Premier Mateusz Morawiecki został zapytany w niedzielę w Katowicach, dlaczego do oświadczenia majątkowego nie wpisał wartości spieniężonych uprawnień do akcji banku Santander. Odpowiedział jedynie, że "uprawnienia do akcji zostały zrealizowanie niezależnie od niego przez instytucję, w której kiedyś pracował".
Z oświadczenia majątkowego Mateusza Morawieckiego za 2021 rok zniknęły uprawnienia do akcji banku Santander. Premier przekonuje, że w minionym roku je spieniężył, a uzyskane w ten sposób środki przekazał na cele charytatywne. Informacji o takiej transakcji próżno jednak szukać w dokumencie złożonym przez szefa rządu.
W czasie niedzielnego briefingu prasowego przy okazji otwarcia węzła drogowego w Katowicach Morawiecki został zapytany, dlaczego nie wpisał wartości sprzedanych akcji do oświadczenia majątkowego. - Nie sprzedałem żadnych akcji, tylko uprawnienia do akcji zostały zrealizowanie niezależnie ode mnie przez instytucję, w której kiedyś pracowałem - odpowiedział tylko.
Oświadczenie premiera bez uprawnień do akcji Santander
Jeszcze w oświadczeniu za 2020 roku premier wykazywał, że ma prawie cztery tysiące uprawnień do akcji Santandera. W dokumencie wpisał również uprawnienia do akcji Santandera na kwotę 350 tysięcy złotych. Premier deklarował, że "nie osiąga dochodu z tego tytułu" oraz że "nie ma wiedzy, czy te uprawnienia mogą się zmaterializować". Informacje te nie pojawiły się już w dokumencie za 2021 rok.
"Uprawnienia do akcji, wynikające i pochodzące z czasu pełnienia funkcji prezesa banku BZ WBK (obecnie Santander - red.), zostały zrealizowane na skutek decyzji banku na kwotę 295 012 zł. Cała ta kwota została przekazana przez premiera Mateusza Morawieckiego na cele charytatywne" - poinformowało w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
Wcześniej, podczas poniedziałkowej konferencji prasowej "Fakty" TVN zadały premierowi pytanie o to, kiedy uprawnienia premiera zostały zrealizowane i o jaką kwotę z tytułu akcji chodzi.
- W ramach oświadczenia (majątkowego - przyp. red.) pokazywałem wcześniej akcje tego banku (...). One zostały zrealizowane. Ta realizacja była niezależna ode mnie. Tak jak pisałem w tym oświadczeniu, niezależne ode mnie było zmaterializowanie się ich. Nie czerpałem również żadnych korzyści, a całą kwotę, nawet z naddatkiem, przekazałem na cele charytatywne - powiedział Morawiecki.
CZYTAJ: Uprawnienia do akcji Santandera zniknęły z oświadczenia premiera. "Mamy tylko migawkę majątku"
Źródło: TVN24, TVN24 Biznes