Kierwiński: zmuszanie rodzin do ekshumacji jest nieludzkie i niehumanitarne

[object Object]
Marcin Kierwiński komentuje konferencję prokuratora Pasionka w sprawie ekshumacjiTVN24
wideo 2/30

Trzeba powiedzieć, że prokuratura w tej sprawie zachowuje się bardzo dziwnie. Dozuje informacje opinii publicznej, a właściwie pokazuje tylko to, co było na rękę rządzącym. Nie odpowiada na podstawowe pytania, to znaczy co było przyczyną katastrofy smoleńskiej - tak Marcin Kierwiński, poseł Platformy Obywatelskiej, komentuje konferencję prokuratury w sprawie ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej.

Kierwiński dodaje, że "prokurator Marek Pasionek mówi, że nie stwierdzono żadnych dowodów na zamach".

- Na siłę starają się znaleźć coś, czego udowodnić się nie da. Chyba nikt nie miał wątpliwości, że to śledztwo było polityczne, a nawet jeśli miał, to po konferencji pana Pasionka nie powinien mieć tych wątpliwości - mówi poseł.

Według polityka "widać, że prokuratura ma pewien zakres tego śledztwa, który może pokazywać i pewien zakres śledztwa, którego pokazywać nie chce, bo pewnie jest on niewygodny z punktu widzenia rządzących".

- Pan prokurator Pasionek musiałby powiedzieć, że nie ma żadnych wskazań, które miałyby udowodnić kłamstwa Macierewicza. (…) Musiałby powiedzieć, że przez siedem lat Macierewicz, Prawo i Sprawiedliwość, kłamali jeśli chodzi o przyczynę katastrofy smoleńskiej - tłumaczył Kierwiński.

Udział Pasionka w śledztwie

Kierwiński w rozmowie z reporterką TVN24 zastanawiał się nad tym "jak to jest, że pan prokurator Pasionek nadzorował to śledztwo, był jednym z nadzorujących w 2010 i wtedy nie zdecydował się bądź na ekshumację, bądź na jakiekolwiek wątpliwości dotyczące identyfikacji zwłok". - Widać, że albo nie miał wtedy odwagi, albo wykonywał wtedy swoją pracę w sposób niewłaściwy - uważa Kierwiński.

- Pan prokurator Pasionek był wtedy jednym z prokuratorów odpowiedzialnych za to śledztwo. To prokuratura zarządza ekshumacje, to prokuratura nadzoruje sekcję zwłok, więc jeśli prokurator Pasionek bada ten wątek, to, de facto, bada wątek swojego udziału w tej sprawie - tłumaczy Kierwiński.

- Jest dla mnie czymś niespotykanym, że pan Pasionek nie jest w stanie odpowiedzieć dziennikarzom na pytania o swoją rolę w tamtym czasie. Dlaczego wtedy nie alarmował rządzących i prokuratora generalnego? - zastanawia się polityk.

Jak zaznacza Kierwiński w trakcie konferencji został pominięty najważniejszy wątek śledztwa. - To znaczy co się dzieje z ekshumacjami, badaniami wynikającymi z ekshumacjami i jeżeli chodzi o przyczyny katastrofy. Tu jest całkowite milczenie prokuratury - mówi.

Temat zastępczy

Według Kierwińskiego ekshumacje są tematem zastępczym, który ma zakryć problemy partii rządzącej. - Wydaje się, że temat Smoleńska, ekshumacji, temat tych strasznych wydarzeń, wraca wtedy, kiedy jest na rękę Prawu i Sprawiedliwości - zaznaczył.

Odniósł się również do kontrowersji związanych z ekshumacjami. - Zawsze mówiłem, że w przypadku tych rodzin, które życzą sobie ekshumacji takie ekshumacje powinny być przeprowadzone, ale jest znaczna liczba osób, rodzin katastrofy smoleńskiej, które się na coś takiego nie godzą. W przypadku tych osób prokuratura powinna zachować się empatycznie - uważa.

Według Kierwińskiego zmuszanie wszystkich rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej do ekshumacji jest nieludzkie i niehumanitarne.

"Zabrakło uderzenia się w pierś"

Sprawę komentowali też inni politycy. - Mnie zabrakło przede wszystkim jednego - uderzenia się w pierś przez samego pana prokuratora Pasionka - powiedziała przewodnicząca klubu Nowoczesna, Katarzyna Lubnauer.

- Przypomnę, że on od siedmiu lat zajmuje się śledztwem smoleńskim i nie rozumiem dlaczego on w tej chwili, po siedmiu latach uważa, że te kwestie powinny być wyjaśnione, a nie twierdził tak siedem lat temu. Nie rozumiem też jego wypowiedzi mówiącej o tym, że on musi wyjaśnić, że trzeba dokonać ekshumacji wszystkich zwłok, żeby w stosunku do każdej osoby wyjaśnić przyczynę śmierci. Ja przypomnę - tam była katastrofa lotnicza, tam wszystkie te osoby zginęły w jednej katastrofie wspólnie - powiedziała.

"Stopień nieprawidłowości porażający"

Zdaniem senatora PiS, Jana Marii Jackowskiego, w tej chwili widać, że "stopień nieprawidłowości i niezdania egzaminu przez państwo zarządzane wówczas przez pana premiera Donalda Tuska jest porażający".

- On się w tej chwili szczególnie objawia w sposób wstrząsający w aspekcie szczątków, czy ciał ofiar tej ogromnej tragedii. Natomiast jeżeli widzimy, że tak postępowano w tej sprawie to również i inne aspekty tej ogromnej tragedii również może w taki sposób byle jaki zostały potraktowane. To być może tłumaczy zachowania niektórych polityków związanych z ówczesnym obozem władzy, którzy próbują przejść nad tym wszystkim do porządku dziennego i zarzucają tym, którzy chcą wyjaśnić wszelkie aspekty tej sprawy, że działają z pobudek politycznych - stwierdził senator.

Ekshumacje

Na początku kwietnia 2016 roku śledztwo smoleńskie od zlikwidowanej prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. Już w czerwcu prokuratorzy poinformowali, że konieczne jest przeprowadzenie ekshumacji 83 ofiar katastrofy (wcześniej, w latach 2011-12, przeprowadzono dziewięć ekshumacji, cztery osoby zostały skremowane). Decyzję tę uzasadniano zarówno błędami w rosyjskiej dokumentacji medycznej i brakiem dokumentacji fotograficznej, jak i tym, że Rosja nie zgodziła się na przesłuchanie rosyjskich biegłych, którzy na miejscu przeprowadzali sekcję zwłok.

Ekshumacje rozpoczęły się w połowie listopada 2016 roku. Jako pierwszych ekshumowano Lecha i Marię Kaczyńskich.

Autor: ar/sk / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl