Mateusz Morawiecki zaprasza przedstawicieli klubów parlamentarnych do KPRM i chce tam rozmawiać o "budowaniu Koalicji Polskich Spraw". Ci jednak nie są chętni na spotkanie z premierem. - To spotkanie w sprawie oszukanej koalicji. Jako Lewica nigdzie się nie wybieramy - zapewnił Krzysztof Gawkowski. Rzecznik PSL Miłosz Motyka mówił, że ludowcy nie pójdą na "randkę z modliszką". Sławomir Mentzen z Konfederacji stwierdził, że z Morawieckim "nie ma o czym rozmawiać".
Premier Mateusz Morawiecki przesłał do liderów partii zasiadających w Sejmie pisma z zaproszeniem na rozmowy. "Celem spotkania jest budowanie Koalicji Polskich Spraw, mającej kluczowe znaczenie dla skutecznej realizacji obietnic złożonych Polakom. Prezentowane dotychczas propozycje obejmują szeroki zakres kwestii, zarówno gospodarczych, jak i społecznych - rodzin, edukacji i zdrowia" - napisał premier.
Spotkania miałyby odbyć się w czwartek 23 listopada i piątek 24 listopada.
Pismo opublikował w mediach społecznościowych Krzysztof Gawkowski, szef klubu Lewicy. Zapowiedział, że Lewica "nigdzie się nie wybiera".
PSL "na randkę z modliszką się nie wybiera"
Miłosz Motyka, rzecznik PSL, w rozmowie z reporterem TVN24 poinformował, że ludowcy również zostali zaproszeni na rozmowy w KPRM.
- Tonący brzytwy się chwyta, (...) ale na próżno są te starania Mateusza Morawieckiego. My wiemy, za czym głosowali nasi wyborcy - za zmianą tego fatalnego rządu - powiedział.
Zapowiedział, że PSL odpowie na to zaproszenie. - Będzie dyskretna sugestia, że Mateusz Morawiecki jest jeszcze premierem, ale za chwilę będzie posłem opozycji - mówił.
- My mamy z kim naprawdę tworzyć rząd. Umówiliśmy się z naszymi koalicjantami na poważną współpracę. Ta sztuka epistolarna realizowana dzisiaj przez Mateusza Morawieckiego może odejść w niepamięć już za chwilę. Nie będziemy uczestniczyli w tym spotkaniu, bo po prostu na randkę z modliszką się nie wybieramy - podkreślił.
Suchoń: premier otrzyma bardzo konkretną odpowiedź
Szef klubu Polski 2050 Mirosław Suchoń powiedział w rozmowie z PAP, że premier "otrzyma bardzo konkretną odpowiedź". - Nie wybieramy się na to spotkanie. Jesteśmy już po dobrych rozmowach koalicyjnych, mamy podpisane dokumenty, na marszałka Sejmu wybrany został Szymon Hołownia, jesteśmy w fazie konstruowania rządu - podkreślił.
Mentzen: nie ma o czym rozmawiać
Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, poinformował, że również nie wybiera się na spotkanie z premierem.
"Całą kampanię wyborczą mówiłem, że chcę zakończyć, a nie przedłużać rządy PiS. Zdania nie zmieniłem. Wybraliście mnie do Sejmu właśnie po to, żeby Morawiecki przestał rządzić" - napisał. "Nie mamy o czym rozmawiać. Morawiecki musi odejść" - podkreślił.
Źródło: tvn24.pl