Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.
W piątek po południu Sejm zajął się sprawozdaniem komisji do spraw kontroli państwowej oraz komisji kultury i środków przekazu o poselskim projekcie uchwały w sprawie zlecenia Najwyższej Izbie Kontroli przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz innych odpowiednich organów w zakresie realizacji konstytucyjnych i ustawowych obowiązków stania na straży wolności słowa, prawa do informacji, interesu publicznego w radiofonii i telewizji oraz zapewnienia otwartego i pluralistycznego charakteru radiofonii i telewizji.
W trakcie dyskusji głos zabrał poseł PiS Marek Suski.
Mikrofon był wyłączony, poseł mówił dalej
- Była tutaj mowa, że telewizja publiczna za czasów Prawa i Sprawiedliwości podzieliła Polaków. To ja przypomnę, to za waszych czasów telewizja publiczna i ten hejt, jaki żeście kierowali w stosunku do dwóch panów Kaczyńskich, doprowadził do tego, że jeden zginął w katastrofie i do zabójstwa politycznego w biurze Prawa i Sprawiedliwości. 19 października 2010 roku Marka Rosiaka zamordował członek Platformy - powiedział.
Prowadząca obrady Sejmu wicemarszałkini Dorota Niedziela w tym momencie wyłączyła Suskiemu mikrofon. Mimo to poseł kontynuował przemówienie. Posłowie krzyczeli "hańba".
- Panie pośle, dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Niedziela, gdy Suski zszedł z mównicy.
***
Sejm odrzucił w piątek sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2023 roku wraz z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2023 roku oraz informację o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 roku.
Za odrzuceniem sprawozdania KRRiT z działalności w 2023 r. wraz z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2023 r. głosowało 239 posłów, przeciw było 196, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Za odrzuceniem informacji o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 r. opowiedziało się 239 posłów, przeciw było 198, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Sprawozdanie KRRiT i informację o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 r. wcześniej - 26 czerwca - odrzucił Senat.
Krajowa Rada przedstawia corocznie Sejmowi, Senatowi i Prezydentowi sprawozdanie ze swojej działalności za rok ubiegły. Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji, w wypadku odrzucenia sprawozdania przez Sejm i Senat kadencja wszystkich członków Krajowej Rady wygasa w ciągu 14 dni, liczonych od dnia ostatniej uchwały. Wygaśnięcie kadencji Krajowej Rady nie następuje, jeżeli nie zostanie potwierdzone przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Do tej pory tylko raz - w 2010 r. - zdarzyło się, że KRRiT została rozwiązana w ten sposób.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24