Sejm odesłał projekt lex anty-TVN z powrotem do komisji

Kończymy relację, dziękujemy za uwagę.

Sejm skierował projekt ustawy anty-TVN do dalszych prac w komisji w związku ze zgłoszonymi w czasie drugiego czytania poprawkami.

Suski: Nie jest naszą intencją likwidacja TVN. Ta ustawa nie odnosi się w ogóle do wolności słowa, czy ograniczenia czegokolwiek w tej telewizji.

Głos zabiera Marek Suski.

Joński (KO): Mam jedno pytanie do autorów. Czy zdajecie sobie sprawę, że za ten zamach na niezależne media wkrótce staniecie przed Trybunałem Stanu?

Wielichowska (KO): Największym wrogiem tej złej władzy jest prawda. Dlatego rządzący chcą nam odebrać prawo do rzetelnej informacji.

Scheuring-Wielgus (Lewica): Chcecie wprowadzić swoją truciznę do mediów niezależnych.

Kidawa-Błońska (KO): PiS dokonuje kolejnego zaboru. Po mediach lokalnych teraz telewizja, potem na pewno internet. Chce budować swoje państwo, gdzie będzie miał prawo do dystrybucji informacji. Ten projekt powinien trafić do kosza. PiS zostanie za to rozliczony.

Śledzińska-Katarasińska: Gdzie jest szef KRRiT? Gdzie jest premier? Gdzie jest prezes Kaczyński? To do nich mamy pytania.

Sośnierz (Konfederacja): Czy jeśli po wprowadzeniu tej ustawy w miejsce kapitału amerykańskiego wejdzie kapitał niemiecki to to poprawi sytuację polskiego rynku medialnego?

Rzepa (PSL): Bez wolnych mediów nie będzie wolnych wyborów.

Matysiak (Lewica): Nazwa lex-TVN bardzo dobrze oddaje intencje. To ustawa, by przejąć konkretną stację.

Kowalski (PiS): PO chce zlikwidować TVP INFO. To jedyny projekt, który likwiduje wolność słowa.

Zimoch (Polska 2050): Ta ustawa to sztylet wbity w wolność słowa, w niezależnośc dziennikarską. Sztylet wbity w każdego z nas.

Tomczyk (KO): W tej ustawie chodzi dokładnie o to, by PiS miał wpływ na TVN. To już nie poseł Suski, tylko towarzysz ruski.

Suski: Składam poprawkę, którą zapowiedziałem. Wydłuża okres przejściowy do 7 miesięcy od dnia upływu koncesji, żeby jedna ze stacji mogła dopasować się do przepisów.

Rozpoczyna się runda pytań.

Szramka: Mam zastrzeżenia do każdej telewizji. Ale wolę to, niż mieć możliwość oglądania tylko jednej.

Szramka: Zawsze powinniśmy odłożyć emocje na bok i zastanowić się, jakie skutki przyniesie dana ustawa. Ja w tej ustawie korzyści nie widzę.

Głos zabiera Paweł Szramka (Polskie Sprawy).

Suchoń: Udział w likwidacji wolnych mediów jest działaniem na szkodę interesu publicznego. Ten projekt nigdy nie powinien przekroczyć progu parlamentu.

Suchoń: Ta ustawa jest ostrzem wymierzonym w serce wolnej Polski. Pytam parlamentarzystów PiS. Nie jest wam wstyd, że przynosicie dzisiaj do Sejmu broń?

Suchoń: Dzisiaj w parlamencie głośno krzyczymy, że nie oddamy wolności. W takich chwilach nie wolno milczeć, bo to oznacza zgodę na niegodziwość władzy.

Głos zabiera Mirosław Suchoń (Polska 2050).

Dziambor: Mówimy o lex-TVN, a zapominamy o TVP. Składamy trzy poprawki, które zmieniają sytuację TVP. Poprawki te dotyczą powoływania zarządu telewizji i jej finansowania.

Głos zabiera Artur Dziambor (Konfederacja).

Kosiniak-Kamysz: Kto zagłosuje za tą ustawą, zagraża wolności.

Kosiniak-Kamysz do Konfederacji: Tak walczycie o wolność, a teraz się zastanawiacie czy za tym nie głosować? To jest właśnie ustawa o wolności, zastanówcie się.

Kosiniak-Kamysz: Wy mówicie, że to jest o bezpieczeństwie? Żeby sprawdzić waszą wiarygodność, złożymy poprawkę, dotyczącą państw, które mają być wyłączone z tego zakazu. Chcemy dodania do tego katalogu państwa NATO.

Kosiniak-Kamysz: Ta ustawa łamie traktat o współpracy handlowej o gospodarczej z USA. Jest niezgodna ze zdrowym rozsądkiem i przyzwoitością.

Kosiniak-Kamysz: Zawsze, kiedy się wydaje, że nic gorszego PiS nie wymyśli, okazuje się, że można więcej.

Głos zabiera Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL-Koalicja Polska).

Senyszyn: Ustawa ta narusza konstytucyjne gwarancje słowa i dostępu do informacji.

Senyszyn: Zachłanność PiS nie zna granic. Mają TVP i Polskie Radio, Polska Press, regionalne gazety i portale, pompują pieniądze dla Rydzyka. Teraz zabierają się za TVN. To napad na wolne media.

Głos zabiera Joanna Senyszyn (Lewica).

Scheuring-Wielgus: Wezmą również internet. Kaczyński sięgnie po rozwiązania z Rosji, Białorusi, czy Korei.

Scheuring-Wielgus: Jeśli pozwolimy na przejęcie TVN24 to rozochocony PiS wprowadzi takie przepisy, żeby przejąć też inne media. Jutro zapukają do Onetu, Radia Zet, Wirtualnej Polski i Polsatu.

Głos zabiera Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica).

Budka: Niczym nie różnicie się od Putina, Łukaszenki, Erdogana. To wasze wzorce.

Budka: Władza odebrała wam rozum i racjonalne myślenie. Zdradziliście dzisiaj postulaty sierpnia 80'. Tam trzeci postulat mówił o wolności mediów.

Budka: Robicie to, bo wiecie, że wasza władza się kończy. Boicie się kontroli, boicie się, że media wam patrzą na ręce.

Budka: To zamach na wolne media. Jak bardzo musicie się bać, by w tej desperacji iść na konflikt z USA? Jak bardzo musicie się bać, by narażać bezpieczeństwo obywateli?

Głos zabiera Borys Budka (KO).

Suski: Pojawiły się zarzuty, że PiS chce przejąć kontrolę nad pewną stacją. Ja mówiłem o tym, że my jako Polacy mamy prawo mieć wpływ na nasz rynek medialny. Przyjęliśmy poprawkę Kukiz'15, że spółki skarbu państwa nie będą mogły przejmować udziałów.

Suski: Ci, którzy krzyczą "hańba", krzyczą o sobie.

Suski: Przepisy te mają zapobiegać atakom na Polskę. Takie ataki ostatnio były, zaatakowano naszych ministrów. Można to nazwać wojną hybrydową.

Suski: Ustawa ta nie wprowadza zasadniczych zmian. Projekt ma tylko doprecyzować, uszczelnić przepisy, by nie można było ich obchodzić.

Posłowie opozycji skandują: hańba!

Rozpoczyna się dyskusja o projekcie. Głos zabiera Marek Suski (PiS).

Babinetz: Komisja przyjęła poprawkę, która zakłada że zbywane udziały w spółkach medialnych nie mogą być nabywane przez spółki skarbu państwa. Jest to poprawka klubu Kukiz'15.

Sprawozdanie komisji przedstawia Piotr Babinetz (PiS).

Sejm po odrzuceniu kilku wniosków formalnych przeszedł do procedowania ustawy anty-TVN.

223 za, 208 przeciw, wstrzymało się 9. Sejm zajmie się ustawą anty-TVN.

Punkt sporny. Posłowie głosują w sprawie uzupełnienia porządku obrad o procedowanie ustawy lex anty-TVN.

