Marian Banaś w Sejmie o wyborach kopertowych i wynikach kontroli NIK

Źródło:
TVN24, PAP
Banaś: premier Mateusz Morawiecki zdaniem kontrolerów przekroczył swoje uprawnienia
Banaś: premier Mateusz Morawiecki zdaniem kontrolerów przekroczył swoje uprawnieniaTVN24
wideo 2/9
Banaś: premier Mateusz Morawiecki zdaniem kontrolerów przekroczył swoje uprawnieniaTVN24

W środę rano w Sejmie prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś przedstawił informację o działaniach instytucji publicznych w związku z organizacją wyborów kopertowych w maju 2020 roku, które się nie odbyły. Kiedy zaczynał swoje wystąpienie, większość posłów partii rządzącej opuściła salę obrad.

Marian Banaś mówił w Sejmie o ustaleniach raportu kontrolerów Izby. Przypomniał, że głównym celem kontroli przeprowadzonej przez NIK było zbadanie, czy działania związane z przygotowaniem tych wyborów były zgodne z prawem i prawidłowo zrealizowane. Kontrolą objęto Kancelarię Premiera, Ministerstwo Aktywów Państwowych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Pocztę Polską i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych.

- NIK negatywnie oceniła proces przygotowania wyborów powszechnych na prezydenta z wykorzystaniem głosowania korespondencyjnego. Przy czym, co warto podkreślić, ocena ta nie odnosiła się do samej celowości i słuszności przeprowadzenia wyborów prezydenta RP w trybie korespondencyjnym - powiedział szef NIK.

CZYTAJ RELACJĘ Z POSIEDZENIA SEJMU W TVN24.PL

Banaś o wyborach kopertowych: Morawiecki przekroczył uprawnienia, Dworczyk nie dopełnił obowiązków

Zdaniem kontrolerów - mówił Banaś - premier Mateusz Morawiecki przekroczył swoje uprawnienia, a szef kancelarii premiera Michał Dworczyk nie dopełnił swoich obowiązków.

- Do dnia dzisiejszego Poczta Polska nie odzyskała kwoty 18 milionów 675 tysięcy złotych, natomiast Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych nie odzyskała kwoty 1 miliona 401 tysięcy złotych - przekazał szef NIK.

Banaś: Prokuratura odmówiła śledztwa w sprawie poczty i PWPW. Zaskarżymy te decyzje

Banaś przypomniał, że analiza ustaleń dokonanych przez kontrolerów NIK dała podstawę do złożenia zawiadomień do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw przez zarządy kontrolowanych spółek - Poczty Polskiej i PWPW, premiera, szefa KPRM, ministra aktywów państwowych oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji.

- 9 września tego roku NIK otrzymała postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zawiadomień dotyczących Poczty Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. Oba postanowienia prokuratury będą przez Izbę zaskarżone - zapowiedział Banaś. Dodał, że NIK pod jego kierownictwem "nie unika trudnych tematów kontroli i nie będzie ich unikać również w przyszłości".

Banaś wchodzi na mównicę, posłowie PiS wychodzą z sali

Kiedy Banaś wszedł na mównicę sejmową, posłowie PiS zaczęli wychodzić z sali. Wyszedł między innymi premier Morawiecki. Ławy poselskie partii rządzącej opustoszały. W późniejszej debacie zwrócił na to uwagę Artur Dziambor z Konfederacji.

- Dosyć ciekawe wydarzenie dzisiaj mamy. Dość symptomatyczne jest to, że ławy poselskie klubu PiS są puste. Nie ma przy nas głównych bohaterów dzisiejszego wystąpienia prezesa NIK - powiedział.

Polityk ocenił, że konsekwencją raportu powinna być dymisja wymienionych w nim ministrów.

Dziambor: dość symptomatyczne jest to, że ławy poselskie klubu PiS są puste
Dziambor: dość symptomatyczne jest to, że ławy poselskie klubu PiS są pusteTVN24

Grzegorz Lorek: priorytetem rządu było zapewnienie bezpieczeństwa obywateli

Podczas dyskusji po wystąpieniu prezesa NIK Grzegorz Lorek podkreślał w imieniu klubu PiS, że ze względu na pandemię i "w obliczu tak wielkiego światowego kryzysu priorytetem całego rządu było zapewnienie bezpieczeństwa wszystkich obywateli", co dotyczyło także bezpieczeństwa podczas organizacji wyborów prezydenckich.

Według Lorka premier Mateusz Morawiecki nie przekroczył swoich kompetencji, a wydane przez niego polecenia w sprawie wyborów "należy ocenić jako działanie konieczne, niezbędne i wyjątkowe".

- Obowiązkiem prezesa Rady Ministrów było nie tylko zorganizowanie wyborów, co zapobiegnięcie rozprzestrzeniania się epidemii przez wybory przeprowadzenie w Obwodowych Komisjach Wyborczych. Jedynym możliwym rozwiązaniem było przygotowanie się na ewentualność wyborów korespondencyjnych - oświadczył przedstawiciel klubu PiS.

Lorek: przed wyborami panowała powszechna opinia, że nie ma możliwości przeprowadzenia głosowania metoda tradycyjną
Lorek: przed wyborami panowała powszechna opinia, że nie ma możliwości przeprowadzenia głosowania metoda tradycyjnąTVN24

Małgorzata Kidawa-Błońska: z raportu NIK wyłania się pokaz niekompetencji rządu

W imieniu klubu KO Małgorzata Kidawa-Błońska przekonywała, że PiS zrobiło z Polski "spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością" i zapowiedziała, że winni poniosą odpowiedzialność. - Z raportu NIK wyłania się pokaz niekompetencji rządu, chaos, działania na oślep na podstawie tylko ustnych decyzji, a nie prawa. (...) Jedna decyzja ministra - 70 milionów (złotych) na drukowanie pakietów wyborczych, jedno słowo premiera - drukowane są te pakiety - mówiła.

- Wisi nad wami odpowiedzialność polityczna i karna, i poniesiecie odpowiedzialność za każdego złotego wydanego niezgodnie z prawem, i za przygotowanie wyborów w oderwaniu od systemu wyborczego - mówiła, zwracając się do posłów koalicji rządzącej.

Kidawa-Błońska: ostrzegałam przed tym bezprawiem
Kidawa-Błońska: ostrzegałam przed tym bezprawiemTVN24

Przemysław Koperski: koperta stała się symbolem tej władzy

O odpowiedzialności nie tylko za decyzje w sprawie wyborów korespondencyjnych mówił Przemysław Koperski z Lewicy. Przekonywał też, że "koperta stała się w symbolem tej władzy". - Od początku rządów "Polskiej Zjednoczonej Partii Prawicy", gdzieś te koperty krążą. Krążą przy rejestratorach, krążą wokół maseczek, krążą przy sprawie dwóch srebrnych wież, przy śmigłowcach, przy samolotach, przy lasach, przy KNF - wyliczał poseł Lewicy.

Według Koperskiego "za kilka tygodni możemy zastać sparaliżowany NIK", gdyż "partia władzy nie powołuje (...) kolejnych członków kolegium Najwyższej Izby Kontroli". Poseł Lewicy zarzucił koalicji rządzącej, że - jak mówił - "co kilka dni staracie się dyskredytować i kompromitować prezesa Banasia".

Koperski: kontrolerzy NIK wskazali monstrualne nieprawidłowości związanego z organizacją tego parawyborczego spektaklu
Koperski: kontrolerzy NIK wskazali monstrualne nieprawidłowości związanego z organizacją tego parawyborczego spektakluTVN24

Paszyk: raport NIK w sprawie wyborów kopertowych jest miażdżący

Krzysztof Paszyk z klubu Koalicji Polskiej-PSL wyraził "uznanie dla kontrolerów NIK, za to, że mimo bezwzględnej presji ze strony władzy, obelżywych ataków podjęli próbę rzetelnego skontrolowania tego, co przyjęto nazywać wyborami kopertowymi".

Paszyk ocenił, że omówiony przez Banasia raport NIK jest "druzgocący" i "miażdżący dla czołowych urzędników państwa, dla czołowych przedstawicieli rządu".

Według posła raport NIK "nie zrobi większego wrażenia na przedstawicielach władzy", ale przekonywał, że przyjdzie czas na powołanie komisji śledczej, która "rozliczy każdego z wszelkich zaniedbań, które znalazły się w tym raporcie". Przekonywał także do konieczności rozliczeń innych spraw, uznając raport NIK o wyborach jedynie za "zaczyn do oceny stanu państwa".

Krzysztof Paszyk: ten raport dobrym początkiem do oceny stanu państwa dzisiaj
Krzysztof Paszyk: ten raport dobrym początkiem do oceny stanu państwa dzisiajTVN24

Hanna Gill-Piątek: zgromadzona przez kontrolerów wiedza będzie kiedyś bezcenna

Reprezentująca koło Polska 2050 posłanka Hanna Gill-Piątek oceniła, że zgromadzona przez kontrolerów wiedza będzie kiedyś bezcenna. Oceniła, że jednym ze szczególnych momentów w "tej przerażającej historii" był moment, "kiedy premier otrzymał dwie negatywne opinie prawne - z Departamentu Prawnego oraz Prokuratorii Generalnej, po czym, świadomie chcąc złamać prawo, szukał wymówki zamawiając zewnętrzną opinię, która oczywiście była pozytywna".

Gill-Piątek: informacja przedstawiona przez szefa NIK jest prawdziwym studium rozkładu państwa
Gill-Piątek: informacja przedstawiona przez szefa NIK jest prawdziwym studium rozkładu państwaTVN24

Michał Wypij: wybory kopertowe to marnotrawstwo publicznych pieniędzy

Poseł Michał Wypij z koła Porozumienie podkreślił, że "tak zwane wybory kopertowe to marnotrawstwo publicznych pieniędzy". W jego opinii, działanie rządu i Zjednoczonej Prawicy w tej sprawie to "zdrada wobec wszystkich tych, którzy uwierzyli, że Zjednoczona Prawica jest tym ugrupowaniem, które zawsze wybierze interes państwa przed partyjnym".

