Kamiński: zmienia się taktyka działań służb mundurowych i policji

Źródło:
TVN24, PAP
Kamiński: zmienia się taktyka działań służb mundurowych
Kamiński: zmienia się taktyka działań służb mundurowychTVN24
wideo 2/23
Kamiński: zmienia się taktyka działań służb mundurowychTVN24

Od jutra na mocy decyzji wojewodów straże miejskie, straże gminne zostaną poddane zwierzchniemu nadzorowi policji - przekazał w środę na konferencji minister służb specjalnych, szef MSWiA Mariusz Kamiński. Dodał, że będzie "szybka ścieżka" karania osób, które łamią zasady zwalczania epidemii. Komendant Główny Policji generalny inspektor Jarosław Szymczyk poinformował natomiast o "zmianie formuły kontroli osób pozostających w kwarantannie".

OGLĄDAJ TVN24 W INETRENECIE NA TVN24 GO >>>

Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek o wprowadzeniu nowych ograniczeń w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. To między innymi zachowanie dwumetrowego dystansu w przestrzeni publicznej, limity liczby klientów w sklepach, zamknięte zakłady fryzjerskie, obowiązek nakładania rękawiczek przed wejściem do sklepu. Za złamanie zasad grozi grzywna od 5 do 30 tysięcy złotych.

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>

Kamiński: zmienia się taktyka działań służb mundurowych i policji

W środę na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński mówił, że "w związku ze zmianami, jakie wprowadziło rozporządzenie Rady Ministrów, zmienia się również taktyka działań służb mundurowych i policji". - Znacząca część naszych policjantów będzie wykonywała intensywne czynności patrolowe na ulicach miast - oświadczył.

- Dzisiaj na ulice wyruszyło 20 tysięcy policjantów, wspomaganych przez wojsko. 1,5 tysiąca żołnierzy, głównie Żandarmerii Wojskowej towarzyszy policjantom w patrolach - powiedział Kamiński. - Te działania będą jeszcze bardziej wzmocnione. Od jutra na mocy decyzji wojewodów straże miejskie, straże gminne zostaną poddane zwierzchniemu nadzorowi policji i policja będzie ściśle koordynowała pracę patrolową wszystkich służb, które mogą być w tym zakresie pomocne - kontynuował.

Minister przekazał, że "wojewodowie wydali odpowiednie polecenia prezydentom, burmistrzom, wójtom, którzy dysponują formacjami tego typu". - Te polecenia wojewodów poddania się koordynacji działań policji w tym zakresie, spotkały się z ogromnym zrozumieniem ze strony władz samorządowych - dodał.

"Będzie szybka ścieżka karania takich osób"

Kamiński mówił, że jedynym celem restrykcji nakładanych na życie społeczne "jest skuteczne zamrożenie - choć brzmi to może twardo, ale taka jest prawda - kontaktów społecznych, maksymalne ich ograniczenie".

- Czas jest bardzo trudny, zagrożenia dla zdrowia i życia wszystkich obywateli ogromne. Musimy działać w maksymalnej dyscyplinie społecznej, okazywać sobie nawzajem solidarność, wykonywać polecenia funkcjonariuszy, którzy wiedzą, co robią i po co to robią - podkreślił. Ocenił przy tym, że "poziom dyscypliny społecznej jest bardzo duży".

Minister wskazywał, że oprócz wydanego przez rząd rozporządzenia, znowelizowane zostały także przepisy ustawowe. - Za nieprzestrzeganie zasad związanych z zakazami dotyczącymi rozwoju epidemii w naszym kraju wprowadzono karę maksymalną do 30 tysięcy złotych - zauważył. - Te kary administracyjne będą określali inspektorzy sanitarni w ścisłym porozumieniu z policją - przekazał.

- Dzisiaj były robocze spotkania przedstawicieli Komendy Głównej Policji i głównego inspektora sanitarnego, gdzie wypracowano bardzo konkretną procedurę przekazywania przez policję informacji dotyczących bulwersujących przypadków łamania zasad zwalczania epidemii w naszym kraju i będzie szybka ścieżka karania takich osób, które wyłamują się z tej obywatelskiej solidarności - mówił dalej.

Według niego "te osoby będą w sposób efektywny ponosiły konsekwencje swoich nieodpowiedzialnych, niemądrych i zagrażających innym osobom działań".

Kamiński: musimy działać w maksymalnej dyscyplinie społecznej
Kamiński: musimy działać w maksymalnej dyscyplinie społecznejTVN24

"Podjęliśmy decyzję o zmianie formuły kontroli osób pozostających w kwarantannie"

Obecny na konferencji Komendant Główny Policji generalny inspektor Jarosław Szymczyk przekazał, że jednym z działań, na których skupią się teraz policjanci, jest obszar kontroli osób pozostających kwarantannie. - Chcę powiedzieć, że podjęliśmy decyzję o zmianie formuły kontroli osób pozostających w kwarantannie. Przede wszystkim chcę przypomnieć, że od dzisiaj w związku ze specustawą obowiązkowe jest korzystanie ze specjalnej aplikacji - powiedział.

Szef KGP zauważył jednak, że "tylko w szczególnych wyjątkach można z tej aplikacji nie korzystać". - Bardzo zachęcam i proszę o to, aby wszyscy ci, którzy pozostają w kwarantannie, z tej aplikacji korzystali. Bo to też dla nas jest ogromne odciążenie, a zadań nam nie brakuje - podkreślił.

Komendant Główny Policji o kontroli osób poddanych kwarantannie
Komendant Główny Policji o kontroli osób poddanych kwarantannieTVN24

Szymczyk poinformował, że zmieniają się zasady kontroli osób pozostających w kwarantannie. - Zasada była taka, że raz dziennie odwiedzaliśmy w miejscu odbywania kwarantanny każdą osobę kwarantannie poddaną. Chcemy trochę to zmienić z uwagi na to, że w naszej ocenie taka formuła się wyczerpała - mówił.

- Teraz będziemy pojawiać się częściej pod niektórymi adresami - tam, gdzie jest problem z przestrzeganiem kwarantanny, czy też pod tymi adresami, gdzie kwarantanna się rozpoczyna. Natomiast być może u tych, którzy wzorowo do tej pory przestrzegali kwarantanny, będziemy pojawiać się raz na dwa lub trzy dni - wyjaśnił.

Szef KGP: chcemy skoncentrować się na kontroli przestrzegania obowiązków

- Chcemy skoncentrować się na drugim priorytetowym dla nas obszarze, a więc kontroli przestrzegania obowiązków wynikających z rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, a więc tego, co dzieje się na naszych ulicach - mówił dalej Szymczyk.

- Chcemy, aby co najmniej te 20 tysięcy funkcjonariuszy policji wspieranych przez żołnierzy Żandarmerii Wojskowej, ale także innych rodzajów sił zbrojnych oraz strażników miejskich, brało w tym udział - dodał. Szef KGP ocenił, że "to będzie generowało znacznie większą liczbę patroli i tych zmotoryzowanych, i tych pieszych na naszych ulicach po to, aby kontrolować oraz sprawdzać, jak przestrzegane są zapisy rozporządzenia premiera".

Zapewnił, że policja nadal będzie "bardzo mocno stawiać na prewencję i edukację". - Ale ona nie będzie miała tak dominującej roli jak przez ostatni tydzień - zastrzegł Komendant Główny Policji. - Nadal będziemy jeździć z komunikatami głosowymi z naszych pojazdów, nadal będziemy apelować, nadal będziemy prosić, nadal będziemy zalecać, ale też bardzo mocno będziemy stawiać na represje. Zwłaszcza wobec tych osób, które w sposób szczególnie lekceważący będą łamać zapisy tego rozporządzenia - dodał.

Szymczyk o przestępczości w kraju

Szymczyk podkreślił, że dodatkowe działania, które policjanci wykonują każdego dnia, nie zwalniają ich z odpowiedzialności za podstawowe zadania związane z bezpieczeństwem w kraju. - Oczywiście, monitorujemy przestępczość. Chcę powiedzieć, że zauważalny jest spadek przestępczości w Polsce i to znaczący, bo blisko 50-procentowy - poinformował.

Zwrócił uwagę, że w związku z obecną sytuacją pojawiają się oszustwa dotyczące m.in. wyłudzeń pieniędzy na rzekomą walkę z koronawirusem. - Przestępcy próbowali wprowadzać w błąd naszych obywateli, sugerując, że zbiórka jest właśnie w takim celu, a okazywało się, że jest to zwykła działalność przestępcza. Kilka takich spraw ujawniliśmy. W większości przypadków ustaliliśmy sprawców. Te osoby są zatrzymane i rozliczane - powiedział Komendant Główny Policji.

Dodał, że pojawiają się też oszustwa związane z oferowanymi do sprzedaży rzekomymi lekami, szczepionkami czy testami na koronawirusa, między innymi w internecie. - Również staramy się bardzo szybko reagować, blokować te strony. Także docierać do osób, które te fałszywe informacje zamieszczają i próbują oszukiwać naszych obywateli. Pojawiła się też informacja o rzekomych oszustwach na dezynfekcję mieszkań. My takich przypadków nie odnotowaliśmy, ale bardzo proszę i zwracam się z apelem do wszystkich państwa: gdyby tego typu sytuacje gdziekolwiek miały miejsce, prosimy o sygnał - powiedział Jarosław Szymczyk.

Autorka/Autor:akr

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24