- Nie podzielam poglądów Piotra Kownackiego, m.in. w sprawie pani Małgorzaty Bochenek – pisze w specjalnym oświadczeniu Maciej Łopiński, szef gabinetu Prezydenta. I podkreśla, że to nie jest tak, jak pisze były szef kancelarii, że on i niektóre inne osoby zgadzają się „co do faktów” z miażdżącą oceną działań otoczenia prezydenta.
Piotr Kownacki, b. szef kancelarii, zdymisjonowany po wywiadzie udzielonym w lipcu „Dziennikowi”, w którym stwierdził m.in., że prezydent jest „zbyt szczery i prostolinijny”, a w kancelarii panuje chaos, w ostatni piątek i w sobotę znów podzielił się z prasą krytycznymi uwagami na temat kancelarii.
Stwierdził m.in., ze atmosfera w kancelarii i uniemożliwia konstruktywne zmiany i ma wrażenie, że „odbił się tam od ściany”. - Wydawało mi się, że stosunkowo małym wysiłkiem można tu wiele rzeczy usprawnić. Myślałem, że można wzorce biznesowe z Orlenu przenieść do kancelarii, by znacznie lepiej działała. Błąd. Powinienem pomyśleć, że skoro wszyscy inni tego nie zrobili, to widocznie się nie da - mówił "Rzeczpospolitej".
Szczególnie negatywną rolę - według niego - odgrywa w kancelarii Małgorzata Bochenek, którą prezydent obdarza wielkim zaufaniem.
Łopiński: to nieprawda, że się zgadzam
W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Kownacki sugerował, że ludzie z otoczenia prezydenta zgadzają się z nim co do negatywnej oceny sytuacji w kancelarii. Padło stwierdzenie, że „Oni (tzn. Minister Władysław Stasiak i Maciej Łopiński) też nie próbowali mi wmówić, że się mylę co do faktów...”.
Łopiński przytoczył to zdanie w swoim oświadczeniu i podkreślił z naciskiem, że jest dokładnie odwrotnie. - Otóż niejednokrotnie próbowałem wmówić P. Kownackiemu, że się myli nie tylko zresztą co do faktów i nie tylko w powyższej sprawie – niestety bezskutecznie – pisze szef gabinetu prezydenta.
A Bochenek nie jest sitem
W stosunkowo lakonicznym oświadczeniu Łopińskiego cały akapit jest poświęcony Małgorzacie Bochenek. Kownacki powiedział o niej dziennikarzom „Rzeczpospolitej”, że „jest sitem, decydującym, o czym dowiaduje się prezydent, co trafia na jego biurko" i że „trudno byłoby znaleźć drugą osobę, która miałaby tak wielki wpływ na Lecha Kaczyńskiego". "Sądzę, że Lech Kaczyński wierzy, że to Małgorzata Bochenek ma rację i dlatego jest przy nim" – mówił Kownacki „Rzeczpospolitej”.
Łopiński odciął się od takiej oceny pani minister, twierdząc, że Kownacki myli się pisząc, że się on z nim zgadza w sprawie „roli, jaką pełni w Kancelarii pani minister Małgorzata Bochenek”. - Również w tej kwestii nie podzielam opinii Piotra Kownackiego – pisze Łopiński.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24