Policjanci z Lubania (Dolnośląskie) zatrzymali mężczyznę, który za zakupy zapłacił imitacją banknotu o nominale 200 złotych. Wcześniej miał próbować wykorzystać banknot z napisem "souvenir" także w pobliskim kiosku Ruchu. Teraz 61-latkowi grozi do ośmiu lat więzienia.
Dyżurny lubańskiej komendy otrzymał zgłoszenie od personelu jednego z marketów o mężczyźnie, który za zakupy zapłacił fałszywym banknotem. Kasjer zorientował się, dopiero kiedy klient się oddalił.
- Przybyli na miejsce funkcjonariusze ruchu drogowego, będący w pobliżu marketu, zatrzymali podejrzanego w tej sprawie mężczyznę. Jak ustalono, mężczyzna ten próbował kilka minut wcześniej zapłacić fałszywym środkiem płatniczym również w kiosku Ruchu. Banknoty zostały zabezpieczone - mówi Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, rzeczniczka lubańskiej policji.
Zagrożenie karą do 8 lat więzienia
Na awersie i rewersie wyraźnie zaznaczono, że banknot "nie jest środkiem płatniczym", a "souvenirem". Policja nie informuje, czy mężczyzna płacił nimi z premedytacją. - Niestety nie mogę przekazać treści złożonych przez niego wyjaśnień. Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania oszustwa poprzez osiągnięcie korzyści majątkowej, doprowadzając inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Grozi mu za to do ośmiu lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd - przekazuje Bujakiewicz-Rodzeń.
Źródło: Policja Lubań
Źródło zdjęcia głównego: Policja Lubań