Na granicy z Białorusią minionej doby służby białoruskie rzucały w stronę polskich patroli kamieniami i cegłami - poinformowała rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska. Rzecznika poinformowała również, że po sześciogodzinnej akcji poszukiwawczej odnaleziono 30-letniego Egipcjanina, który utknął na bagnach w rozlewisku Narwi.
Porucznik Anna Michalska przekazała, że minionej doby na odcinkach ochranianych przez placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych, Mielniku i w Nowym Dworze służby białoruskie uszkadzały drut kolczasty. - Na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych służby białoruskie oślepiały laserami, a także rzucały w stronę patroli polskich kamieniami i cegłami. Nie było przy tym żadnych cudzoziemców. Nikt nie doznał obrażeń - dodała.
Egipcjanin utknął na bagnach
Rzecznika Straży Granicznej poinformowała również, że w środę w pobliżu granicy polsko-białoruskiej w rejonie placówek w Michałowie i Narewce 30-letni obywatel Egiptu utknął na bagnach w rozlewiskach Narwi przy zalewie Siemianówka. - Akcja poszukiwawcza zaczęła się o godzinie 18 przy użyciu termowizji, noktowizji, dronów. Były w nią zaangażowane straż graniczna, wojsko, policja. Nie można było znaleźć mężczyzny ze względu na wyjątkowo trudny teren. Dopiero około północy wypatrzyliśmy go z pojazdu obserwacyjnego. Nasz funkcjonariusz i żołnierz zdecydowali, że podejmą się próby dotarcia do mężczyzny. Udało im się do niego dostać i wyciągnąć - poinformowała por. Michalska.
30-letni cudzoziemiec jest w placówce SG w Narewce. - Być może będzie składał wniosek o objęcie ochroną międzynarodową - dodała rzeczniczka.
O tym zdarzeniu Straż Graniczna została poinformowana m.in. przez dyspozytora pogotowia, ale również przez aktywistów. - Aktywiści mówili, że mężczyzna ma złamaną nogę, leży na bagnach i jest bezsilny. Kiedy zobaczył nasze światła, to zerwał się na obie nogi. Generalnie był w dobrym stanie. Pierwsza pomoc została udzielona mu na miejscu i zbadano jego stan zdrowia. Nie wymagał pobytu w szpitalu - wyjaśniła por. Michalska.
Dodała, że SG otrzymała sygnały telefoniczne w sprawie Egipcjanina także z zagranicy. - Ktoś dzwonił z Niemiec i interesował się jego losem. To wskazuje, że tym osobom organizowane są nielegalne przekroczenia granicy z innych krajów. I te osoby tylko czekają na informacje, czy uda im się przejść czy nie - wyjaśniła rzeczniczka SG.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej
W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała niemal 40 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu było 1,7 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tysięcy, w październiku 17,5 tysięca, we wrześniu 7,7 tysięcy, a w sierpniu 3,5 tysiąca.
Według danych Straży Granicznej od początku 2022 roku polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 126 osób. Od 1 grudnia do 1 marca 2022 roku przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości woj. podlaskiego i 68 miejscowości woj. lubelskiego.
Źródło: PAP