- Chcę rozmawiać nie poprzez listy otwarte, bo w ten sposób nie rozmawia się o systemie edukacji, a szczególnie o dzieciach i rozwiązaniach, ale właśnie podczas spotkań - mówiła w Lublinie minister edukacji Anna Zalewska. Poinformowała m.in. ile pieniędzy zarezerwowano w budżecie na planowaną reformę edukacji.
Podczas wizyty w Lublinie minister Zalewska mówiła m.in. o zaplanowanym na czwartek spotkaniu z Nauczycielami Roku.
Koszty reformy i podstawy programowe
- Spotykam się z każdym, kto ma taką wolę. Chcę rozmawiać nie poprzez listy otwarte, bo w ten sposób nie rozmawia się o systemie edukacji, a szczególnie o dzieciach i rozwiązaniach, ale właśnie podczas spotkań m.in. w ministerstwie edukacji. Chociaż oczywiście tam, gdzie jest taka możliwość, odpowiadam na zaproszenia - powiedziała.
Zapytana o koszty planowanej reformy edukacji zapowiedziała, że średnio na szkołę trzeba będzie przeznaczyć kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Mamy te pieniądze. Mamy wprost 300 milionów, rezerwę budżetową na 168 mln. Generalnie w systemie są pieniądze, jesteśmy gotowi do małego dostosowania - dodała.
Odpowiedziała też, kiedy zostaną przedstawione nowe podstawy programowe.
- 17 listopada odbyły się pierwsze spotkania, gdzie eksperci pokazywali wydawcom, jak już wyglądają podstawy programowe. Mamy gotowe podstawy programowe z nauczania wczesnoszkolnego i przedszkolnego, mamy podstawy programowe z informatyki i języków obcych - powiedziała. Poinformowała, że podstawy zostaną przedstawione pod koniec listopada. Zdementowała też, że przedstawione zostaną jedynie ich fragmenty.
Reforma edukacji
Zgodnie ze skierowanymi przez rząd projektami ustaw: Prawo Oświatowe i Przepisy wprowadzające Prawo Oświatowe, w miejsce obecnie istniejących szkół mają zostać wprowadzone: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja mają zostać zlikwidowane.
Zmiany miałyby rozpocząć się od roku szkolnego 2017/18. Wówczas uczniowie kończący w roku szkolnym 2016/17 klasę VI szkoły podstawowej staną się uczniami VII klasy szkoły podstawowej. Rozpocznie się tym samym stopniowe wygaszanie gimnazjów – nie będzie prowadzona rekrutacja do tego typu szkół.
Projekty ustaw zmieniających strukturę szkół są już w Sejmie, czekają na rozpatrzenie. Pierwsze czytanie zaplanowano na 29 listopada.
W sobotę pod hasłem "Nie dla chaosu w szkole" protestowali w Warszawie przeciwnicy reformy edukacji, w tym likwidacji gimnazjów. Uczestnicy demonstracji złożyli petycję do prezydenta Andrzeja Dudy z apelem o zaniechanie reformy. W proteście uczestniczyli rodzice, nauczyciele, przedstawiciele samorządu terytorialnego, dyrektorzy szkół, samorządowcy i przedstawiciele świata nauk.
Autor: mart/ja / Źródło: TVN 24, PAP