Miller: jestem zaniepokojony, że został zatrzymany człowiek "szlachetny", "patriota"

[object Object]
Leszek Miller w "Faktach po Faktach" w TVN24tvn24
wideo 2/30

Gdyby się okazało, że pan Ch. był umocowany przez jakąś grupę osób, która chciała skonfiskować własność prywatną, to mamy do czynienia z czymś niesłychanym - ocenił były premier Leszek Miller w "Faktach po Faktach" TVN24. Komentował sprawę byłego przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego (zgodził się na publikację nazwiska i wizerunku), który jest podejrzany o korupcję.

- Jestem - myślę, że z wieloma Polakami - zaniepokojony, że został zatrzymany wysoki urzędnik państwowy, o wysokim poziomie profesjonalizmu, uczciwości, patriota, szlachetny - ironizował w "Faktach po Faktach" w TVN24 Leszek Miller. Było to nawiązanie do wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego, który - już po publikacjach o rozmowie ówczesnego prezesa KNF Marka Chrzanowskiego z bankierem Leszkiem Czarneckim - mówił o Chrzanowskim, że to człowiek "niezwykle uczciwy, szlachetny, honorowy i wybitny profesjonalnie".

- Pan prezes Glapiński, a proszę pamiętać, że pełni on bardzo ważną funkcję prezesa Narodowego Banku Polskiego, jeszcze niedawno tak opisał pana Ch. - przypomniał w "Faktach po Faktach" były premier. Zauważył, że "dzisiaj dowiadujemy się, że zostały (Markowi Chrzanowskiego) przedstawione zarzuty". Były szef KNF usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia przez inną osobę korzyści majątkowej, a prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie.

To pokłosie doniesień medialnych o tym, że Chrzanowski miał zaoferować Czarneckiemu przychylność w zamian za zatrudnienie wskazanego prawnika z wynagrodzeniem około 40 milionów złotych. Sprawę ujawniła 13 listopada "Gazeta Wyborcza".

Miller: mamy do czynienia z czymś, czego historia III RP nie zna

Leszek Miller został zapytany, czy jego zdaniem w takiej sytuacji urzędnik taki jak prezes Komisji Nadzoru Finansowego może działać sam. Odpowiedział: - Teoretycznie tak.

- To jest bardzo dobre pytanie, które wymaga szybkiej odpowiedzi - dodał były szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Gdyby się okazało, że pan Ch. był umocowany przez jakąś grupę osób, która, najprościej mówiąc, chciała skonfiskować własność prywatną - w tym przypadku chodziło o pana Czarneckiego, ale przecież to mogła być dłuższa lista - no to mamy do czynienia z czymś niesłychanym - ocenił Miller.

Jak wskazywał, byłoby to czymś, "czego historia III RP nie zna" i "odpowiednio do tego proporcjonalną aferą polityczną".

"Żeby jak najwięcej odkryć spraw z głębokiego mroku"

Leszek Miller wyraził przekonanie, że komisja śledcza w tej sprawie "nigdy nie powstanie, bo ona byłaby jednym wielkim kłopotem dla władzy". Jak tłumaczył, podczas posiedzeń takiej komisji "posłowie opozycji zrobiliby wszystko, żeby jak najwięcej odkryć spraw z głębokiego mroku i żeby przesłuchania trwały jak najdłużej".

Leszek Miller w "Faktach po Faktach" o komisji śledczej w sprawie KNF
Leszek Miller w "Faktach po Faktach" o komisji śledczej w sprawie KNFtvn24

"Areszt wydobywczy czy areszt reżyserski"?

Miler zastanawia się, czy gdy sąd podejmie decyzję o tymczasowym aresztowaniu Marka Chrzanowskiego, "czy to będzie areszt wydobywczy czy areszt reżyserski".

- To znaczy, jaka ewentualnie sugestia dotrze do zatrzymanego, jak on się powinien zachować, co mówić i tak dalej - wskazywał były premier. Podkreślił, że sam nie zna osobiście Marka Chrzanowskiego i nie wie "jaki on ma mocny charakter i mocny kręgosłup moralny".

- Zobaczymy już pewnie niebawem, co się będzie wokół tej sprawy stało - dodał były szef SLD.

- Zwykle ludzie w takiej sytuacji po jakimś czasie myślą sobie "a dlaczego to tylko ja? Przecież to nie było tak, że byłem jedyny" - mówił Miller. Jak wskazywał, "wtedy zaczyna się taki wewnętrzny bunt i chęć do podzielenia się swoją wiedzą".

- Być może w tym przypadku też tak będzie - ocenił Leszek Miller.

Były premier o sytuacji SLD

Miller odniósł się też do wewnętrznej sytuacji w SLD gdzie pojawiły się żądania ustąpienia szefa partii. - Nic dziwnego, że warszawski SLD żąda konsekwencji - mówił w "Faktach po Faktach" Leszek Miller, odnosząc się apelu warszawskich działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Chcą oni, by Włodzimierz Czarzasty wziął odpowiedzialność za swoje decyzje i zrezygnował z funkcji przewodniczącego. Jako argument wskazują zły wynik partii w październikowych wyborach samorządowych.

Jak przyznał Miler, "w Warszawie jest klęska całkowita", jednak przyznał, że wolałby nie zabierać głosu w sprawie Sojuszu.

Miller: sojusz SLD i Partii Razem to "sojusz słabych"

Były premier mówił w "Faktach po Faktach" także o koalicjach, jakie Sojusz Lewicy Demokratycznej może zawiązać przed wyborami.

- Może być tak, że SLD będzie chciał się przede wszystkim porozumieć z innym ugrupowaniem lewicowym, czyli z (Partią - red.) Razem - wskazywał Miller. Ocenił jednak, że "to jest sojusz słabych".

- Może SLD chciałoby się porozumieć z Robertem Biedroniem, ale Biedroń zdaje się nie jest tym zainteresowany - dodał były premier. Przyznał przy tym, że podoba mu się "uczciwość Roberta Biedronia, który na przykład nie używa słowa lewica", ale mówi, że jego ugrupowanie jest "raczej progresywne niż lewicowe".

- On nie stawia się w tym samym sojuszu potencjalnym, który mógłby się nazywać jakiś "Sojusz Porozumienia Lewicowego" czy coś - tłumaczył były szef SLD.

Miller ocenił, że prawdopodobnie do wyborów parlamentarnych "Biedroń pójdzie sam". Jego zdaniem "będzie chciał się sprawdzić, będzie chciał odpowiedzieć sobie sam na pytanie, ile jest warty na scenie politycznej

- Praktycznie rzecz biorąc scenariusze są dwa: sojusz oparty o SLD i (Partia - red.) Razem, albo SLD w jakimś porozumieniu z Koalicją Obywatelską - podsumował były premier dodając, że ta druga opcja byłaby korzystniejsza.

Miller: sojusz SLD i Partii Razem to "sojusz słabych"
Miller: sojusz SLD i Partii Razem to "sojusz słabych"tvn24

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: akr//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Boże Narodzenie powinno być czasem pokoju, jednak Ukraina została brutalnie zaatakowana - ocenił przyszły wysłannik do spraw Ukrainy i Rosji w administracji Donalda Trumpa generał Keith Kellogg. "Stany Zjednoczone są bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowane, aby zaprowadzić pokój w regionie" - dodał.

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Źródło:
PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Trudne warunki na drogach w wielu miejscach Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami oraz marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. Niebezpiecznie będzie do godzin porannych w czwartek.

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wszyscy przechodzimy przez jakąś formę cierpienia na jakimś etapie naszego życia - mówił Karol III w świątecznym orędziu. W przemówieniu król Wielkiej Brytanii podziękował lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku leczyli jego oraz rodzinę królewską, nadając wypowiedzi osobisty charakter. Monarcha oraz jego synowa, księżna Kate, przechodzili terapię przeciwnowotworową.

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Źródło:
PAP, Reuters

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nocą na dużym obszarze kraju będzie mroźno. Temperatura obniży się do -5 stopni na Podkarpaciu. Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zapowiada się przeważnie pochmurno, a termometry wskażą dodatnie wartości.

W nocy pięć stopni mrozu

W nocy pięć stopni mrozu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Miliony pacjentów przyjmują na stałe leki, których odstawienie może grozić nawet śmiercią. Ministerstwo Zdrowia ma listę leków krytycznych i chce, by jak najwięcej z nich produkowano w Polsce. Polpharma otworzyła już w Starogardzie Gdańskim zakład produkcji wysoce aktywnych substancji czynnych, a Adamed w Pabianicach uruchomił nowe laboratoria.

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Źródło:
Fakty TVN
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium