Białoruś kierując się względami politycznymi, naraża na niebezpieczeństwo życie i dobro zgromadzonych na granicy imigrantów - podkreślili w przyjętej w czwartek rezolucji członkowie zasiadający w Radzie Bezpieczeństwa - kraje Unii Europejskiej, USA, Wielka Brytania, a także Albania, która wkrótce zostanie niestałym członkiem RB. Zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ Dmitrij Polanski zarzucił autorom rezolucji "skłonności masochistyczne".
- Mają jakieś skłonności masochistyczne, ponieważ poruszenie przed nami tego tematu, który jest całkowitym wstydem dla UE, jest bardzo śmiałe - powiedział jeszcze przed rozpoczęciem czwartkowej debaty w Radzie Bezpieczeństwa, zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ Dmitrij Polanski.
Rosyjski dyplomata dodał, że to Zachód odpowiada za sytuację w krajach, w których zamierzał zaprowadzić demokrację. Jej wynikiem jego zdaniem jest kolejna fala uchodźców. Jak podkreśla Reuters, dyplomata zaprzeczył w odpowiedzi na pytanie, czy Rosja lub Białoruś pomagały w przerzucaniu migrantów na polską granicę. - Nie, absolutnie nie - oznajmił. Przekonywał zarazem, że nie wszystkie problemy muszą być rozwiązywane przez Radę Bezpieczeństwa.
Dyskusja na temat sytuacji na granicy z Białorusią podczas obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ odbyła się na wniosek Francji, Estonii i Irlandii - przy wsparciu Norwegii, USA, Wielkiej Brytanii i Albanii.
Rezolucja członków RB ONZ w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią
W przyjętej w czwartek rezolucji członkowie Unii Europejskiej zasiadający w Radzie Bezpieczeństwa, USA, Wielka Brytania, a także Albania, która wkrótce zostanie niestałym członkiem RB, podkreślili, że Białoruś kierując się względami politycznymi, naraża na niebezpieczeństwo życie i dobro zgromadzonych na granicy imigrantów.
Treść oświadczenia na Twitterze opublikował między innymi stały przedstawiciel RP przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku Krzysztof Szczerski. "Mocne oświadczenie po obradach Rady Bezpieczeństwa ONZ" - skomentował. Treść dokumentu odczytał stały przedstawiciel Estonii w RB ONZ Sven Jurgenson.
"Wzywamy władze białoruskie do położenia kresu tym nieludzkim działaniom i nie narażania ludzi na niebezpieczeństwo. Organizacje międzynarodowe muszą otrzymać natychmiastowy i nieskrępowany dostęp do migrantów, aby mogły im udzielić humanitarnej pomocy" - głosi dokument.
Autorzy potępiającej Białoruś rezolucji solidaryzują się z Polską i Litwą. Reprezentowane przez nich kraje gotowe są podjąć debatę, w jaki sposób wesprzeć Polskę i Litwę. Jednocześnie za celowe uważają wprowadzenie sankcji wobec osób popierających działania białoruskiego reżimu, ułatwiających nielegalne przekraczanie granic z Unią Europejską.
"Pozostajemy zjednoczeni i zdeterminowani bronić UE przed hybrydowymi atakami władz białoruskich. (…) Wyrażamy głębokie zaniepokojenie okropną sytuacją imigrantów oraz wzywamy władze białoruskie do zapewnienia im dostępu do odpowiedniej ochrony i opieki" - stwierdza dokument.
Rezolucja nawołuje do działań w celu zapobieżenia kryzysowi humanitarnemu i zapewnienia, by ludzie nie mający prawnych podstaw umożliwiających im pozostanie w Europie mogli bezpiecznie wrócić do swych krajów.
Źródło: PAP