Andrzej Lepper zarzucił PiS w "Magazynie 24 godziny" TVN24, że partia manipuluje telewizją publiczną. Jego zdaniem, skandalem było przerwanie transmisji niedzielnego meczu piłkarskiego w TVP3, aby w tym czasie pokazać konwencję PiS w Białymstoku.
Chodzi o mecz drugiej ligi pomiędzy Lechią Gdańsk a Wartą Poznań. Spotkanie relacjonowane było na antenie publicznej TVP3. - W 33. minucie tego meczu przerywają spotkanie i leci konwencja wyborcza pana Putry (senator PiS - red.) - oburzał się przewodniczący Samoobrony.
Według Leppera "przejęcie publicznych środków przekazu przez PiS jest całkowite". Tomasz Dudziński z PiS ripostował, że kilka dni wcześniej oglądał "bardzo ciekawy program", kiedy na ekranie pojawił się nagle Roman Giertych, a potem Andrzej Lepper na traktorze. - To taka sama sytuacja - podsumowywał.
Marek Siwiec, europoseł SLD zastanawiał się, ilu kibiców mogło chcieć obejrzeć mecz. - Będzie wiadomo, ile osób było wściekłych - mówił. Z kolei Julia Pitera z PO wyraziła w studiu TVN24 zdumienie, że jej koledzy zamiast zająć się kampanią wyborczą, śledzą nawzajem własne wystąpienia telewizyjne.
Źródło: tvn24