Antoni Macierewicz opuścił Brukselę w czwartek rano, rezygnując z udziału w drugim dniu spotkania ministrów obrony NATO. Odwołana została także konferencja prasowa szefa resortu. Szef polskiego MON wrócił do Polski, by wziąć udział w głosowaniach w Sejmie, m.in. nad programem Rodzina 500 plus.
- Byłem na głosowaniach. To były ważne głosowania, jak myślę, dla wszystkich Polaków i dla wszystkich polskich rodzin - powiedział Macierewicz w rozmowie z reporterem TVN24 w Sejmie.
Dodał, że wszystkie ważne sprawy zostały w Brukseli załatwiona.
Jak informuje reporter TVN24 Maciej Sokołowski, Macierewicz wyleciał z Brukseli rano w czwartek, omijając m.in. czwartkowe rozmowy w gronie ministrów obrony NATO.
Macierewicza zastąpił podczas nich podsekretarz stanu w MON Tomasz Szatkowski.
Dziś podsekretarz stanu @T_Szatkowski uczestniczy w spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Brukseli pic.twitter.com/oVsV5rejsx
— Ministerstwo Obrony (@mon_pl) luty 11, 2016
W czwartek w Brukseli zebrała się też komisja NATO-Gruzja, miał odbyć się szereg spotkań bilateralnych.
Odwołana została konferencja prasowa Macierewicza w Brukseli, którą planowano na godz. 17.
Z Brukseli na głosowania
Wcześniejszy powrót do kraju Macierewicza ma związek z dzisiejszymi głosowaniami w Sejmie nad projektem Rodzina 500 plus oraz projektem zmian w konstytucji autorstwa ugrupowania Kukiz'15.
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przebywał w Brukseli od środy w związku ze spotkaniem szefów resortów krajów NATO. Jednym z głównych tematów dyskusji była kwestia wzmocnienia wschodniej flanki Sojuszu.
Spotkanie ministrów
Ministrowie obrony państw NATO zgodzili się w środę na wzmocnienie wysuniętej obecności wojskowej we wschodnioeuropejskich krajach członkowskich - poinformował sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.
- Musimy zapewnić, że będziemy w stanie obronić każdy z krajów sojuszniczych przed każdego rodzaju zagrożeniem - mówił w środę Stoltenberg. Wyjaśnił, że decyzje te, to odpowiedź Sojuszu na zmienione warunki bezpieczeństwa w obliczu polityki Rosji.
Stoltenberg zapowiedział, że na lipcowym szczycie NATO w Warszawie podjęte zostaną kolejne decyzje w tej sprawie.
"Decyzja podjęta"
Słowa sekretarza generalnego potwierdził też minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, który po obradach w środę wyszedł do dziennikarzy.
- Decyzja co do trwałej obecności NATO na wschodniej flance została podjęta - powiedział szef resortu. Ostateczne decyzje zapadną jednak dopiero na lipcowym szczycie w Warszawie.
W czwartek ministrowie krajów Sojuszu zatwierdzili plan określający, w jaki sposób NATO ma radzić sobie z zagrożeniami hybrydowymi, które obejmują użycie sił konwencjonalnych, dywersję, cyberataki i propagandę.
Autor: mart,pk/kk,rzw / Źródło: TVN 24, tvn24.pl