Rozpoczęło się posiedzenie.

Posłowie zbierają się na sali plenarnej. Niebawem powinno rozpocząć się posiedzenie.

Borys Budka (KO): Kaczyński próbuje przykryć to, co ma być dzisiaj procedowane - ustawa antyobywatelska, kneblująca media. Jest też druga ustawa, która daje prezydentowi niebotyczną podwyżkę.

Wiceminister edukacji i nauki, członek Porozumienia Wojciech Murdzek zapowiedział w rozmowie z PAP, że poda się do dymisji.

Mueller: Jestem przekonany, że mamy większość w Sejmie.

Mueller o protestach przeciwko ustawie TVN: Każdy ma prawo, by protestować. To posłowie wybrani w wyborach będą decydowali, jak wygląda prawo w Polsce.

Mueller: Jestem przekonany, że wiele osób z Porozumienia wyżej stawia realizowanie programu Zjednoczonej Prawicy, niż trzymanie się podziałów politycznych.

Piotr Mueller, rzecznik rządu: Jestem przekonany, że po wdrożeniu niektórych poprawek, osoby, które miały wątpliwości, poprą tę ustawę. Będzie ona dzisiaj głosowana.

PSL złoży poprawkę do nowelizacji, która z ograniczenia posiadania kapitału w polskich mediach miałaby wyłączać też kraje NATO.

Jan Strzeżek, rzecznik Porozumienia: Twardo mówimy - Porozumienie nie poprze żadnego gmerania przy mediach.

Taką samą decyzję podjął Andrzej Gut-Mostowy, drugi z wiceministrów rozwoju, pracy i technologii.

Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwona Michałek podała się do dymisji.

Iwona Śledzińska-Katarasińska (KO) powiedziała, że "nie wierzy w brak większości, bo nie wierzy, że PiS na oczach całego świata chciałby przegrać głosowanie". - Oni chcą położyć łapę na niezależnych mediach. To ich idee fixe od lat - podkreśliła.

Jarosław Gowin w rp.pl zapytany, czy jest pewny, że wszyscy politycy Porozumienia wyjdą z klubu PiS, odparł: - Partia podjęła decyzje, a teraz w swoich sumieniach decyzje będą podejmować poszczególne osoby.

Jak zaznaczył, jest realistą. - Wiem, jak trudno jest opuścić obóz rządowy. Niektórzy będą mieli skrupuły moralne, wątpliwości natury ideowej, inni będą kierowali się poczuciem strachu przed utratą stanowiska, ale rozstrzygnięcia będą zapadały w sumieniu poszczególnych osób - powiedział.

Jan Dworak, były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji powiedział w TVN24, że "mamy do czynienia nie tylko z tym prawem, które zostało wymierzone w TVN, ale mamy do czynienia tak naprawdę z takim przesileniem rządowym".

- Ta sprawa jest takim papierkiem lakmusowym również dla sprawności rządu. Jarosław Kaczyński zdaje sobie pewnie z tego sprawę i dlatego tak niesłychanie zabiega o poparcie dla tej ustawy, dla tej skandalicznej ustawy - dodał.

- To jest ustawa, która ma za zadanie zakneblować niezależną, dobrą telewizję, a jeżeli chodzi o TVN24 to najchętniej, najlepiej oglądana telewizję informacyjną w Polsce - mówił.

Reporterka TVN24 Agata Adamek pytała w Sejmie Ryszarda Terleckiego, wicemarszałka Sejmu z PiS, czy ustawa anty-TVN zostanie jeszcze w środę uchwalona przez Sejm. - Prawdopodobnie tak - odparł i zamknął drzwi do gabinetu.

Tadeusz Cymański (Solidarna Polska, klub PiS) mówił w rozmowie z reporterką TVN24, że "stabilna większość, pewna, komfortowa, jest pożądana". - Ale nie jest niezbędna. Bardzo trudno się rządzi od głosowania do głosowania, ale stawką jest spór, czy Polska ma być bardziej solidarna, czy ma być powrót do liberalizmu - mówił.

