"Wyraz bezsilności". List do pierwszej damy, odpowiedź kancelarii prezydenta

[object Object]
List otwarty nauczycieli do pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy, odpowiedź z kancelarii prezydentatvn24
wideo 2/35

Kraków i strajk w renomowanym liceum, które ukończył prezydent Andrzej Duda. Do niedawna uczyła w nim jego żona. Do pierwszej damy protestujący w tej szkole nauczyciele napisali list otwarty o wstydzie, upokorzeniu i rozczarowaniu milczeniem Agaty Kornhauser-Dudy w tej kryzysowej sytuacji. - To jest wyraz pewnej naszej bezsilności - podkreśla polonista Bogdan Kozak. Materiał programu "Czarno na białym" w TVN24.

Liceum imienia Jana III Sobieskiego w Krakowie, z ponad 100-letnią tradycją. Szkoła, która wykształciła wiele znanych dziś osób, nazywana jest liceum prezydenckim. - Jestem naprawdę wzruszony, że jestem znowu w mojej szkole, z której byłem, jestem i zawsze będę bardzo dumny - mówił prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w swoim dawnym liceum. To on jest najbardziej znanym absolwentem tej szkoły. Jego małżonka, Agata Kornhauser-Duda, przez 18 lat uczyła tam niemieckiego.

"Czujemy wstyd i upokorzenie"

Bardzo dobra nauczycielka, która "umie sobie zjednać młodzież i której młodzież bardzo chętnie słuchała" - wspomina lekcje prowadzone przez dzisiejszą pierwszą damę Małgorzata Baran, była wicedyrektor i od kilkunastu lat nauczycielka biologii w krakowskim liceum. Dziś to wiceszefowa komitetu strajkowego w tej szkole, w której do ogólnopolskiego protestu przyłączyło się 60 z 80 nauczycieli. To oni napisali do Agaty Kornhauser-Dudy list otwarty z prośbą o zabranie głosu w sprawie strajku.

"Czujemy wstyd i upokorzenie, będąc zmuszonymi do tłumaczenia się, w jaki sposób traktujesz całe środowisko nauczycielskie, (...) wyrażając milczeniem aprobatę dla destrukcyjnych działań i przekłamań rządu w obliczu największego powojennego kryzysu edukacji" - czytamy w liście.

ZOBACZ LIST NAUCZYCIELI DO PIERWSZEJ DAMY >

"Wyraz naszej bezsilności"

- Jest to suma wszelkich frustracji, które dopadły nas, środowisko nauczycielskie, w związku ze zmianami, w związku z reformą, w związku z tym, w jaki sposób jesteśmy traktowani - wyjaśnia Małgorzata Baran. - Myślę, że ta inicjatywa miała na celu to, aby wywołać jakąś reakcję pani prezydentowej jako koleżanki, jako nauczycielki - dodała. Podkreśla, że liczono na to, iż pierwsza dama weźmie w obronę środowisko nauczycielskie.

List poparła większość nauczycieli z krakowskiego liceum.

"W obecnej sytuacji nazwa 'szkoła prezydencka', która wyróżniała nas spośród innych placówek, przestała już być powodem do chluby" - napisali nauczyciele.

- Ona w tym momencie jest nie tylko pierwszą damą, ale i pierwszą nauczycielką. Przecież ona siedziała z nami, przy jednym stole, przez 18 lat i może powiedzieć politykom, ile zarabiała - przekonuje polonista Bogdan Kozak. - To jest wyraz pewnej naszej bezsilności - dodaje.

W krakowskim liceum pracuje od ponad 10 lat. Mówi, że pani prezydentowa wraz z prezydentem są częstymi gośćmi. Dodaje, że pierwsza dama bywa w szkole także nieoficjalnie.

- Widzimy wtedy tylko samochód z warszawskimi rejestracjami, pana, który stoi na zewnątrz z słuchawką w uchu - i tak to wygląda - wyjaśnia polonista.

"Atak na pierwszą damę"

Taka wizyta Agaty Kornhauser-Dudy miała się odbyć jeszcze przed strajkiem. I według nieoficjalnych doniesień rozmowa dotyczyła także protestu nauczycieli.

- Próbowała nas przekonać, abyśmy nie przystępowali do protestu - twierdzi jedna z nauczycielek krakowskiego liceum. - Mówiła, że stanowisko rządu jest jasne. Nie ma pieniędzy na podwyżki w oświacie, więc strajk nie ma żadnego sensu - dodaje rozmówczyni reporterów programu "Czarno na białym" w TVN24.

