Polacy znów będą mogli kupić maseczki i rękawiczki na największych platformach sprzedażowych z Chin.
Informację o przywróceniu eksportu do Polski z Chin maseczek i innych środków filtrujących potwierdziła nam Joanna Dębek z biura prasowego Ministerstwa Cyfryzacji.
- Aliexpress wznawia możliwość zamówień i wysyłkę od środy, a Alibaba od piątku – przekazała nam Dębek.
Efekt nieporozumienia
Według jednego z naszych rozmówców ze strony rządowej, blokada była efektem nieporozumienia. Powodem było pismo, które do ambasadora Chin w Warszawie skierował minister cyfryzacji.
- Ministrowi chodziło o to, by właściciele platform sprzedażowych zwrócili uwagę na nieuczciwe praktyki. Gdy ktoś próbuje maksymalnie podnieść cenę, wykorzystać sytuację do błyskawicznego wzbogacenia się – wyjaśnia w rozmowie z tvn24.pl jeden z urzędników MC, prosząc o zachowanie anonimowości.
Pismo takiej samej treści, w tym samym czasie, otrzymali również przedstawiciele innych platform zakupowych takich jak Amazon, Ebay czy Marketplace na Facebooku.
- Wyjaśniliśmy z chińskimi partnerami nieporozumienie. Mamy również deklarację, że będą działać mechanizmy, które wyłapią podejrzane transakcje – mówi inny z naszych rozmówców.
Ograniczenia na Allegro
Nadal jednak będzie obowiązywał całkowity zakaz handlu maseczkami, żelami antybakteryjnymi na popularnych polskich platformach typu Allegro czy OLX. To ograniczenie jest efektem decyzji premiera Mateusza Morawieckiego na podstawie specustawy o walce z koronawirusem. W praktyce obowiązują te portale trzy decyzje: zablokowanie ofert, zakaz tworzenia nowych a także nakaz wpisania do regulaminów tych towarów jako zabronionych do wystawiania.
- Były dwie przyczyny takiej decyzji. Pierwsza, to szalony wzrost cen tych materiałów. Druga, aby ograniczyć możliwość wywozu z kraju tych środków, których po prostu brakuje w polskich szpitalach – wyjaśnia tvn24.pl urzędnik z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź