Marszałek Witek: ograniczona liczba posłów na sali plenarnej podczas piątkowego posiedzenia Sejmu

Źródło:
TVN24, PAP
Marszałek Sejmu: na posiedzeniu plenarnym w piątek byłaby ograniczona liczba posłów
Marszałek Sejmu: na posiedzeniu plenarnym w piątek byłaby ograniczona liczba posłówTVN24
wideo 2/25
Marszałek Sejmu: na posiedzeniu plenarnym w piątek byłaby ograniczona liczba posłówTVN24

Prezydium Sejmu przyjęło uchwałę o zmianie regulaminu izby na czas epidemii. Podczas piątkowego posiedzenia na sali plenarnej będzie ograniczona liczba posłów, będą to przedstawiciele każdego klubu. Pozostali posłowie będą mogli brać udział w posiedzeniu Sejmu zdalnie - poinformowała we wtorek marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała na konferencji prasowej, że we wtorek prezydium Sejmu przyjęło uchwałę o zmianie regulaminu izby na czas trwania stanu epidemii koronawirusa. Jak dodała, na sześcioro osób wchodzących w skład prezydium, pięć głosowało za przyjęciem uchwały, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Witek przekazała, że zmiana regulaminu dotyczy tylko: stanu epidemii, stanu zagrożenia epidemicznego, a także trzech stanów nadzwyczajnych opisanych w konstytucji: stanu wyjątkowego, stanu wojennego oraz stanu klęski żywiołowej.

- Nasza propozycja zmiany regulaminu idzie w tym kierunku, żeby już w piątek móc obradować według nowego regulaminu, który obowiązywałby z dniem przyjęcia. Chcemy go przyjąć na piątkowym posiedzeniu, ale z mocą obowiązującą od dnia dzisiejszego, czyli od dnia, w którym prezydium Sejmu ten projekt uchwały przyjęło - poinformowała.

Witek: podjęliśmy dzisiaj uchwałę o zmianie regulaminu Sejmu
Witek: podjęliśmy dzisiaj uchwałę o zmianie regulaminu SejmuTVN24

- Na sali plenarnej w piątek byłaby ograniczona liczba posłów. Szefowie klubów wiedzą już o tym, że prosilibyśmy, aby były tam delegowane reprezentacje klubów - tak, żeby każdy poseł (będący na sali - red.) mógł zabierać głos przy poszczególnych ustawach i punktach porządku dziennego w imieniu klubu, zadawać pytania, a pozostali posłowie - także ci, którzy są w kwarantannie (...), żeby oni mogli brać udział w posiedzeniu Sejmu, ale zdalnie - powiedziała.

- My, jako parlamentarzyści czujemy na sobie wielką odpowiedzialność za prawo, które stanowimy, a wszyscy wiemy, w jakiej potrzebie są dzisiaj są pracodawcy, pracownicy, polskie rodziny - mówiła marszałek Sejmu, wskazując na konieczność uchwalenia tzw. tarczy antykryzysowej.

Witek: głosowanie odbędzie się zdalnie, po przeprowadzonej wcześniejszej próbie

Witek przekazała, że przygotowano instruktaż dla posłów dotyczący tego, jak ma odbywać się posiedzenie w nowym trybie, który zostanie im przesłany razem z krótkim filmem instruktażowym. W czwartek - jak mówiła - zaplanowano próbę generalną.

Przekonywała, że informatycy i prawnicy pracowali razem nad przygotowaniem tego rozwiązania od prawie dwóch tygodni.

- Wczoraj uzyskałam informację, że będzie możliwe, że każdy poseł, który zostanie w domu i będzie chciał uczestniczyć w posiedzeniu Sejmu, będzie mógł zgłaszać swój udział w posiedzeniu, ale także w poszczególnych punktach tego posiedzenia, łącznie z zadawaniem pytań, z wyrażaniem swojej opinii czy też zgłaszaniem wniosków formalnych. Będzie specjalny komunikator, będzie specjalny link przesłany przez Biuro Informatyki Sejmu tak, byśmy wiedzieli na pewno, że dany poseł to na pewno "ten" poseł - kontynuowała.

