Po godzinie 20 zakończyło się ponad trzygodzinne posiedzenie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości. Rzecznik partii Anita Czerwińska przekazała, że dotyczyło ono oceny osiągniętego porozumienia, którego istotą jest "wola wspólnej i solidarnej pracy dla Polski". - Według mojej wiedzy treść umowy koalicyjnej jest gotowa - powiedział w "Kropce nad i" wiceprezes Porozumienia Marcin Ociepa. Polityk ze ścisłego kierownictwa PiS poinformował Polską Agencję Prasową, że podpisanie nowej umowy koalicyjnej nastąpi do końca tygodnia. Marcin Ociepa tego pewien nie jest.
W Zjednoczonej Prawicy, tworzonej przez Prawo i Sprawiedliwość, Porozumienie i Solidarną Polskę trwa kryzys, który najbardziej widoczny jest pomiędzy partiami Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. W związku z tym w zeszłym tygodniu PiS zawiesiło trwające od kilku tygodni negocjacje dotyczące kształtu nowej umowy koalicyjnej oraz rekonstrukcji rządu.
Trzecie spotkanie kierownictwa PiS
W czwartek w siedzibie PiS odbyło się trzecie już w tym tygodniu spotkanie kierownictwa partii. W spotkaniu uczestniczyli prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, szef MON Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef klubu PiS Ryszard Terlecki, wiceprezesi PiS Adam Lipiński oraz Antoni Macierewicz, a także były marszałek Sejmu, poseł Marek Kuchciński. Spotkanie trwało ponad trzy godziny.
Rzecznik PiS Anita Czerwińska po godzinie 20 poinformowała, że spotkanie się zakończyło. "Dotyczyło oceny osiągniętego porozumienia w ramach Zjednoczonej Prawicy. Istotą tego porozumienia jest wola wspólnej i solidarnej pracy dla Polski" - napisała na Twitterze. Nie podała więcej szczegółów.
Kaczyński ma pokierować Komitetem Spraw Wewnętrznych, Sprawiedliwości i Obrony Narodowej
Polityk ze ścisłego kierownictwa PiS poinformował Polską Agencję Prasową, że podpisanie nowej umowy koalicyjnej nastąpi do końca tygodnia. - Zaakceptowaliśmy wcześniej wynegocjowane w ramach Zjednoczonej Prawicy ustalenia. Potwierdziliśmy między innymi, że prezes PiS Jarosław Kaczyński będzie nadzorował Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - wyjaśnił polityk, którego nazwiska nie podano.
Przekazał także, że "zaakceptowane porozumienie obejmuje jednego ministra dla Solidarnej Polski i dla Porozumienia".
Treść umowy "gotowa", ale "polityka to arena różnych czynników"
Wiceprezes Porozumienia Marcin Ociepa w czwartkowej "Kropce nad i" pytany był o to, kiedy możemy spodziewać się podpisania nowej umowy koalicyjnej. - Według mojej wiedzy jej treść jest gotowa - odpowiedział. - Gdyby tu chodziło tylko o umowę koalicyjną, to moglibyśmy ją podpisać jeszcze w tym tygodniu - dodał. Zaznaczył przy tym, że polityka to "arena różnych czynników, które odgrywają różną rolę i sytuacja jest dynamiczna". - Więc odpowiem w sposób niezadowalający: możemy podpisać i w tym tygodniu, ale także i w kolejnym, a może za dwa tygodnie - zaznaczył.
Negocjacje wewnątrz Zjednoczonej Prawicy
Dzień wcześniej, w środę, odbyły się spotkania kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości i zarządu Solidarnej Polski w sprawie kryzysu w Zjednoczonej Prawicy. Wieczorem liderzy tych dwóch partii - Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro - rozmawiali w cztery oczy.
Jednym z ustaleń spotkania miało być wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu jako szefa komitetu do spraw bezpieczeństwa nadzorującego trzy ministerstwa: sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i obrony. Wicemarszałek Sejmu z PiS Ryszard Terlecki powiedział w czwartek dziennikarzom, że "wszystko wskazuje na to", że prezes PiS wejdzie w skład Rady Ministrów i obejmie również funkcję wicepremiera.
W czwartek lider Porozumienia Jarosław Gowin powiedział na konferencji prasowej, że "wszystkie znaki zapytania, które pojawiły się w trakcie debat między Porozumieniem a Prawem i Sprawiedliwością, zniknęły". - Osiągnęliśmy stuprocentową zgodę co do tego, jak ma wyglądać rola Porozumienia w przyszłym rządzie - zaznaczył.
Spotkania kierownictwa PiS
W poniedziałek odbyło się pierwsze spotkanie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości. Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska przekazała wówczas, że podjęto "decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach", a szczegóły mają być znane "w stosownym czasie". W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do pierwszego spotkania Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. We wtorek w siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie dwa razy pojawił się premier Mateusz Morawiecki. Tego dnia doszło również do spotkania Jarosława Kaczyńskiego z Jarosławem Gowinem.
Kolejne spotkanie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości w sprawie przyszłości koalicji rozpoczęło się w środę po godzinie 13. Przy Nowogrodzkiej pojawili się między innymi prezes partii Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS Ryszard Terlecki, były marszałek Sejmu, poseł PiS Marek Kuchciński, minister spraw wewnętrznych i administracji, wiceprezes PiS Mariusz Kamiński oraz były szef MON Antoni Macierewicz.
Po spotkaniu rzeczniczka PiS Anita Czerwińska pytana, czy zapadły jakieś ustalenia dotyczące przyszłości Zjednoczonej Prawicy, odparła, że "piłka jest cały czas po stronie Solidarnej Polski i wszystko zależy od ich decyzji". - Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe na wszelkie scenariusze, zależy nam na współpracy, by móc realizować program, ale musi to być współpraca konstruktywna - zaznaczyła.
Rozmowy dotyczące rekonstrukcji rządu zostały zawieszone po tym, jak w nocy z czwartku na piątek Solidarna Polska opowiedziała się przeciw noweli ustawy o ochronie zwierząt autorstwa PiS. Wszyscy posłowie Solidarnej Polski zagłosowali przeciw ustawie. Później politycy PiS wielokrotnie podkreślali, że koalicja Zjednoczonej Prawicy (PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia) już nie istnieje.
Kolejnym punktem spornym w politycznej rozgrywce między PiS, Solidarną Polską i Porozumieniem jest tak zwana "ustawa o bezkarności", której przepisy miały pozwolić na nieuznawanie za przestępstwo czynu polegającego na naruszeniu obowiązków służbowych lub innych przepisów przez osobę działającą na rzecz zapobiegania oraz zwalczania COVID-19. Ostatecznie projekt został wycofany z czwartkowego porządku obrad w Sejmie, ponieważ Zbigniew Ziobro zapowiadał, że posłowie Solidarnej Polski nie zagłosują za ustawą w tak zaproponowanym kształcie.
Źródło: TVN24, PAP