Kancelaria prezydenta zaprzecza, że takie słowa padły i krytykuje nauczycieli z Krakowa za list, który został wysłany także do Pałacu Prezydenckiego.

- Ja to odbieram jako atak na pierwszą damę - powiedział w programie "Tak Jest" w TVN24 minister w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera. Jak dodał, pani prezydentowa "od początku mówiła, że nie będzie się angażowała w sprawy polityczne". - Jest w tym konsekwentna - przekonywał.

- Nie wydaje mi się, żeby intencją było napadanie na kogokolwiek - odpowiada Małgorzata Baran. - Jest nam po ludzku przykro, że pani prezydentowa nie zabiera głosu - przyznaje nauczycielka.

Odpowiedź z kancelarii prezydenta

Dziennikarze redakcji programu "Czarno na białym" poprosili Agatę Kornhauser-Dudę o komentarz. Pani prezydentowa nie zabrała osobiście głosu w sprawie listu swoich kolegów, bo jak twierdzi Pałac Prezydencki, nie został on przez nauczycieli podpisany. - Ciężko odnosić się do listu, który jest listem anonimowym - stwierdził Błażej Spychalski, rzecznik prasowy prezydenta. - Komu mielibyśmy w tym zakresie odpowiedzieć? - pytał.

Zamiast odpowiedzi pierwszej damy na apel nauczycieli z Krakowa dziennikarze TVN24 dostali list z kancelarii prezydenta. Oto jego treść:

"Pierwsza Dama - nie uczestniczy w dyskusjach politycznych w przestrzeni medialnej, jak również nie komentuje doniesień medialnych. Prosi o uszanowanie tego stanowiska. - Pierwsza Dama zna sytuację nauczycieli, zwłaszcza mieszkających w wielkich miastach, jest świadoma wyzwań i trudności, z jakimi borykają się nauczyciele, by móc utrzymać swoje rodziny na godnym poziomie przy obecnym poziomie Ich rzeczywistych wynagrodzeń netto. - Pierwsza Dama, nie posiadając prerogatyw pozwalających jej na składanie politycznych deklaracji oraz podejmowanie wiążących decyzji, spotkała się z przedstawicielami rządu oraz większości parlamentarnej, wspierając i solidaryzując się ze środowiskiem nauczycielskim. Z uwagi na sytuację uczniów i ich Rodziców, wyraziła też jednak swoje zaniepokojenie strajkiem i eskalacją konfliktu podczas egzaminów gimnazjalistów i ośmioklasistów. - Pierwsza Dama ma nadzieję, że rozmowy 'okrągłego stołu' zaproponowane przez Premiera Morawieckiego na okres poświąteczny przyniosą rozwiązanie, które zakończy strajk"

Choć "pierwsza nauczycielka" dawała sygnały, że los edukacji nie jest jej obojętny, gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości przeprowadzał rewolucję w systemie oświaty i likwidował gimnazja, głosu pierwszej damy w tej sprawie - zdaniem nauczycieli z Krakowa - zabrakło. - Szkoda. Czasem bardzo drobne fakty, słowa mają znaczenie. I one zostają - mówi Bogdan Kozak.

"Czy są jakieś granice, czy nie ma żadnych granic?"

- Mamy protest nauczycieli, którzy domagają się podwyższenia swoich wynagrodzeń. W tym zakresie solidaryzuję się z nauczycielami, zarówno ja, jak i moja żona - mówił o strajku prezydent Andrzej Duda.

Inny znany absolwent krakowskiego ogólniaka, aktor Maciej Stuhr list nauczycieli do Agaty Kornhauser-Dudy opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych.

"Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, tym razem dosłownej" - napisał w poście aktor.

- Rozumiem, że pani prezydentowa podjęła na początku kadencji swojego męża decyzję, żeby nigdy i nigdzie [nie angażować się w sprawy polityczne - przyp. red.] , ale czy są jakieś granice tego, czy nie ma żadnych granic? - zastanawiał się Maciej Stuhr w rozmowie z TVN24.

Wpis Macieja Stuhra na Facebooku Facebook/ @MaciekStuhr

- Na pewno zaufanie grona [nauczycielskiego - przyp. red.] zostało w jakiś sposób podważone. Natomiast ja osobiście uważam, że nie należy nikogo skreślać. Dajmy sobie szansę - mówi Małgorzata Baran.

Prezydent proponuje zorganizowanie okrągłego stołu z nauczycielami w Belwederze. Nie wiadomo jeszcze, czy w rozmowach udział weźmie także pierwsza dama.

CZYTAJ WIĘCEJ O STRAJKU NAUCZYCIELI >

Spychalski: pani prezydentowa była na spotkaniu z panem premierem

Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski w radiu RMF FM w czwartek powiedział, że "pierwsza dama bardzo poważnie rozważa zaangażowanie się" w sprawę sporu strony oświatowej ze stroną rządową.

- Powiem więcej, pani prezydentowa także popiera postulaty nauczycieli - wzrostu płac, szczególnie w tej pensji zasadniczej, podstawowej. Przepraszam, ale dokładnie nie znam struktury wynagrodzeń nauczycieli, ale to zasadnicze wynagrodzenie - pani prezydentowa twierdzi, że ono musi rosnąć, dlatego że ono jest po prostu bardzo niskie - podkreślał Spychalski.

Jak dodał, "odbyło się wiele spotkań z inicjatywy pana prezydenta". Wymienił w tym konteście między innymi spotkanie z premierem Morawieckim, "na którym zresztą była i pierwsza dama".

Pytany o szczegóły rozmów i roli małżonki prezydenta, Spychalski odpowiedział, że pani prezydentowa zabierała głos na tym spotkaniu. - Pani prezydentowa pełni obowiązki bardzo, ale to bardzo aktywnie. To, że pani prezydentowa w sposób publiczny nie zabiera głosu i nie przychodzi, nie wypowiada się, to jest decyzja pani prezydentowej i trzeba to uszanować - podkreślił.

Pierwsza dama "zdecydowała, że nie będzie się wypowiadała publicznie"

Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy przypomniał, że "na początku pełnienia swojej funkcji małżonka prezydenta zdecydowała, że nie będzie się wypowiadała publicznie".

Na pytanie, o czym pierwsza dama rozmawiała z premierem, Spychalski odpowiedział: - Była rozmowa o wynagrodzeniach nauczycieli. O tym, dlaczego strajkują. Pani prezydentowa bardzo jasno pokazała (...), że uśrednianie pensji nauczycieli, nie jest czymś, co nas przybliży do kompromisu - zaznaczył.

Autor: momo//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

43-latek podejrzewany o śmiertelne potrącenie 14-latka został zatrzymany w swoim mieszkaniu na warszawskim Ursynowie. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, mężczyzna był już notowany za różne przestępstwa.

Śmiertelne potrącenie 14-latka. Kierowca był wcześniej wielokrotnie notowany

Śmiertelne potrącenie 14-latka. Kierowca był wcześniej wielokrotnie notowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W prognozie zagrożeń IMGW na nadchodzące dni widać opady marznące, silny wiatr, oblodzenia oraz roztopy. Sprawdź, gdzie należy uważać na niebezpieczną pogodę.

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Już parę lat wcześniej ustawiłam sobie priorytety, jeżeli chodzi o to, jak mówię o sobie. Nie oszukuję nikogo, nie wprowadzam w błąd, jeżeli chodzi o sferę tego, z kim się umawiam, kto jest w moim kręgu zainteresowań - mówiła w TVN24 wioślarka Katarzyna Zillmann. Zaznaczała przy tym, że "mamy naprawdę duży odsetek osób LGBT, które żyją wśród nas, które są pielęgniarkami, lekarkami, prawnikami". - Trochę mamy lat do nadrobienia, ale widzę poprawę, z roku na rok jest naprawdę coraz lepiej. Jest nadzieja - oceniła.

Zillmann: nie zdawałam sobie sprawy, że tak mały gest dla kogoś może być taki mocny, przełomowy

Zillmann: nie zdawałam sobie sprawy, że tak mały gest dla kogoś może być taki mocny, przełomowy

Źródło:
TVN24

W miejscowości Dąbrowskie w gminie Prostki (warmińsko-mazurskie) spadł obiekt z napisami cyrylicą. Wstępnie ustalono, że to balon meteorologiczny do mierzenia temperatury powietrza i wilgotności powietrza.

Znaleźli obiekt z napisami cyrylicą

Znaleźli obiekt z napisami cyrylicą

Źródło:
PAP

W piątek na Woli kierowca busa potrącił nastolatka na przejściu dla pieszych i uciekł. Poszkodowany trafił do szpitala w stanie ciężkim, tam zmarł. W sobotę późnym wieczorem policja zatrzymała kierowcę podejrzewanego o spowodowanie wypadku.

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w Roszczycach na Pomorzu. Kierujący 21-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Był pijany. Zginęła 17-letnia pasażerka. Do szpitala trafili, poza kierowcą, dwaj pasażerowie w wieku 19 i 20 lat.

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Źródło:
tvn24.pl

Policja z Płońska (Mazowieckie) zatrzymała 26-latka podejrzanego o atak z nożem i pobicie swojego znajomego. Poszkodowany trafił do szpitala. Napastnikowi grozi do pięciu lat więzienia.

Nożownik zaatakował podczas porannego spaceru w parku

Nożownik zaatakował podczas porannego spaceru w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Urząd Morski w Gdyni pod koniec grudnia ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla budowy toru wodnego do elbląskiego portu - przekazała rzeczniczka urzędu Magdalena Kierzkowska. To ostatni odcinek ponad 20-kilometrowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga.

Ostatni odcinek do elbląskiego portu coraz bliżej. Ruszyły przygotowania

Ostatni odcinek do elbląskiego portu coraz bliżej. Ruszyły przygotowania

Źródło:
PAP

Szef słowackiego rządu Robert Fico od czasu grudniowej podróży do Moskwy nie pojawił się publicznie, ale w międzyczasie opublikował kilka wpisów w internecie. Dziennikarze ustalają, gdzie jest. Węgierski dziennikarz śledczy Szabolcs Panyi napisał, że trop prowadzi do luksusowego apartamentu pięciogwiazdkowego hotelu Capella w Hanoi w Wietnamie. Tę samą lokalizację podał też słowacki portal "Dennik N".

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Norweska straż przybrzeżna monitoruje dziwne zachowanie gazowca "Mulan", który od kilkunastu dni przebywa na Morzu Północnym. Zarejestrowana w Panamie jednostka krąży nad obszarem, gdzie przebiegają kable i gazociągi łączące Danię, Norwegię i Wielką Brytanię.

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Źródło:
PAP

Miliony Amerykanów są zagrożone zamieciami, obfitymi opadami śniegu, oblodzeniem i marznącymi opadami deszczu. To wszystko za sprawą burzy, która dotarła do części USA i może potrwać nawet do poniedziałku - poinformowała Krajowa Służba Pogodowa. W Kentucky i Wirginii ogłoszono stan wyjątkowy.

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

Źródło:
Reuters, CNN

Za nami bardzo mroźna noc. Szczególnie zimno było na południu kraju. Miejscami termometry pokazały tylko -17 stopni Celsjusza. Czy nadchodząca noc również będzie tak zimna? Sprawdził to nasz synoptyk Damian Zdonek.

-17 stopni w Poroninie, ale mróz ścisnął nie tylko tam. Jak będzie tej nocy?

-17 stopni w Poroninie, ale mróz ścisnął nie tylko tam. Jak będzie tej nocy?

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Włoch Giorgia Meloni spotkała się z prezydentem elektem Donaldem Trumpem w jego rezydencji na Florydzie. Mieli rozmawiać między innymi o wojnie na Ukrainie. Ich spotkanie miało miejsce tuż przed wizytą ustępującego prezydenta Joe Bidena w Rzymie. - Ona naprawdę zawojowała Europę szturmem - ocenił Trump.

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Źródło:
PAP

Zatrzymano 29-latka, który jest podejrzany o spowodowanie pożaru nowego budynku wielorodzinnego przy ulicy Ceglanej w Katowicach. Mężczyzna miał wrzucić na teren budowy fajerwerki, w wyniku czego doszło do zapłonu i pożaru. Usłyszał zarzuty, ale nie przyznaje się do winy. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia. W pożarze spłonęła elewacja oraz okna od parteru do siódmego piętra włącznie. Straty wstępnie oszacowano na dwa miliony złotych.

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Grabówka na Podlasiu to najmłodsza gmina w Polsce, powstała 1 stycznia tego roku. 16 marca mieszkańcy po raz pierwszy wybiorą wójta i radnych. Nowa gmina powstała z podziału gminy Supraśl. W grudniu do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek o stwierdzenie nieważności tej decyzji.

Czekali na to 20 lat. Wiadomo już, kiedy wybiorą pierwszego wójta i radnych nowej gminy

Czekali na to 20 lat. Wiadomo już, kiedy wybiorą pierwszego wójta i radnych nowej gminy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Naukowcy i artyści opracowali ilustrowaną linorytami mapę Pomorza i Meklemburgii w stylu renesansowym, przedstawiającą XIX-wieczne wyobrażenia ludowe. Dzięki temu mieszkańcy Pomorza, wielbiciele folkloru i fantasy, fani map i infografik, miłośnicy sztuki, ale i etnografowie czy kartografowie mogą pobrać mapę i sprawdzić, jakie miejsca na Pomorzu były jeszcze 150 lat temu wiązane z występowaniem zmor, upiorów, wilkołaków czy duchów wodnych.

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

Źródło:
PAP

1046 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. "Rosja gromadzi i dystrybuuje zasoby umożliwiające jej prowadzenie wojny na Ukrainie do 2027 roku" - ocenił szef Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Kowalenko. Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że trwają przygotowania do planowanego na 9 stycznia spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w bazie lotniczej Ramstein. Brytyjski "The Guardian" napisał z kolei, że użycie dronów "zmieniło oblicze" tej wojny. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

To "zmieniło oblicze wojny na Ukrainie". "Walk na lądzie jest coraz mniej"

To "zmieniło oblicze wojny na Ukrainie". "Walk na lądzie jest coraz mniej"

Źródło:
PAP

Prezydent Chile, Gabriel Boric, jako pierwszy przywódca z Ameryki Południowej, udał się w piątek na Biegun Południowy. Dwudniowa wyprawa miała na celu potwierdzenie roszczeń terytorialnych Chile do Antarktydy.

Pierwszy przywódca Ameryki Południowej postawił stopę na Biegunie Południowym

Pierwszy przywódca Ameryki Południowej postawił stopę na Biegunie Południowym

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA powiadomił "nieformalnie" Kongres, że administracja prezydenta Joe Bidena zamierza sprzedać Izraelowi uzbrojenia o wartości ośmiu miliardów dolarów - poinformował portal Axios, powołując się na wypowiedzi dwóch "bliskich sprawie urzędników".

"Nieformalne" powiadomienie w sprawie uzbrojenia dla Izraela

"Nieformalne" powiadomienie w sprawie uzbrojenia dla Izraela

Źródło:
PAP

Warszawa postrzega półroczną rotacyjną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej jako szansę w obliczu upadku znaczenia osi francusko-niemieckiej – ocenił kataloński dziennik "La Vanguardia". Natomiast szwedzka gazeta "Dagens Nyheter" stwierdziła, że z początkiem 2025 roku Europa ma dwa powody do świętowania - pierwszy to koniec zawstydzającej prezydencji Węgier, drugi to przejęcie jej właśnie przez Polskę.

"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się", "Polska chce być siłą napędową"

"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się", "Polska chce być siłą napędową"

Źródło:
PAP

Nie żyje amerykański reżyser i scenarzysta Jeff Baena, mąż aktorki Aubrey Plazy. Miał 47 lat. Okoliczności jego śmierci pozostają niejasne.

Reżyser Jeff Baena nie żyje

Reżyser Jeff Baena nie żyje

Źródło:
People, BBC

Raport będzie pokazywał pewne mechanizmy, w jaki sposób "radzono sobie" politycznie z tymi sprawami, żeby nie nabierały zbyt dużego rozpędu - powiedział w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Przekazał, że ten dokument, stanowiący podsumowanie audytu z działań prokuratury za władzy PiS, zostanie zaprezentowany 8 stycznia. - Natomiast to jest pierwsza część. Później jeszcze będzie do końca marca raport dotyczący kolejnych 400 spraw. Bo łącznie tych spraw, które zostały zidentyfikowane, to jest 600 - poinformował.

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Źródło:
TVN24

Donald Tusk skomentował nieobecność Andrzeja Dudy na piątkowej gali inaugurującej polską prezydencję w Radzie UE. Ocenił, że "skomplikowane było tłumaczenie" w tej sprawie. "A można było od razu powiedzieć tak po ludzku, każdy by zrozumiał. Bezpiecznego szusowania, Panie Prezydencie!" - dodał Donald Tusk. W sobotę prezydent był bowiem na stoku narciarskim, gdzie został sfotografowany.

"Można było od razu powiedzieć, tak po ludzku, każdy by zrozumiał". Tusk o nieobecności Dudy

"Można było od razu powiedzieć, tak po ludzku, każdy by zrozumiał". Tusk o nieobecności Dudy

Źródło:
tvn24.pl
Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na mapie Polski pojawi się nowa impreza kulturalna. W niedzielę i poniedziałek odbędzie się Festiwal Piosenki Filmowej Bydgoszcz 2025. W czasie wydarzenia usłyszymy piosenki z najnowszych polskich filmów oraz klasycznych już seriali. Wystąpią między innymi Ralph Kaminski, Krzysztof Zalewski czy Edyta Bartosiewicz.

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

3 stycznia dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma szczególne znaczenie - to rocznica pierwszego Finału, który odbył się w 1993 roku. Przed nami 33. Finał - po raz drugi WOŚP zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

Źródło:
TVN24