Wypij o wyborach kopertowych i informacji przedstawionej przez Banasia
Wypij o wyborach kopertowych i informacji przedstawionej przez BanasiaTVN24

Paweł Szramka, występujący w imieniu koła Polskie Sprawy również zaznaczył, że "mądry człowiek chętnie wysłucha wymierzonej w niego krytyki", wobec tego premier oraz ministrowie powinni być obecni na sali podczas wygłaszania raportu przez prezesa NIK.

W trakcie zadawania pytań poseł KO Sławomir Nitras powiedział, że "da się z tego miejsca premiera (w Sejmie - red.) uciec na te kilka godzin i nie przyjść na debatę, ale z sali sądowej uciec się nie da". - Pan premier na tej sali siądzie, i będzie musiał kiedyś odpowiedzieć za te wszystkie przestępstwa, które zarzuca panu NIK - powiedział Nitras.

NItras: To jest sala sejmowa, tutaj padły słowa bardzo poważne. Zarzucono polskiemu premierowi, że nadużył prawa
NItras: To jest sala sejmowa, tutaj padły słowa bardzo poważne. Zarzucono polskiemu premierowi, że nadużył prawaTVN24

Banaś: można było przeprowadzić wybory zgodnie z prawem

Po pytaniach posłów ponownie głos zabrał Marian Banaś. Powiedział, że "w opinii departamentu prawnego KPRM były przedstawione alternatywne rozwiązania do decyzji premiera, na przykład ogłoszenie stanu klęski żywiołowej lub stanu wyjątkowego, albo rozważenia zmian w konstytucji". – A więc można było przeprowadzić wybory zgodnie z prawem i o to głównie chodzi – zauważył szef NIK.

Odpowiedział także na jedno z pytań dotyczące tego, ile jeszcze trzeba dopłacić do wyborów. – Odpowiedź jest niesłychanie trudna, ponieważ cały czas budżet państwa ponosi koszty związane z magazynowaniem wytworzonej dokumentacji. Na czas zakończenia czynności kontrolnych samo magazynowanie kosztowało ponad 350 tysięcy złotych – powiedział Banaś.

Banaś: sami państwo oceńcie, czy były jakieś naciski

- Jeśli chodzi o ewentualne naciski na kontrolerów, to pragnę zaznaczyć, że kontrolerzy NIK zaobserwowali trudności w otrzymywaniu żądanych dokumentów, co sprawiło, że kontrole nie należały do łatwych. Natomiast chcę podkreślić, że przed konferencją (w sprawie wyników kontroli-red.), którą wtedy żeśmy zorganizowali, pojawił się SMS, mail do delegatur NIK, do centrali, że mój syn rzekomo chce popełnić samobójstwo. Więc państwo sami oceńcie, czy tutaj miały miejsce jakieś naciski, czy ich nie było – mówił prezes NIK.

Marian Banaś o ewentualnych naciskach na kontrolerów NIK
Marian Banaś o ewentualnych naciskach na kontrolerów NIKTVN24

Banaś odniósł się także do pytania o kontrolę Funduszu Sprawiedliwości. - W najbliższych tygodniach zapoznam z nim opinię publiczną. Jesteśmy w trakcie wymiany korespondencji z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym oraz czekamy na zajęcie stanowiska pana premiera Mateusza Morawieckiego oraz pana premiera Jarosława Kaczyńskiego. Odmowa zajęcia stanowiska nie będzie przeszkodą w opublikowaniu informacji, jeśli taka odpowiedź nie przyjdzie – przekazał. 

Autorka/Autor:ads,js/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pojedynek wyrównany, wynik trudny do przewidzenia. Donald Trump walczy o to, by ponownie rządzić jednym z najważniejszych krajów świata. Czego można się po nim spodziewać? Niektórzy twierdzą, że być może najgorsze jest to, że nie wiadomo. Warto jednak przyjrzeć się temu, co mówi i obiecuje. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Źródło:
TVN24

Zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris na finiszu kampanii zapowiadają zwycięstwo. O tym, kto ostatecznie wygra ten wyjątkowo zacięty wyścig zdecydują Amerykanie. Na ich werdykt Donald Trump oczekiwał będzie w Palm Beach na Florydzie, a Kamala Harris na Uniwersytecie Howarda w Waszyngtonie, swojej macierzystej uczelni. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Amerykanie wybierają prezydenta. Komisja śledcza do spraw inwigilacji systemem Pegasus złożyła wniosek o doprowadzenie Zbigniewa Ziobry. Z kolei Paweł S. dowie się we wtorek, czy jego areszt zostanie utrzymany. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 5 listopada.

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Źródło:
PAP, TVN24

Minister budownictwa, transportu i infrastruktury Serbii Goran Vesić zapowiada, że poda się do dymisji w związku z tragedią na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. Z kolei prezydent Serbii Aleksandar Vuczić zaproponował zorganizowanie referendum w sprawie swojej dymisji.

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Źródło:
PAP

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN