"Pielęgniarka, która zajmuje się reanimacjami, nie ma czasu odetchnąć. Ona pracuje ponad siły"

Źródło:
TVN24
Trzecia fala koronawirusa wyhamowuje
Trzecia fala koronawirusa wyhamowujeTVN24
wideo 2/4
Trzecia fala koronawirusa wyhamowujeTVN24

Chociaż spada liczba zakażeń koronawirusem, szpitale nadal są obłożone, a oddziały intensywnej terapii pełne. Nadal brakuje personelu medycznego. Anna Wilczyńska sprawdziła, jak bardzo polska służba zdrowia jest przeciążona i jak bardzo pielęgniarki pracują ponad swoje siły, często kosztem własnego zdrowia. Materiał magazynu "Polska i Świat".

W oddziałach intensywnej terapii jest teraz ciszej niż przed pandemią. - Jedyne dźwięki, jakie są na intensywnej terapii, to dźwięk aparatury medycznej, czyli dźwięk respiratorów piszczących dźwięk pomp infuzyjnych - mówi pielęgniarka anestezjologiczna Dorota Trojańska.

Są jeszcze "rozmowy" z pacjentami, a właściwie monologi pielęgniarek, bo chorzy na COVID-19 są zaintubowani i nieprzytomni. - My zawsze do pacjentów nieprzytomnych podchodzimy jak do przytomnych, przecież to jest człowiek. My z nimi rozmawiamy, my im tłumaczymy, co będziemy wokół nich robić - dodaje pielęgniarka ze Szpitala Powiatowego w Zakopanem.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Teraz jest tu zdecydowanie więcej reanimacji niż przed pandemią, czasami jedna po drugiej. - One jakby salwami odbywają się. Pielęgniarka, która zajmuje się reanimacjami, nie ma czasu odetchnąć. Ona pracuje ponad siły - podkreśla specjalistka pielęgniarstwa anestezjologicznego Monika Borzuchowska.

Gdy serce pacjenta zatrzymuje się, pielęgniarki pomagają lekarzom między innymi w masażu serca. To ciężka fizyczna praca w szczelnym kombinezonie ochronnym. - Osoby, które pracują w środkach ochrony osobistej, zgłaszają mi, że są odwodnione, że pocą się strasznie, wręcz dochodzi do odwodnień u dziewczyn, bo ten wysiłek fizyczny powoduje, że ta utrata wody jest znaczna - zwraca uwagę Monika Borzuchowska.

"Nie mam czasu, żeby przebierać się, bo teraz trzeba działać"

Tym bardziej, że w kombinezonach często pracują dłużej, niż zamierzają. Stan pacjentów w każdej chwili może się gwałtownie pogorszyć. - Bo jeżeli jestem w kombinezonie cztery godziny i nagle coś zaczyna się dziać z moim pacjentem, to ja nie mam czasu, żeby przebierać się, bo teraz trzeba działać, czasami pacjent się zatrzyma, trzeba go reanimować, czasem się desaturuje - mówi pani Agnieszka, która jest pielęgniarką anestezjologiczną.

Nauczyła się planować, ile zje i wypije przed dyżurem, by wytrzymać. - Dokładnie wiem, że muszę zjeść śniadanie wcześniej i muszę wypić trochę płynów, ale nie za dużo, żeby później, kiedy przyjdzie mi być w kombinezonie cztery godziny, a zdarzyło się, żeby nie potrzebowała wyjść do toalety, bo nie będę mogła - dodaje pani Agnieszka.

Pracy na oddziale nigdy nie brakowało, a teraz jest tylko gorzej, bo kombinezony wytłumiają dźwięki, w potrójnych rękawicach trudniej o precyzję ruchu. - Sama pielęgnacja pacjenta, czyli to, żeby go umyć, te powłoki skórne, żeby wypielęgnować, żeby nawilżyć, żeby zmienić wszystkie opatrunki i żeby zrobić toaletę jamy ustnej, później toaletę drzewa oskrzelowego, to zajmuje średnio dwóm pielęgniarkom godzinę - wyjaśnia Monika Borzuchowska.

Chociaż pacjentów jest więcej niż przed pandemią, pielęgniarki anestezjologiczne pracują w podobnym składzie osobowym. Na czas pandemii zawieszono bowiem normy zatrudnienia. Szybkie wyszkolenie pielęgniarki anestezjologicznej jest po prostu niemożliwe. Są dwie ścieżki. Jedna to dwuletnia specjalizacja anestezjologiczna. Druga - kurs kwalifikacyjny. - Kurs trwa do pół roku, więc to jest szybsza ścieżka, która również uprawnia taką osobę do pracy na oddziale anestezjologii - tłumaczy wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Mariola Łodzińska.

"To jest bardzo trudne, wiedząc że zgonów jest tak dużo, że ci pacjenci są sami"

Niektóre szpitale próbują przekierowywać pielęgniarki z innych oddziałów do pomocy na oddziałach intensywnej terapii - na przykład z oddziału neonatologii. - Pielęgniarki z oddziału neonatologicznego, jak sama nazwa wskazuje, zajmują się noworodkami. Jest to pacjent zupełnie inny, jak pacjent dorosły - zwraca uwagę Dorota Trojańska.

Takie roszady kadrowe mogą być niebezpieczne - uważa. - Niestety, pewne niedopatrzenia, niewiedza osób pracujących na oddziałach intensywnej terapii, które nie są przygotowane do pracy na nich, skutkuje większą śmiertelnością na tych oddziałach - stwierdza pielęgniarka.

Z badań Amerykańskiego Stowarzyszenia Intensywnej Terapii wynika, że przy ograniczeniu liczby pielęgniarek na oddziale intensywnej terapii do jednej na dwóch pacjentów ryzyko śmierci rośnie dwukrotnie. Jeśli na jedną pielęgniarkę przypada trzech pacjentów, ryzyko śmierci jest jeszcze większe.

Mimo wszystko tu walka trwa o każdego pacjenta, często do ostatniej chwili. Najtrudniej, gdy w pacjencie pielęgniarki rozpoznają znajomą, lub męża koleżanki. - My nie mamy wyciętego układu nerwowego, to jest naprawdę bardzo trudne, wiedząc, że zgonów jest tak dużo, że ci pacjenci są sami - mówi pani Agnieszka.

Anna Wilczyńska, asty//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium