Na terenie zakładów piekarniczych w Małopolu pod Wołominem doszło w środę wieczorem do dużego pożaru. Ewakuowanych zostało 150 osób. Na miejscu pracowało 150 strażaków i 45 pojazdów gaśniczych. Akcja gaśnicza zakończyła się przed godziną 6 rano.
Do pożaru doszło około godz. 20. Katarzyna Urbanowska z zespołu prasowego mazowieckiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej powiedziała w rozmowie z tvn24.pl, że doszło do niego w zakładach piekarniczych na terenie firmy Inter Europol przy ulicy Granicznej w Małopolu.
- Przed godziną 6 rano strażacy zakończyli gaszenie pożaru - przekazał dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie. Dodał, że pożar "na szczęście zamknął się w jednej strefie" oraz przekazał, że nikt nie został ranny.
Pożar w hali z piecami i kilometrami folii
- Pożar powstał w hali, w której znajdowały się dwa piece i około dwa kilometry folii do pakowania chleba - informował w środę późnym wieczorem rzecznik prasowy PSP bryg. Karol Kierzkowski.
Z zakładu zostało ewakuowanych około 150 pracowników. Na miejscu działało 150 strażaków i 45 pojazdów gaśniczych. Powołano sztab akcji.
Małopole to miejscowość położona w powiecie wołomińskim, około 40 kilometrów od Warszawy. Firma, w której wybuchł pożar, to jedna z największych piekarni w Polsce.
Spalony fragment dachu
W czwartek rano na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. Na zdjęciach, które wykonał, widać spalony fragment dachu w środkowej części hali. - Na miejscu są jeszcze dwa wozy strażackie. Wygląda na to, że zakład pracuje normalnie - zrelacjonował Zieliński.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl