia obie strony - prokuratura i obrona - będą miały czas na przygotowanie odpowiedzi na wzajemnie złożone wnioski. To z kolei wywoła skutek prawny, że 28 stycznia obrona będzie mogła odnieść się do ewentualnych wniosków prokuratury i przedstawić swoją ostateczną argumentację, sam proces trwać ma trzy dni i już dziś zaplanowano go na 17, 18 i 19 lutego - przekazał Woroch.

Michał K. nie zgodził się na ekstradycję, sąd zdecydował, że pozostanie w areszcie. Relacja korespondenta "Faktów" TVN
Michał K. nie zgodził się na ekstradycję, sąd zdecydował, że pozostanie w areszcie. Relacja korespondenta "Faktów" TVNTVN24

Na sali obecna między innymi Jadwiga Emilewicz

Maciej Woroch w swojej relacji opisywał też atmosferę, jaka panowała na sali sądowej. Przekazał, że obecne tam były, poza Michałem K. i jego adwokatką, także żona byłego szefa RARS, a także była posłanka PiS, była wicepremier i była minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

- Michał K., gdy wchodził na salę i spostrzegł swoją żonę, ewidentnie się ożywił, a później, kiedy był taki moment, że złapali ze sobą na chwilę dłużej kontakt wzrokowy, to właściwie wydawał się nie słuchać tego, co dzieje się na sali - relacjonował.

- Kiedy sprawy zaczęły się toczyć w takim kierunku, że przez moment wydawało się, że być może sędzia przychyli się do kaucji - bo te warunki, które proponowała sama obrona, jak mieszkanie z kimś obcym, jak dozór policyjny, jak meldowanie się pięć albo nawet siedem razy w ciągu tygodnia na posterunku policji sprawiały wrażenie, że przekonują prowadzącą rozprawę - to adwokatka odwróciła się nawet do żony Michała K. i kiwnęła jej ze zrozumieniem, że będzie dobrze. Ten znak został przekazany do doku dla oskarżonych i wydawało się przez chwilę, że zatrzymany przez brytyjską policję Michał K. nabrał na chwilę spokojniejszego wyrazu twarzy, choć przyznać trzeba, że przez cały czas pozostawał jakby lekko nieobecny - opisywał Woroch.

- Gdy jednak okazało się, że nie zostanie wypuszczony za kaucją i że przynajmniej jeszcze kilka dni musi czekać aż będzie mógł ponownie z tą prośbą do sądu wystąpić, to jego mina zmieniła się, widać było, że to nie była wiadomość, jakiej się spodziewał. Widać też było po twarzy Jadwigi Emilewicz, która co prawda zasłaniała się maseczką, ale to jednak z oczu można było wyczytać, oraz z twarzy jego żony, że było to rozczarowanie, na jakie chyba ich adwokatka nie do końca ich przygotowała - mówił dalej korespondent "Faktów" TVN.

Korespondent "Faktów" TVN o atmosferze na sali sądowej podczas rozprawy dotyczącej aresztu dla Michała K.
Korespondent "Faktów" TVN o atmosferze na sali sądowej podczas rozprawy dotyczącej aresztu dla Michała K. TVN24

Brytyjskie procedury związane z ekstradycją

Maciej Woroch tłumaczył już wcześniej, że jeśli K. nie zgodzi się na dobrowolne poddanie się ekstradycji, "to rusza procedura, która uruchamia sądowy zegar i zaczyna on odliczać 21 dni, bo tyle jest na wskazanie terminu pierwszej rozprawy".

Gdyby Michał K. zgodził się na wyjazd do Polski - czego nie zrobił - to wtedy zaczęłaby ruszać procedura, która w sumie mogła trwać 10 dni. Po tych 10 dniach, jeśli oczywiście prokuratura nie zgłosiłaby żadnych większych zastrzeżeń, taki zatrzymany mógłby trafić do kraju.

Podczas wtorkowego posiedzenia, które miało charakter wstępny, nie zapadła decyzja o ekstradycji, a jedynie wyznaczone zostały dalsze etapy procesu ekstradycyjnego. Sąd musiał między innymi sprawdzić, czy nakaz aresztowania spełnia wymogi wewnętrzne brytyjskiego prawa.

Według Worocha w sprawie ekstradycji "sędziowie zawsze starają się, by te sprawy biegły szybko, ale oczywiście są prawne kruczki i sztuczki, które mogą doprowadzić do tego, że taka sprawa nie tygodniami, nie miesiącami, ale nawet całymi latami może być przeciągana, jeśli pojawi się wiele materiałów dowodowych". - Możemy być świadkami długiego procesu, ale jeśli podsądny będzie chciał współpracować, sprawy mogą potoczyć się bardzo szybko - powiedział Woroch.

Michał K. PAP/Marcin Obara

Co się wydarzy po przyjeździe Michała K. do Polski?

Mecenas Łukasz Chojniak mówił wcześniej na antenie TVN24 o tym, co się wydarzy, gdy Michał K. zostanie wydany przez brytyjski sąd do Polski. - Kiedy tutaj trafi (Michał K. - red.), to ruszy normalne postępowanie - zostaną przedstawione zarzuty, zostanie skierowany wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania, który prawdopodobnie w takim układzie może być uwzględniony - tłumaczył mec. Chojniak.

Mec. Chojniak: nie dostrzegam przesłanek, które mogłyby sąd brytyjski skłonić do tego, żeby odmówić wydania Michała K. do Polski
Mec. Chojniak: nie dostrzegam przesłanek, które mogłyby sąd brytyjski skłonić do tego, żeby odmówić wydania Michała K. do PolskiTVN24

- Ruszy normalne postępowanie, postępowanie przed prokuratorem, potem ewentualny akt oskarżenia i oczywiście postępowanie przed sądem pierwszej i drugiej instancji. To będzie taka sama sprawa dla sądu jak wiele innych spraw. Ona nie jest taka sama dla opinii publicznej ani komentatorów politycznych, (...) ale dla prawa jest to po prostu kolejna sprawa karna, która tak powinna być postrzegana - mówił.

