Lekarze z Brzezin zaprezentowali nową metodę leczenia stawów. Cała procedura zajmuje 1,5 godziny, a staw jest ruchomy od razu po zabiegu. Materiał "Faktów" TVN.
Igor Gasperowicz zderzył się na boisku z kolegą, w wyniku czego zerwał sobie więzadło krzyżowe. Uraz doprowadził do destrukcji chrząstki powierzchni stawowych. Dzięki innowacyjnej metodzie leczenia zastosowanej w Szpitalu Specjalistycznym w Brzezinach (woj. łódzkie) jego kolano powinno być jak nowe już za pół roku.
Laboratorium w kolanie
- Zrobiliśmy zabieg, można by powiedzieć jak najbardziej kompleksowy, ponieważ podaliśmy do kolana tak naprawdę bank tkanek. Zrobiliśmy w kolanie laboratorium, w którym rozwinie się chrząstka - powiedział przeprowadzający zabieg dr Grzegorz Sobieraj z Oddziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej w Szpitalu Specjalistycznym w Brzezinach. Ubytek w kolanie uzupełniono sprejem uzyskanym z mieszanki pobranych od pacjenta komórek macierzystych oraz fibryny, czyli białka wytrącającego się z osocza krwi podczas procesu jej krzepnięcia. Jest to rodzaj rusztowania, na którym ma odbudować się tkanka chrzęstna.
Rehabilitacja od razu po zabiegu
Pacjent będzie mógł rozpocząć rehabilitację stawu od razu po zabiegu. Nowa metoda sprawia, że staw jest ruchomy zaraz po operacji. Nie licząc przygotowania sprayu, cała procedura w przypadku leczenia stawów zajmuje półtorej godziny.
- Zabieg jest refundowany, ale pod pewnymi warunkami. Jeżeli jednocześnie wykonamy procedurę, która mieści się w warunkach kontraktu NFZ - powiedział dr Jarosław Buczyński, wiceprezes zarządu ds. medycznych Szpitala Specjalistycznego w Brzezinach.
Odpowiednio opracowane mieszanki brzezińscy lekarze chcieliby stosować także do innych celów, np. terapii niegojących się ran bądź w medycynie estetycznej.
Autor: mart\mtom / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: "Fakty" TVN