Senackie komisje opowiedziały się za odrzuceniem zaproponowanej przez prezydenta nowelizacji ustawy nazywanej lex Tusk, która zakłada powołanie komisji do spraw badania wpływów rosyjskich.
Komisja ustawodawcza oraz komisja praw człowieka, praworządności i petycji zajmowały się w czwartek ustawą o zmianie ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022 oraz niektórych innych ustaw. Opowiedziały się za jej odrzuceniem.
Jak przekazało w komunikacie Centrum Informacyjne Senatu, przewodniczący komisji ustawodawczej senator Krzysztof Kwiatkowski wyjaśnił, że prezydencka nowelizacja nie poprawia ustawy w całości, nie koryguje bowiem wszystkich jej niekonstytucyjnych przepisów. Kwiatkowski będzie sprawozdawcą ustawy na posiedzeniu Senatu.
W trakcie posiedzenia senator Stanisław Gawłowski zgłosił wniosek o zwrócenie się do kancelarii prezydenta o udostępnienie opinii, w oparciu o które prezydent Andrzej Duda podejmował decyzję o podpisaniu ustawy o komisji, a następnie o podjęciu inicjatywy ustawodawczej ją nowelizującej.
Biuro Legislacyjne Senatu, jak czytamy w komunikacie, stwierdziło, że "nowela - sama w sobie - nie budzi zastrzeżeń natury techniczno-legislacyjnej".
"Mimo zmian nią wprowadzanych, nowelizowana ustawa o Komisji nadal pozostanie dotknięta licznymi wadami dewastującymi porządek prawny Rzeczypospolitej. Powinna więc ona zostać wyeliminowana z polskiego porządku prawnego w całości. Zmierzająca ku temu poprawka Senatu wykraczałaby jednak poza konstytucyjnie dopuszczalny zakres, stanowiąc obejście przepisów o trybie prac nad projektem ustawy w Sejmie oraz o senackiej inicjatywie ustawodawczej" - oceniło biuro.
Nowelizacja, która "ma zamydlić ludziom oczy"
Do ustawy zostały przygotowane liczne opinie legislacyjne, które negatywnie oceniały różne aspekty proponowanych rozwiązań prawnych. Ich autorami byli m.in. prof. Teresa Gardocka, Uniwersytet SWPS, prof. Marcin Matczak, Uniwersytet Warszawski, prof. Ryszard Piotrowski, Uniwersytet Warszawski, prof. Artur Nowak-Far, Szkoła Główna Handlowa, Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek, Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Opinie przedstawił na posiedzeniu prof. Marek Chmaj, przewodniczący Zespołu Doradców ds. kontroli konstytucyjności prawa przy Marszałku Senatu X kadencji, dr Hanna Machińska, w latach 2017-2022 zastępczyni rzecznika praw obywatelskich, prof. Mirosław Wyrzykowski, Instytut Spraw Publicznych.
"Z opinii tych wynika, że nowelizacja 'ma zamydlić ludziom oczy', nie zmieniając sensu samej ustawy i że jest klasycznym przykładem odwracania uwagi. Wskazano też nie tylko na jej niezgodność z Konstytucją, ale także na niezgodność z prawem unijnym (w tym z Kartą Praw Podstawowych i Europejską Konwencją Praw Człowieka)" - przekazano w komunikacie.
CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Komisja do spraw wpływów na wszystko
Sejm przyjął zaproponowaną przez prezydenta nowelizację ustawy 16 czerwca. Projekt nowelizacji trafił do Sejmu 2 czerwca, zaledwie kilka dni po tym, jak prezydent podpisał pierwotną - powstałą z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości i nazywaną lex Tusk - ustawę o powołaniu komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Gzell