Dodał, że Solidarna Polska "ma swoje miejsce w Zjednoczonej Prawicy". - Mamy podniesione czoło, ale nie zadzieramy nosa - zaznaczył.

Czuchnowski przekazał też, że pod apelem w obronie TVN podpisało się już około 850 dziennikarzy. - Formalnie zakończyliśmy akcję w niedzielę, ale podpisów nadal przybywa. Podjęliśmy decyzję, że przedłużymy akcję zbierania podpisów do piątku - powiedział

W TVN24 o ustawie lex anty-TVN mówili dziennikarze. Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej" powiedział, że "słyszymy o próbie sił, o mocowaniu się między PiS-em a opozycją, o kupowaniu głosów". - Bardzo przykre, że przedmiotem tej próby sił są wolne media i wolność słowa, czyli to, co jest najważniejsze - powiedział.

Agnieszka Burzyńska z "Faktu" podkreślała, że" nie można lekceważyć tych zapędów ekipy rządzącej". - Chcą mieć wpływ na media, na przekaz. Tak jak przejęli media publiczne i zrobili z nich wydział propagandy partyjnej - dodała.

Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy Wolne Sądy podkreślała, że "wolne media pełnią bardzo ważną rolę". - Nie możemy odpuścić, bo obudzimy się w państwie autorytarnym. Tam, gdzie nie ma wolnych mediów, nie ma demokracji. Bardzo bym nie chciała, żeby Polacy przegapili ten moment - mówiła.

Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel w Wirtualnej Polsce powiedział, że wyjście Porozumienia nie oznacza końca Zjednoczonej Prawicy. - Przynajmniej jeśli chodzi o PiS, tak tego nie widzimy. Zjednoczona Prawica jest większym projektem. Większym niż czyjeś stanowisko ministerialne czy premierowskie. Jest cały czas współpraca z Solidarną Polską. Mamy nadzieję, że ona będzie trwać - mówił Fogiel.

- Jeśli chodzi o większość w Sejmie to jestem spokojny. Dzisiejsze głosowania pokażą dokładnie, kto raczej gra wyłącznie na swoje interesy, a kto chce być elementem większego projektu - dodał.

Robert Kropiwnicki z Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z reporterem TVN24 mówił, że PiS "postanowił się policzyć" po wyjściu z koalicji Porozumienia. - To takie podwórkowe rozwiązanie. To jest igranie z Polską. Wiemy, że ten rząd nie ma większości. Nawet jak przejdzie jedno czy drugie głosowanie to będzie większość wynegocjowana, wyszarpana, przypadkowa. Nie będzie trwałej większości - powiedział poseł.

Przemysław Czarnek, minister edukacji, mówił w telewizji Republika, że "dzisiejsze głosowania pokażą", czy PiS ma większość w Sejmie. - Jestem przekonany, że ta większość po stronie Zjednoczonej Prawicy jest w dalszym ciągu, a panu premierowi Gowinowi dziękujemy. Trudno, skoro nie zgadza się z reformami, które sam akceptował, to nie może być w Zjednoczonej Prawicy - powiedział Czarnek.

Adrian Zandberg, jeden z liderów Lewicy, powiedział w środę w Polsat News, że intencją, lex anty-TVN jest zmniejszenie pluralizmu w mediach i "podporządkowanie sobie, co się da". - My z pewnością czegoś takiego nie poprzemy - zapewnił.

Anna Kornecka z Porozumienia zarzucała rzecznikowi rządu Piotrowi Muellerowi, że "wczoraj próbował skorumpować polityków Porozumienia, żeby dzisiaj zagłosowali za ustawą lex anty-TVN". Ustawa ta - jak dodała - "zgodnie ze stanowiskiem Porozumienia jest ustawa szkodliwą".

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, mówił w TVN24, że PiS "kłusuje we wszystkich partiach" w poszukiwaniu sejmowej większości. - Mamy rząd rozbitej prawicy, bo już nie można mowić o zjednoczeniu - ocenił.