Benzynę ma we krwi. W dzieciństwie fascynowały go trabanty, ale z wiekiem przesiadał się do coraz szybszych maszyn. Jego ostatni rajd skończył się dopiero na policyjnej blokadzie.
Kurski nie lęka się misiaków
Już w maju tego roku, jako uczestnik programu "Moto szoł" w TVN Turbo, popisywał się znajomością drogowego slangu. - Misiaki na hulajnogach, to policjanci na motorach - tłumaczył. W programie, gdzie musiał wykazać się znajomością motoryzacji pobił na łopatki Ryszarda Kalisza.
Kurski: Będzie gonił i gonił
- Będzie gonił, gonił, w końcu się jakoś chwyci i na dachu na masce, jakoś pojadą z tym gościem - tak poseł jacek Kurski mówił o filmie, który pokazano mu w maju, w programie motoryzacyjnym TVN Turbo. W środę sam postanowił gonić policyjny konwój.
Kurski obrońca ciemiężonych kierowców
Motoryzacyjna aktywność posła Kurskiego w tym roku była wyjątkowo duża. W lutym aktywnie protestował przeciwko zbyt wysokim cenom za przejazd krótkim fragmentem autostrady A1. - To nie do pomyślenia! - irytował się. - 6,70 to jest horrendalna cena. - dodał.
Kurski traci ukochaną Vectrę
Najtrudniejszy dla Kurskiego-kierowcy w tym roku moment to noc z 13 na 14 kwietnia. Wtedy złodzieje ukradli mu sprzed domu rocznego Opla Vectrę. - W nocy, około godz. 3:30 złodzieje weszli do domu od ogrodu, ukradli kluczyki, dowód rejestracyjny i karty kredytowe - relacjonował wtedy w TVN24 poseł PiS.
Kurski leci kupić niemieckiego mercedesa?
Według jednego z internautów tvn24.pl, który w październiku tego roku leciał razem z Kurskim z Gdańska do Monachium, poseł miał zamiar kupić w Niemczech nowy samochód. - Leciał z kolegą kupić sobie używanego mercedesa - relacjonuje internauta, który prosił nas o zachowanie anonimowości. Z internetowego ogłoszenia, które podejrzał nasz czytelnik wynika, że samochód, który chciał kupić Kurski to Mercedes e320, 145kw, diesel z 191 tys. przebiegu. Miał kosztować 13700 euro.
Kurski ściga policjantów
Wielki pościg za kurskim rozegrał się w środę na drodze krajowej nr 7. Funkcjonariusze w obawie przed "bandytą" pędzącym za nimi, wezwali posiłki. Zorganizowano blokadę drogi. Tam "ścigający" policjantów kierowca wreszcie się zatrzymał. Okazało się, że to poseł PiS Jacek Kurski, który pędził na spotkanie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Bojanowski/tvn24.pl