Z około dwudziestu tysięcy osób, które zachorowały, ponad 40 procent już wyzdrowiało - poinformował na konferencji wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, przedstawiając najnowsze dane z resortu. W czwartek rano ministerstwo poinformowało o 245 potwierdzonych przypadkach zakażeń, z czego 77 procent to przypadki ze Śląska.
W czwartek rano Ministerstwo Zdrowia przekazało informację o 245 kolejnych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Do tej pory w Polsce stwierdzono infekcję u 19 983 osób, spośród których 965 zmarło.
Na konferencji wiceszef Ministerstwa Zdrowia Janusz Cieszyński zwrócił uwagę, że spośród 245 nowych przypadków, 189 dotyczy województwa śląskiego. - To sytuacja, którą będziemy obserwowali jeszcze przez około tydzień. Obecnie trwają wymazy, pobieranie próbek od rodzin pracowników przemysłu wydobywczego. Chcemy, żeby wszyscy, którzy mogli mieć kontakt z koronawirusem, mieli możliwość uzyskania takiego testu - powiedział.
- Przypomnę, że te testy są przeprowadzane w laboratoriach w całej Polsce tak, aby zapewnić dostęp wszystkim tym, którzy są nimi zainteresowani, którzy tych testów potrzebują. Dlatego będziemy się angażować w pełnym wymiarze i jesteśmy przekonani, że w ciągu tygodnia ta liczba (zakażeń - red.) powinna istotnie zmaleć - mówił Cieszyński.
Pytany o to, na jakim etapie epidemii jesteśmy, wiceszef MZ odpowiedział, że "liczba zgonów istotnie maleje". - Wielu ekspertów mówiło nam, że tak naprawdę to liczba zgonów wskazuje, ile jest przypadków koronawirusa, zarówno ujawnionych, jak i nieujawnionych - wyjaśnił.
Wiceminister zwrócił uwagę, że mamy w tej chwili prawie 8,5 tysiąca ozdrowieńców. To oznacza - jak powiedział - że z około 20 tysięcy osób, które zachorowały, ponad 40 procent już wyzdrowiało. - To jest powyżej statystyki, jeżeli popatrzymy na statystyki ogólnoświatowe - zaznaczył.
Cieszyński: na swój koszt wykonamy badania, jeśli ktoś będzie chciał wprowadzić dużą część masek do obrotu
Cieszyński pytany był na konferencji, jaka część sprowadzonych do Polski maseczek spełnia wymagane normy. Nie odpowiedział wprost, tylko zwrócił uwagę, że Ministerstwo Zdrowia zleciło przebadanie maseczek, nie tylko tych sprowadzonych przez resort, ale też przez inne podmioty.
- Chciałbym zaapelować do wszystkich, którzy chcieliby takie maseczki skierować do pracy w podmiotach leczniczych, aby przekazywali nam do wykonania próbki, 25 sztuk. Jeżeli ktoś będzie chciał wprowadzić dużą część takich masek do obrotu, to na swój koszt wykonamy badania w jedynym certyfikowanym laboratorium w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, czyli w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy - oświadczył.
Źródło: TVN24