W bardzo wielu obszarach te rozmowy, dyskusja i refleksja nad tym, jak te relacje powinny wyglądać w najbliższych latach, toczą się w normalnej atmosferze - tak wiceminister spraw zagranicznych Marek Magierowski skomentował stosunki polsko-amerykańskie. Gość internetowej dogrywki "Jeden na jeden" w tvn24.pl przekonywał, że istnieje szansa na spotkanie prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych w maju.
W maju prezydent Andrzej Duda planuje wizytę w Stanach Zjednoczonych przy okazji objęcia przez Polskę - jako niestałego członka - przewodnictwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Nadal nie wiadomo, czy przy okazji tej podróży prezydent Duda zostanie zaproszony do Białego Domu na spotkanie z prezydentem USA.
Powodem tych wątpliwości jest nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, która między innymi wprowadza penalizację świadomego przypisania polskiemu narodowi lub państwu polskiemu współodpowiedzialności za zbrodnie Holokaustu. Zdaniem władz USA i Izraela takie rozwiązanie może zagrażać wolności słowa i swobodzie wypowiedzi.
Ustawa o IPN "dominuje w relacjach polsko-amerykańskich"
Zapytany o możliwość spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Donaldem Trumpem, gość internetowej dogrywki "Jeden na jeden" w tvn24.pl powiedział, że nadal takie plany są brane pod uwagę.
- Ja wierzę, że taka szansa istnieje - oświadczył wiceszef MSZ.
Magierowski podkreślił, że spór o nowelizację ustawy o IPN odgrywa obecnie kluczową rolę w stosunkach z Waszyngtonem. - Ta kwestia dominuje dziś w relacjach polsko-amerykańskich i tych wszystkich rozmowach z dyplomatami ze Stanów Zjednoczonych - podkreślił.
Wiceszef MSZ dodał jednocześnie, że "w bardzo wielu obszarach te rozmowy, dyskusja i refleksja nad tym, jak te relacje powinny wyglądać w najbliższych latach, toczą się w normalnej atmosferze".
Magierowski w tym kontekście wymienił rozmowy w temacie bezpieczeństwa oraz przygotowań do lipcowego szczytu NATO w Brukseli.
Wiceszef MSZ wyraził również przekonanie, że ustawa o IPN była potrzebna. - Można się sprzeczać i można przytaczać argumenty - choćby te, które przytaczał również pan prezydent, kierując tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego - że można było te ustawę lepiej napisać, lepiej przygotować, w nieco innej atmosferze ją przegłosowywać - wyliczał.
Przypomniał jednocześnie, że przeprowadził wiele rozmów z politykami amerykańskimi, z przedstawicielami środowisk żydowskich w USA. - Czy to jest pożar, czy to jest zgrzyt, czy to jest rysa na naszych relacjach dwustronnych z Ameryką, na pewno nie jest to sytuacja łatwa i na pewno Amerykanie wyrażają w bardzo stanowczy sposób swoje wątpliwości do tej ustawy. Naszym zadaniem jest rozwiewanie tych wątpliwości - podkreślił Magierowski.
"To ważne, żeby sobie te wątpliwości wyjaśniać na bieżąco"
Gość dogrywki "Jeden na jeden" powiedział, że Trybunał Konstytucyjny powinien jak najszybciej podjąć decyzję w sprawie zgodności noweli ustawy o IPN z ustawą zasadniczą. Wniosek w tej sprawie skierował do TK prezydent Andrzej Duda przy okazji podpisania ustawy 6 lutego.
Magierowski odniósł się również do stanu relacji polsko-izraelskich w kontekście sporu o ustawę o IPN. - Na pewno te początkowe zawirowania nieco się uspokoiły - mówił wiceszef MSZ.
Zdaniem dyplomaty wpływ na to miał między innymi wywiad Zbigniewa Ziobry dla Polskiej Agencji Prasowej, w którym minister sprawiedliwości tłumaczył, że "celem ustawy jest troska o historyczną prawdę, a nie ograniczanie naukowców, w tym historyków".
W ocenie Magierowskiego w uspokojeniu napiętych relacji polsko-izraelskich pomogło również spotkanie zespołów do spraw dialogu z obu krajów.
- Obie strony były świetnie przygotowane pod względem stricte prawnym, merytorycznym do rozmowy o tej nowelizacji. To zawsze ważne, żeby sobie te wątpliwości wyjaśniać na bieżąco - dodał.
Wiceminister spraw zagranicznych w dogrywce "Jeden na jeden" mówił o trójkącie pomiędzy Polską, USA i Izraelem. - Ta współpraca w tym trójkącie, szczególnie jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, ale i także współpraca gospodarcza, jest niezwykle istotna z naszego punktu widzenia - podkreślił.
"Pompeo to stuprocentowy amerykański konserwatysta"
Magierowski został również zapytany o przyszłą współpracę z Mike'iem Pompeo - nowym sekretarzem stanu USA, który zastąpi na tym stanowisku Rexa Tillersona.
- Dzisiaj mamy prezydenta [Stanów Zjednoczonych - przyp. red.], który w dużej mierze sam decyduje o kierunkach amerykańskiej polityki zagranicznej - mówił wiceszef MSZ. Przypomniał, że pomiędzy Tillersonem a Trumpem w ostatnich miesiącach dochodziło do napięć i różnicy zdań.
Magierowski nazwał Pompeo "stuprocentowym amerykańskim konserwatystą". - Zobaczymy, czy będzie nam się równie dobrze współpracować z Mike'iem Pompeo. Przypomnijmy, że był on do niedawna szefem CIA, także ma ogromne doświadczenie, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, które z naszego punktu widzenia są kluczowe - podkreślił.
Autor: PTD//now / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sebastian Indra/MSZ