Dodała, że dodatkowo będzie wymagany SMS z telefonu, który jest w bazie Sejmu, aby także w ten sposób weryfikować obecność i tożsamość posła. - Ktoś, kto będzie chciał zabrać głos i będzie zgłoszony na dzień wcześniej, jak to wynika z regulaminu, na tych dwóch telebimach, które są na sali plenarnej, będzie widać tego posła i będzie go słychać - mówiła marszałek.

Zaznaczyła, że głosowanie odbędzie się zdalnie według otrzymanej instrukcji i po przeprowadzonej wcześniejszej próbie.

- Jeśli chodzi o głosowanie, to będzie się ono odbywało trochę inaczej, niż na sali plenarnej, bo ja dosyć szybko czytam i szybko te głosowania się odbywają. Tutaj będziemy musieli poczekać około czterech minut na zakończenie głosowania. Na telebimie byłby wyświetlony czas, posłowie po kilkakrotnym moim zapytaniu, czy każdy oddał głos, wiedzieliby czy widzieliby, ile mają jeszcze czasu na oddanie tego głosu - wyjaśniała marszałek Witek.

Jak mówiła, jest to nowa sytuacja i trudne przedsięwzięcie, którego wcześniej w Polsce nie przeprowadzano. Oświadczyła, że czuje związaną z tym odpowiedzialność i zrobi wszystko, by posiedzenie zostało sprawnie przeprowadzone.

- Chciałabym jasno państwu przekazać, że te przepisy, zmiany regulaminu, nie dotyczą tylko i wyłącznie zwołania jednego nadzwyczajnego posiedzenia, na którym byłaby procedowana jedna nadzwyczajna ustawa dotycząca szeroko rozumianej tarczy antykryzysowej, ale ponieważ nie wiemy, ile ten stan będzie trwał, jak to wszystko się będzie rozwijało. Więc na czas trwania epidemii czy też innego stanu, który byłby ogłoszony, chcieliśmy stworzyć takie przepisy, które już nie będą budzić żadnej wątpliwości. Byśmy mogli pracować zdalnie - powiedziała Witek.

Jak mówiła, chciałaby, aby na podstawie tych zmian w regulaminie można było przeprowadzać inne posiedzenia, na których posłowie zajmą się innymi projektami, nad którymi Sejm powinien zakończyć prace do końca kwietnia lub z początkiem maja. Przekazała, że zostało ich sześć lub siedem.

- W tym regulaminie są także zmiany dotyczące tego, że można przeprowadzić zdalnie posiedzenie komisji i posiedzenie podkomisji i to w czasie rzeczywistym - poinformowała. - W tym regulaminie mówimy też o tym, że posłowie, którzy będą chcieli wziąć udział w posiedzeniu Sejmu i przyjechać tutaj, będą mogli to zrobić. Czyli nie ma zakazu - dodała.

Witek: zmiany w regulaminie Sejmu mają dotyczyć także innych posiedzeń w czasie stanu epidemii lub innego stanu
Witek: zmiany w regulaminie Sejmu mają dotyczyć także innych posiedzeń w czasie stanu epidemii lub innego stanuTVN24

"Dobrze by było, żeby nikt nie mówił, że łamiemy prawo, łamiemy konstytucję"

Mówiąc o zmianach w regilaminie, Witek przekonywała, że "to nie jest żadna kalkulacja polityczna". - To jest racjonalne i odpowiedzialne podejście - oceniła.

Jej zdaniem obecna sytuacja jest taką, "z którą nigdy wcześniej nie spotkał się polski parlament". - Od 100 lat nie mieliśmy takiej sytuacji - dodała. Zauważyła, że nikt nie jest na to przygotowany i nie ma w związku z tym żadnych przepisów, które by określały, jak należy pracować w takiej sytuacji.

- Przestrzegamy konstytucji, bo każdy poseł może wziąć udział w obradach Sejmu. Nigdzie nie jest napisane, że ten Sejm musi się odbyć tutaj. Pamiętamy, że mieliśmy w historii obrady poza tym budynkiem - przypominała.

Witek: to nie jest żadna kalkulacja polityczna
Witek: dobrze by było, żeby nikt nie mówił, że łamiemy prawo, łamiemy konstytucjęTVN24

Witek zapowiedziała, że w środę lub czwartek spotka się zdalnie z członkami prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, żeby jeszcze raz przedyskutować tę kwestię i próbować dojść do porozumienia. - Dobrze by było, żeby nikt nie mówił, że łamiemy prawo, łamiemy konstytucję - kontynuowała.

- Staramy się ustalić, czy przygotować takie przepisy, które z jednej strony gwarantowałyby zgodnie z konstytucja udział w posiedzeniu, z jednoczesnym obowiązkiem Sejmu do stanowienia prawa, na które czekają obywatele - powiedziała marszałek Sejmu.

Budka: marszałek skupiła się wyłącznie na tym, by zajmować się formą pracy, ograniczając podstawowe prawa poselskie

Do zmian zapowiedzianych przez marszałek Sejmu odniósł się na konferencji prasowej w Sejmie przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka.

- Niestety w tym posiedzeniu, które zwołuje pani marszałek Witek, nie znalazła się ani ustawa senacka, ani propozycja, która jest zgłaszana przez osoby, które w tej chwili tracą zatrudnienie przez przedsiębiorców, którzy są dotknięci kryzysem, a mianowicie zwolnienie ze składek na ubezpieczenia społeczne przez okres najbliższych trzech miesięcy - mówił.

Jego zdaniem "ten rząd przedstawia tylko i wyłącznie dziurawą tarczę, która została skrytykowana zarówno przez związki zawodowe, organizacje pracodawców, jak i polskich przedsiębiorców".

- Niestety zamiast tego, by skutecznie pokazywać rozwiązania i dbać o zdrowie Polaków, PiS-owska większość w parlamencie niestety zajmuje się tylko i wyłącznie mydleniem oczu. Dzisiaj zamiast rozmawiać o treści, o tych najważniejszych rozwiązaniach, pani marszałek Witek skupia się na formie, proponując rozwiązania, które są sprzeczne z polską konstytucją i regulaminem Sejmu - dodał Budka.

Lider PO ocenił, że "zamiast konkretnych rozwiązań mamy do czynienia tylko i wyłącznie z festiwalem obietnic z strony rządu". - Co więcej, pani marszałek Witek skupiła się wyłącznie na tym, by zajmować się formą pracy, ograniczając podstawowe prawa poselskie, ale również i nasze obowiązki - przekonywał.

- Nie widzimy podstaw, by z w ten sposób organizować pracę Sejmu, by praca stała się fikcją, a wiele postulatów zgłaszanych przez organizację pracodawców, związki zawodowe pozostały po prostu bez echa - dodał.

Budka: nie widzimy podstaw, by w ten sposób organizować pracę Sejmu
Budka: nie widzimy podstaw, by w ten sposób organizować pracę Sejmu TVN24

Przewodniczący PO poinformował także o złożeniu "trzech propozycji do laski marszałkowskiej". - Po pierwsze Senat wydłużył bezterminowo zasiłki dla osób, które pozostają w domach ze względu na opiekę nad dziećmi. Po drugie (...) złożyliśmy projekt ustawy, która daje minimalne wynagrodzenie dla tych wszystkich, którzy dotknięci są kryzysem bez względu na to, w jaki sposób świadczą oni swoją pracę. Po trzecie, co bardzo ważne, przedstawiamy rozwiązania dotyczące polskiej służby zdrowia. 20 mld złotych, które mają być niezwłocznie przeznaczone na to, co najpotrzebniejsze: na testy, na środki ochrony osobistej, na wyposażenie polskich szpitali - wyliczał.

"Jakość prawa i oczekiwań Polaków nie można zastępować obawami pani marszałek"

Budka wskazywał także, że zgodnie z konstytucją istnieją trzy rodzaje stanów nadzwyczajnych, które mógłby wprowadzić rząd. - Wspólnie z panią marszałek (Małgorzatą - red.) Kidawą-Błońską zaproponowaliśmy, by nowe rozwiązania regulaminowe mogły mieć miejsce tylko i wyłącznie wówczas, gdy wprowadzony jest stan nadzwyczajny i z panią marszałek Kidawą-Błońską w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej podkreślaliśmy, że nie ma możliwości, by ograniczać prace Sejmu w sytuacji, gdy nie ma formalnie stanu nadzwyczajnego - przekazał.

- To pan premier (Mateusz - red.) Morawiecki odpowiada za to, że wbrew stanowi faktycznemu Rada Ministrów nie wprowadziła stanu klęski żywiołowej, a ograniczane są podstawowe prawa obywatelskie. Słusznie walczymy wszyscy z tą epidemią, natomiast pan premier Morawiecki i rząd robią to w sposób niezgodny z polską konstytucją - ocenił.

Lider PO pytany, czy rozmowa z marszałek Sejmu stanęła na propozycji delegowania po trzech przedstawicieli przez klubu, odpowiedział, że "nie stanęło na niczym". - Te propozycje są wewnętrznie sprzeczne. Myśmy zadeklarowali wolę pracy dla Polek i Polaków, żeby przyjąć dobre rozwiązania. Jeśli ktoś myśli, że prace można organizować w ten sposób, że będzie ona sztuczna, że nie będzie można w sposób należyty pracować nad tym aktem prawnym, to zakłada fikcję - mówił Budka.

Przekonywał, że parlamentarzystów można przebadać, wyposażyć w odpowiednie środki ochrony osobistej. - Jakości prawa i oczekiwań Polaków nie można zastępować obawami pani marszałek czy obawami posłów większości parlamentarnej, którzy po prostu nie chcą do Sejmu przyjechać. My zostaliśmy wybrani również na trudne czasy i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że będziemy się chować za Głównym Inspektoratem Sanitarnym, za plecami tych, którzy na co dzień walczą z tą epidemią - dodał.

Kidawa-Błońska: rozwiązania, które przygotowała marszałek Sejmu łamią regulamin izby

Obecna na konferencji kandydatka PO na prezydenta, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska oceniła, że panuje chaos w kwestii organizacji posiedzenia piątkowego Sejmu.

- Rozwiązania, które przygotowała pani marszałek Sejmu tak naprawdę łamią regulamin Sejmu, więc bardzo trudno pracować nawet w tak trudnych warunkach, wyjątkowej sytuacji, wiedząc, że to, co przygotowujemy jest niezgodne z zasadami, które powinny w polskim Sejmie obowiązywać - powiedziała.

- Liczyliśmy, że na posiedzeniu prezydium i Konwentu (Seniorów - red.) nie tylko przyjmiemy zasady funkcjonowania Sejmu w najbliższych dniach, ale poznamy program, poznamy ustawę, którą przygotował rząd - dodała.

Kidawa-Błońska podkreśliła, że posłowie wciąż nie znają treści rządowego projektu, którym Sejm ma zająć się w piątek i z którym - jak zaznaczyła - parlamentarzyści powinni się wcześniej zapoznać. Pytana o to, dlaczego wstrzymała się, a nie zagłosowała przeciw propozycjom marszałek Elżbiety Witek, odpowiedziała, że liczyła na to, że propozycje zgłoszone przez Borysa Budkę zostaną zaakceptowane podczas posiedzenia Konwentu Seniorów.

Wicemarszałek podkreśliła, że PO zgadza się i akceptuje ograniczenia wprowadzane przez rząd, ale prace Sejmu powinny być zgodne z prawem. - Jak możemy działać, jak może działać Sejm, jak możemy przeprowadzić ustawę, na którą czekają Polacy? My musimy to zrobić w tym tygodniu, a przez takie działania Sejm jest sparaliżowany, my możemy normalnie funkcjonować - przekonywała.

- To, że sytuacja jest nadzwyczajna nie może usprawiedliwić nas, że będziemy robili prawo, które jest niezgodne z konstytucją - mówiła. Dodała, że nie wyobraża sobie, aby rządowy projekt został przyjęty bez dyskusji, zadawania pytań, konsultacji z ekspertami. - Trzeba to zrobić na poważnie, to jest bardzo ważne prawo, od którego będą zależały losy Polaków - podkreśliła.

Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Infolinia działa całodobowo

Autorka/Autor:mjz, akr

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Dla kolaborantów rosyjskich służb nie będzie żadnej pobłażliwości. Wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do ostatnich zatrzymań na terenie Polski.

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Tusk: wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Źródło:
tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. 15-latka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Ewy Wrzosek - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Prokurator krajowy: nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu Wrzosek

Źródło:
tvn24.pl

Waldemar Bonkowski, były senator PIS został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył.

Były senator PiS skazany na więzienie, za śmierć psa

Źródło:
TVN24, PAP

Francuska policja otoczyła w piątek irański konsulat w Paryżu, gdzie mężczyzna zagroził, że się wysadzi - informuje Reuters. Francuska telewizja BFM przekazała, że został on zatrzymany.

Paryż. Policja wokół konsulatu Iranu

Paryż. Policja wokół konsulatu Iranu

Źródło:
Reuters

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup. Są duże utrudnienia w ruchu.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Na autostradzie A2 pod Świebodzinem (Lubuskie) kierowcy jadący pod prąd zablokowali korytarz życia. Przez to do wypadku busa, gdzie doszło do rozszczelnienia butli gazowych, co groziło skażeniem i wybuchem, nie mogła dojechać specjalistyczna grupa strażaków zajmująca się zagrożeniami chemicznymi.

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Jechali pod prąd korytarzem życia, przez nich strażacy mieli problem

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli USA nie wyślą broni, Ukraina może przegrać wojnę do końca roku - zaalarmował szef CIA William Burns. Dodał, że brak wsparcia może doprowadzić do sytuacji, w której Władimir Putin będzie mógł dyktować warunki.

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Szef CIA: Ukraina może przegrać wojnę jeszcze w tym roku

Źródło:
PAP

Rozprzestrzenianie się szczepu H5N1 ptasiej grypy jest "powodem do niepokoju" - ocenia WHO, wskazując na jego "wyjątkowo wysoką" śmiertelność wśród ludzi. A notowane w ostatnim czasie przypadki przeniesienia wirusa na kilka gatunków ssaków budzą "ogromne obawy".  

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Źródło:
The Guardian, Telegraph, TVN24.pl

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od grudnia 2022 roku do kwietnia 2023 roku wpływały zalecenia ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka o przyjęcie wniosków wizowych od grup obywateli Filipin w procedurze przyspieszonej - powiedział przed komisją śledczą do spraw afery wizowej były konsul RP w Manili Aleksander Parzych. Mówił także o mailu od asystentki ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, który wzbudził jego "zaniepokojenie".

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Zalecenia Wawrzyka, mail od asystentki, który wzbudził "zaniepokojenie". Były konsul w Manili przed komisją śledczą

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie żyje czternastoletnia uczennica, która dostała ataku serca po tym, jak we wschodniej Francji nożownik zaatakował dzieci przed szkołą - poinformowała w piątek agencja AFP.

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Po ataku nożownika zatrzymało się jej serce. Nie żyje 14-letnia uczennica

Źródło:
PAP, Le Figaro, tvn24.pl

Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań - informuje piątkowa "Rzeczpospolita".

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w kwestii polityki migracyjnej pod względem merytorycznym jest równie twardy jak jego poprzednicy z Prawa i Sprawiedliwości – ocenia niemiecki dziennik "Die Welt". Szef polskiego rządu podchwycił panujące w polskim społeczeństwie nastroje, dodała gazeta.

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

"Die Welt": postawa Tuska ws. paktu migracyjnego równie twarda jak PiS-u

Źródło:
PAP

Aktywny rodzic, czyli nowa forma wsparcia dla rodziców, ma wystartować już w październiku. W związku z tym Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na najważniejsze pytania dotyczące tak zwanego babciowego. Między innymi, czy konieczne jest spełnienie kryteriów dochodowych, co z rolnikami i osobami prowadzącymi własną firmę, a także czy świadczenie jest wstrzymywane, gdy rodzic bierze L4 na opiekę nad chorym dzieckiem?

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Jak przekazał litewski prokurator generalny, zatrzymani to obywatele Polski.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. Litewski prokurator generalny: to obywatele Polski

Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Strażacy z Opatowa (Świętokrzyskie) uratowali kozę ze studni. Zwierzę mogło tam spędzić kilka dni. Na szczęście kozie nic poważnego się nie stało, została zwrócona właścicielowi.

Uwięziona w studni, na głębokości 35 metrów, kilka dni czekała na pomoc

Uwięziona w studni, na głębokości 35 metrów, kilka dni czekała na pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk odniosła się w piątek do informacji o zwolnieniach grupowych w działających w Polsce firmach. - Faktycznie tych zwolnień grupowych jest sporo – przyznała, dodając jednocześnie, że resort monitoruje tę kwestię.

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

Źródło:
PAP

Dowódca ukraińskich sił lądowych potwierdził, że po raz pierwszy udało się im zestrzelić rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu Tu-22M3. Wcześniej w piątek resort obrony w Moskwie przekazał, że maszyna rozbiła się na opuszczonym terenie po wykonaniu misji bojowej.

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Ukraińcy: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec dalekiego zasięgu

Źródło:
Meduza, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Jest coraz więcej bankrutów i firm będących w restrukturyzacji – alarmuje w piątkowym artykule "Puls Biznesu". Kłopoty dotyczą w szczególności jednej branży.

Upadłości wciąż przybywa. Wyróżnia się jedna branża

Upadłości wciąż przybywa. Wyróżnia się jedna branża

Źródło:
PAP

Za niespełna dwa miesiące wybory do Parlamentu Europejskiego. Ugrupowania rejestrują już swoje komitety, niedługo poznamy nazwiska kandydatów. Startu nie wykluczają między innymi obecni posłowie Koalicji Obywatelskiej: Dariusz Joński i Michał Szczerba.

Kto do europarlamentu? W KO "selekcjoner dobiera najlepszych", w PiS lista "znakomitych nazwisk"

Kto do europarlamentu? W KO "selekcjoner dobiera najlepszych", w PiS lista "znakomitych nazwisk"

Źródło:
PAP, TVN24

Izrael wykonał atak na cel w Iranie - potwierdzają trzy źródła cytowane przez agencję Reutera. O przeprowadzeniu przez Izrael uderzenia na bliżej niesprecyzowany irański obiekt informowały wcześniej amerykańskie stacje ABC News i CNN. Irańskie media podają, że w pobliżu lotniska w mieście Isfahan były słyszane eksplozje i uruchomiono systemy obrony powietrznej.

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Media: Izrael uderzył na cel w Iranie, eksplozje słyszane w pobliżu miasta Isfahan

Źródło:
Reuters, ABC News, CNN, PAP
Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Majchrowski oddaje Kraków. Po najdłuższych rządach w historii miasta

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Oskarżenia o brudną kampanię, związki z deweloperami i biznesowe powiązania, a zarazem niemal zbieżne wizje przyszłości miasta – tak wygląda kampania Łukasza Gibały (bezpartyjny) i Aleksandra Miszalskiego (KO), walczących o fotel prezydenta Krakowa. W walce politycznej wykorzystywano fake newsy, manipulacje i gazetki z niejasnego źródła. - To najostrzejsza kampania w historii wyborów na prezydenta Krakowa - ocenia prof. Marek Bankowicz, politolog.

"To najostrzejsza kampania w historii Krakowa. Bardzo brutalna"

"To najostrzejsza kampania w historii Krakowa. Bardzo brutalna"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Nikt nie spodziewał się, że ta dwójka zmierzy się w II turze wyborów na prezydenta Gdyni. A jednak to właśnie Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot zdołali przekonać do siebie większą rzeszę mieszkańców, niż zrobił to rządzący przez ponad 26 lat prezydent Wojciech Szczurek. W niedzielę przekonamy się kto zajmie jego miejsce.

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Gdynia przed wielką zmianą. Kandydaci deklarowali powyborczą współpracę

Źródło:
TVN24, PAP

O ponad 80 kilometrów na godzinę za szybko jechała kierująca na drodze ekspresowej S8 w rejonie Wrocławia. Zatrzymały ją policjantki, które w tym czasie prowadziły kontrole. W rozmowie z nimi kobieta stwierdziła, że nie była świadoma tego, z jaką prędkością się porusza.

Jechała z prędkością 201 kilometrów na godzinę, "na licznik nie patrzyła"

Jechała z prędkością 201 kilometrów na godzinę, "na licznik nie patrzyła"

Źródło:
tvn24.pl

Sprawa trzech lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią ciężarnej Izabeli, która w 2021 roku zmarła w pszczyńskim szpitalu na skutek wstrząsu septycznego, nie zostanie zwrócona do uzupełnienia prokuraturze, jak chciał Sąd Rejonowy w Pszczynie.

Sprawa śmierci Izabeli z Pszczyny nie wróci do prokuratury

Sprawa śmierci Izabeli z Pszczyny nie wróci do prokuratury

Źródło:
PAP

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Skamieniałe szczątki gigantycznego węża, który mógł mierzyć nawet 15 metrów, odkryto na terenie kopalni węgla brunatnego w miejscowości Panandhro w stanie Gudżarat, w zachodniej części Indii. Naukowcy nazwali gada Vasuki indicus.

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Odkryto szczątki gigantycznego prehistorycznego węża

Źródło:
PAP, CNN, Reuters

Słowacy, wbrew swojemu premierowi, zbierają środki na zakup amunicji dla Ukrainy. Kiedy rozpoczęli kampanię na rzecz wsparcia walczącego z reżimem Putina kraju, liczyli na zebranie 250 tysięcy euro. Organizatorzy nie docenili jednak hojności Słowaków – po trzech dniach zgromadzono już ponad 1,5 mln euro. Organizatorzy ogłosili w czwartek, że akcja nie ma żadnych limitów kwoty i czasu.

Chcieli zebrać 250 tysięcy euro dla Ukrainy, mają już 1,6 mln

Chcieli zebrać 250 tysięcy euro dla Ukrainy, mają już 1,6 mln

Źródło:
PAP

Przedstawiciel władz w Teheranie po piątkowym ataku dronów na prowincję Isfahan stwierdził, że "nie zostało potwierdzone zagraniczne źródło ataku". Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu", dodał. Atak początkowo przypisywany był Izraelowi. Zarówno władze, jak i armia Izraela nie udzieliły mediom komentarzy na temat piątkowych wydarzeń. Według CNN, "tego rodzaju operacje nie będą kontynuowane".

Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu"

Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu"

Źródło:
PAP, Reuters

Główne lotnisko w Dubaju zaczyna powoli wracać do pracy po zakłóceniach związanych z powodziami. Utrudnień doświadczyło i wciąż doświadcza wielu pasażerów. - Po dwudziestu siedmiu godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia - przekazała w czwartek Polka znajdująca się na lotnisku.

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

"Chaos nie do opisania". Sytuacja na lotnisku w Dubaju

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Węgierski rząd nie wyklucza interwencji dotyczącej cen paliw - stwierdził minister gospodarki Marton Nagy na konferencji prasowej. Kwestia ewentualnego wprowadzenia rozwiązań w tej sprawie ma być omawiana na środowym posiedzeniu gabinetu.

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Źródło:
Reuters, tvn24.pl