Przywożę zamówienie, które dostałem od premiera Ukrainy Denysa Szmyhala, na 100 Rosomaków, które będą tutaj produkowane – powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki w zakładach Rosomak S.A. w Siemianowicach Śląskich. Dodał, że "na Śląsku rośnie potężny przemysł produkcji zbrojeniowej".
Szef polskiego rządu odwiedził w sobotę zakłady spółki Rosomak S.A. w Siemianowicach Śląskich. - Odbudowa naszego potencjału produkcji broni stała się możliwa tylko i wyłącznie dzięki naprawie finansów publicznych - powiedział.
- Przeznaczamy na zakupy sprzętu wojskowego miliardy złotych z polskiego budżetu. Polski budżet jest rekordowy pod tym względem - mówił Mateusz Morawiecki.
- W tym roku przeznaczymy od 3 do 4 procent PKB i to będzie jeden z najwyższych procentów PKB w całym Sojuszu Północnoatlantyckim - dodał. Według premiera nakłady finansowe będą zależały od tego, ile sprzętu będą w stanie dostarczyć Polsce sojusznicy.
Morawiecki o zamówieniu Rosomaków dla Ukrainy
- Dzisiaj, tutaj w Siemianowicach Śląskich, jest bardzo dobry dzień dla polskiego przemysłu, dla Śląska i dla Polski – mówił szef rządu. Przypomniał, że od wielu miesięcy zabiegał o to, aby pozyskać europejskie środki na zakup i na produkcję broni w Polsce. - I to się udało, te zabiegi zostały uwieńczone sukcesem – oświadczył Morawiecki.
- I dzisiaj tutaj z Siemianowic Śląskich mogę powiedzieć, że otrzymujemy kolejne zamówienie, przywożę zamówienie, które wczoraj dostałem od premiera Ukrainy Denysa Szmyhala, na 100 Rosomaków, które będą tutaj produkowane – poinformował premier.
Dodał, że zapłata za te Rosomaki będzie właśnie z pozyskanych przez nas pieniędzy europejskich, "ale także z pieniędzy amerykańskich pozyskanych przez Ukrainę". - Bo przecież nie możemy zapominać o tym, że Ukraina to dzisiaj jest szaniec wolności, dzisiaj Ukraina jest przedmurzem wolnego świata – powiedział Morawiecki. Jak mówił, "na tamtym barykadach, na tamtych szańcach rozgrywa się także sprawa suwerenności i bezpieczeństwa Polski i innych krajów UE".
- Ważne jest, żebyśmy mieli świadomość, że teraz Polska produkcja zbrojeniowa nabiera tempa. Również dzięki temu, że udało się pozyskać te dodatkowe zamówienia. A więc jest to bardzo dobry dzień dla Śląska, dla polskiego przemysłu, pozyskujemy te fundusze, inwestujemy tutaj w polski przemysł, w polską produkcję – powiedział Morawiecki.
Premier o możliwości nowych zamówień
Na konferencji prasowej szef rządu wskazał, że "na Śląsku rośnie potężny przemysł produkcji zbrojeniowej". - W Bumarze w Gliwicach w najbliższym czasie ogłosimy bardzo ważne komunikaty, ważne informacje dotyczące przeniesienia części produkcji i zwiększania produkcji - zapowiedział premier.
Poinformował, że jest także po rozmowach z kierownictwem Zakładu Rosomak S.A. w Siemianowicach Śląskich. - Są wysoce prawdopodobne nowe zamówienia ze Słowenii, z którą też rozmawiam, z Arabii Saudyjskiej. Te negocjacje ciągle się jeszcze toczą, ale jest możliwość zakończenia ich również pozytywnie - oświadczył Morawiecki.
Szef rządu mówił także o możliwości zwiększenia produkcji Rosomaków ze 100 do 200 rocznie. - Mamy ogromny potencjał produkcyjny, nowe miejsca pracy, zwiększenie wynagrodzeń, wzmocnienie polskiego przemysłu, to jest nasz cel - dodał.
Podkreślał, że Rosomaki podobnie jak Kraby są "naszą narodową wartością i marką polskiego przemysłu zbrojeniowego".
Morawiecki: produkcja krajowa wzmacnia bezpieczeństwo
Szef rządu wskazał, że Polska jest dzisiaj "częścią najpotężniejszego sojuszu militarnego w historii świata"
- Polska jest bezpieczna. Polska dziś staje się dostarczycielem bezpieczeństwa dla innych, razem z naszymi sojusznikami amerykańskimi i z innych państw NATO. Przyjmujemy Finlandię i Szwecję do NATO. Putin chciał osłabić NATO, a NATO, czyli Sojusz Północnoatlantycki został tylko wzmocniony, umocniony jednością, determinacją, siłą wszystkich członków NATO – to jest niezwykle ważne – podkreślił Morawiecki.
Jak zaznaczył, "produkcja krajowa wzmacnia bezpieczeństwo". - To niezwykle ważne i o tym bardzo często mówimy. Nie wolno ryzykować wolnością, nie wolno narażać naszej suwerenności, nie wolno ryzykować Polski. To wąskie okienko, ta ogromna szansa historyczna, która się pojawiła, musi być wykorzystana. I zostanie przez nas wykorzystana. Bo wiemy, jak bezcenną wartością jest wolność, jest suwerenność i bezpieczeństwo. Rząd Prawa i Sprawiedliwości przykłada najwyższą wagę do tych właśnie wartości i dlatego Polska pozostanie bezpieczna – oświadczył premier.
Źródło: PAP