Autorka/Autor:ek, akr/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: pap

Pozostałe wiadomości

W ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech zginęło pięć osób, a ponad 200 jest rannych - poinformował w sobotę po południu kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przyjechał do Magdeburga, gdzie w piątek doszło do zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym. - Nie ma bardziej pokojowego i piękniejszego miejsca niż jarmark świąteczny. Ludzie zbierają się na nim kilka dni przed świętami, żeby pobyć ze sobą i poświętować. Dlatego jest to straszliwy czyn - powiedział.

Kanclerz przyjechał do Magdebruga. "Żeby okazać solidarność całego kraju" po zamachu

Kanclerz przyjechał do Magdebruga. "Żeby okazać solidarność całego kraju" po zamachu

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk nawiązał do piątkowego zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu i zwrócił się z apelem do prezydenta oraz Prawa i Sprawiedliwości. Napisał, że oczekuje "poparcia rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe". "Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie" - dodał.

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

Źródło:
TVN24

We wsi Kniażyce koło Przemyśla (Podkarpackie) padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława za napastnikami. Funkcjonariusze kontrolują w Przemyślu wjeżdżające i wyjeżdżające samochody.

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyła rozbiórka kamienicy przy Łuckiej 8. Na miejsce wezwano policję, bo według konserwatora zabytków, prace odbywają się nielegalnie. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

Rozbierają kamienicę przy Łuckiej. Konserwator zabytków wezwał policję. "Nielegalne prace"

Rozbierają kamienicę przy Łuckiej. Konserwator zabytków wezwał policję. "Nielegalne prace"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgoda na azyl polityczny dla posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego wpisuje się w szerszy kontekst różnych działań premiera Węgier Viktora Orbana, których wspólnym mianownikiem jest gra na nosie Unii Europejskiej - mówiła w TVN24 Anna Gielewska z portali vsquare.org oraz Frontstory.pl.

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Źródło:
TVN24, PAP

W ministerstwie czuję się rzecznikiem polskich rolników. Nie wybaczę sobie, jeżeli dziś przy tych możliwościach, które mamy i przy tym dużym mandacie społecznym nie wyciśniemy z siebie 120 procent - mówił w "Jeden na jeden" wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Odniósł się do wypowiadanych wcześniej krytycznych komentarzy wobec organizacji pracy w resorcie i ministra Czesława Siekierskiego. - Od czasu, kiedy wypowiedziałem te słowa, nie miałem okazji, możliwości rozmowy z ministrem - poinformował. Dodał, że prosił o spotkanie i na nie czeka.

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Źródło:
TVN24, PAP

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym w Niemczech, pracującym w klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Prezydent USA Donald Trump dostanie zaproszenie na szczyt Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Warszawie - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Jak powiedział, Trump w 2017 roku wziął udział w takim spotkaniu, więc jego obecność na szczycie w przyszłym roku stanowiłaby "pewnego rodzaju klamrę".

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zatrzymali kierującą, która używała świateł drogowych ostrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Kobieta nieświadomie w ten sposób ostrzegła także policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem. Została ukarana mandatem.

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń. Wynika z niej, że w kolejnych dniach pojawią się obfite opady śniegu, a także oblodzenia. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Poza tym powieje silniejszy wiatr. Sprawdź, gdzie aura może być groźna.

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Krakowie przy ulicy Strzelców 20 grudnia zamknął się istniejący od 32 lat sklep spożywczy Alti. Mimo upływu czasu jego wystrój się nie zmieniał, co dla niektórych było wadą. Starsi klienci doceniali jednak wygodne położenie sklepu blisko bloków i miłą obsługę, z którą spędzali czas na rozmowach. - Jedna z klientek przyniosła wczoraj sernik w ramach podziękowań. A dzisiaj starsze małżeństwo przyniosło czekoladki i kawę dla każdego - mówi nam jedna z pracownic.

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Policjanci ze Zgierza (Łódzkie) zatrzymali dwóch braci podejrzanych o pobicie mężczyzny w Strykowie. Napastnicy najpierw uszkodzili jego pojazd, a potem bili, kopali i grozili bronią. Obaj usłyszeli zarzuty.

Bili, kopali i grozili bronią

Bili, kopali i grozili bronią

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni na lotnisku w Krakowie-Balicach zatrzymali mężczyznę, który chciał lecieć do Manchesteru. Jak się okazało był poszukiwany za oszustwo metodą "na policjanta".

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Źródło:
tvn24.pl

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd Malezji zgodził się na wznowienie poszukiwań zaginionego dziesięć lat temu samolotu Malaysia Airlines o numerze MH370 - poinformował Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że zniknięcie pasażerskiego boeinga z 239 osobami na pokładzie to "jedna z największych zagadek w historii lotnictwa".

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

Źródło:
Reuters, New York Times, CNN

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

W sobotę 21 grudnia o godzinie 10.20 rozpoczęła się astronomiczna zima. Kalendarzową przywitamy dzień później. Na zimowym niebie będzie można zobaczyć różne gwiazdy i ciekawe zjawiska astronomiczne.

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Obraz Antona Graffa "Autoportret w wieku 72 lat" z 1808 roku, który zaginął w trakcie II wojny światowej, trafił do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Dzieło zostało przekazane Polsce przez władze szwajcarskiego Winterthur.

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Źródło:
PAP

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl