Zaginęła, odnaleziono ciało. Prokuratorski zarzut zabójstwa kobiety dla Mariusza G.

Prokuratorski zarzut zabójstwa kobiety dla Mariusza G.
Sprawą zajmuje się "Archiwum X" Prokuratury Okręgowej w Szczecinie
Źródło: tvn24

Prokuratorzy ze szczecińskiego "Archiwum X" stawiają Mariuszowi G. zarzut zabójstwa kobiety. Do zbrodni miało dojść na początku czerwca, ale dopiero niedawno odnaleziono ciało kobiety.

"Prokurator z 'Archiwum X' - Działu do Spraw Cyberprzestępczości i Nowoczesnych Technologii Wykrywczych Prokuratury Okręgowej w Szczecinie nadzoruje śledztwo przeciwko mężczyźnie podejrzanemu o popełnienie przestępstwa przeciwko mieniu na szkodę pokrzywdzonej kobiety. W związku z przedstawionym dotychczas zarzutem przywłaszczenia mienia podejrzany na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany" - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.

Jak dodano, w toku prowadzonego postępowania przeciwko mężczyźnie ustalono, iż pokrzywdzona zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Według ustaleń prokuratury, zaginięcie pokrzywdzonej miało związek z przywłaszczeniem przez podejrzanego należącego do niej mienia.

"Dalsze czynności ukierunkowane na ustalenie aktualnego miejsca pobytu zaginionej kobiety oraz ostatni kontakt, doprowadziły do zgromadzenia materiału dowodowego, który w dalszej kolejności pozwolił na ujawnienie ukrytego ciała pokrzywdzonej" - czytamy w komunikacie.

Zdaniem prokuratury, kobieta została zabita 7 czerwca przez mężczyznę podejrzanego o przywłaszczenie jej mienia.

"Sprawca działał w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie"

- Prokurator przedstawił podejrzanemu w tej sprawie mężczyźnie zarzut dotyczący dokonania zbrodni zabójstwa, do którego doszło w dniu 7 czerwca tego roku na terenie gminy Kołobrzeg. Jak ustalono, sprawca działał w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie - powiedziała w rozmowie z TVN24 Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Podejrzanemu mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12, kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie trwa. Mężczyzna pozostaje w warunkach izolacji - dodała.

Autor: KB/adso / Źródło: tvn24

Czytaj także: