Od ponad miesiąca był poszukiwany przez policję, bo nie zgłosił się do więzienia. 30-latka skazanego za kradzieże, policjanci namierzyli w mieszkaniu jego znajomej w Lidzbarku Warmińskim. Mężczyzna ukrył się w kartonie, który stał w piwnicy.
W ubiegłą środę po południu policjanci prewencji dostali sygnał, że mężczyzna, który od ponad miesiąca unika kary więzienia, ukrywa się w jednym z mieszkań na terenie miasta.
Policjanci zapukali do drzwi wskazanego mieszkania znajomej poszukiwanego 30-latka. Kobieta, która otworzyła im drzwi, przekazała, że mężczyzny nie ma w jej mieszkaniu, bo właśnie niedawno wyszedł do miasta załatwić jakieś sprawy. Policjanci nie uwierzyli w te tłumaczenia i zaczęli przeszukiwać budynek. Poszukiwania nie trwały długo, bo szybko udało im się znaleźć skazanego. Próbował ukryć się w dużym kartonie w korytarzu piwnicy.
- Zatrzymany 30-latek był poszukiwany nakazem doprowadzenia przez lidzbarski sąd. Mężczyzna musi "rozliczyć się" z wymiarem sprawiedliwości za przestępstwo kradzieży z włamaniem, którego dopuścił się na terenie powiatu lidzbarskiego – informuje podkomisarz Monika Klepacka, oficer prasowa z Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim. Mieszkaniec Lidzbarka trafił już do zakładu karnego. Odsiedzi tam zaległą karę roku i dwóch miesięcy więzienia.
Autor: nina / Źródło: TVN24 Białystok
Źródło zdjęcia głównego: KPP Lidzbark Warmiński