Wbrew zapowiedziom o organizacji własnego "Grunwaldu", przedstawiciele Litwy wezmą udział w obchodach 600 rocznicy Wielkiej Bitwy. Obok Białego Orła, pod litewską Pogonią wystawiona będzie - jak co roku - honorowa gwardia Litwinów w średniowiecznych strojach.
Kontynuujemy Unię zawartą w 1385 roku w Krewie. Jurgis Giedrys, ambasada Litwy
Właściwa rocznica przypada co prawda na 14 lipca, ale ze względów turystycznych, inscenizacja odbywa się w soboty. A w tym roku spodziewanych jest ponad 100 tysięcy gości.
Już ostrzą miecze
Przygotowania do "Grunwaldu" trwają cały rok, ale tempa nabierają na kilka miesięcy przed rozstawieniem obozu. Już 23 czerwca członkowie grup rekonstrukcyjnych spotkają się w Sulejowie koło Piotrkowa Trybunalskiego. Stąd rozpoczną liczący 329 km marsz na pola Grunwaldu.
Do bitwy szykują się też politycy. W poniedziałek pełnomocnicy rządów Polski i Litwy podpiszą list intencyjny, pisze "Rzeczpospolita".
– Na spotkaniu, na które przyjedzie wiceminister obrony Vytautas Umbrasas, ustalone zostaną szczegóły współpracy – zapowiada Jurgis Giedrys, attaché ds. kultury ambasady Litwy. I zaznacza: – Kontynuujemy Unię zawartą w 1385 roku w Krewie.
Litwa przyśle więc znów posiłki - gwardię honorową w średniowiecznych strojach - jak co roku.
Na polach staną też tradycyjnie przedstawiciele innych narodów. – Rozmawiałem o tym z ministrami kultury Białorusi i Ukrainy – mówi pełnomocnik polskiego rządu i wiceminister kultury Piotr Żuchowski. Z pewnością nie zabraknie też Niemców czy Brytyjczyków, Grunwald to bowiem co roku impreza międzynarodowa.
Grunwald w sieci
Z okazji wielkiego święta Narodowe Centrum Kultury przygotowało też niespodziankę. Witrynę "Grunwald600.pl", która zostanie otwarta podczas konferencji prasowej w Muzeum Narodowym w Warszawie przed obrazem Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem".
– Powstaje w siedmiu językach: polskim, litewskim, białoruskim, rosyjskim ukraińskim, niemieckim oraz angielskim i będzie informowała o obchodach w Polsce i na Litwie – wylicza Edward Chudzik, zastępca dyrektora NCK w rozmowie z "Rz".
Strona ponad podziałami.
Źródło: Rzeczpospolita, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Staszek Maksymowicz/tvn24.pl